po 30-tce

Hower

Nooo...muszę wam powiedzieć, że muszę pochwalić panią kasjerkę. Z racji tego, iż w poniedziałek wydostać się z Gdyni (Opener) pociągiem to jest mistrzostwo świata podwójne, wszystkie miejsca zarezerwowane, ale wspomniana wyżej pani była tak uprzejma, że znalazła mi w miarę rozsądne połączenie. Niestety, na to forum pewnie nie zagląda z racji wieku...no chyba żeby

Jestem mile zaskoczony

>Myślę, że śmiało może to być topik dla mile zaskoczonych. Wpisujcie się ludki

Aproxymat

O, mi również jedna pani urzędniczka pomogła z dość zawiłymi papierami do KRS (mnóstwo zmian w firmie do wpisania). Co prawda było to w środę ale mogę dzisiaj wpisać, bo nie było wcześniej topiku o miłych zaskoczeniach.

Poldek

Hmmm..musze przyznac ze mnie rowniez zaskoczylo PKP.
Na linii kolejowej, z Grodziska do Warszawy PKP porobilo parkingi "przesiadkowe" zeby zachecic ludzi do jezdzenia pocigami do centrum, po czym ustalili tak wysokie oplaty parkingowe ze place stoja puste. A wszystkie publiczne miejsca parkingowe, chodniki i boczne uliczki sa pozastawiane samochodami.

To musial byc przeblysk geniuszu - przeciez dzieki temu mniej sie zuzyja i na dluzej wystarcza Blue_Light_Colorz_PDT_02

letnisztorm

Aproxymat

No właśnie tego też się spodziewałem, więc zapytałem bez większej nadziei na pomoc. I ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem szczegółowe wyjaśnienia co i jak. Może wyszło jakieś rozporządzenie nakazujące być urzędnikom bardziej przyjaznymi. Może po prostu trafiłem na uprzejmą urzędniczkę.

Okeanida

Czy Renoma tez ma byc przyjazna? Think

Juli*

Seeni

Zasadniczo z tymi urzędnikami to proste jest. Przykładowo w takim KRS. Jak człowiek prawidłowo wypełni takie KRS Z3 i KRS ZE, to dostanie wpis i nie będzie wiecej głowy zawracał aż do następnych zmian. A jak źle wypełni to będzie chodził i dręczył. Mądra pani w okienku to wie, niemądrej jest wszystko jedno.

Aproxymat

No ba, miałem tonę druków KRS i pani mi ładnie wszystko powyjaśniała. A pamiętam jak parę lat temu tam byłem to "Nie udzielamy informacji, proszę samodzielnie wypełnić formularze". I tyle.

letnisztorm

Właśnie uzmysłowiłam sobie że w protokole źle policzyłam głosy, może nie będą tak dokładnie czytać Brick wall

Poldek

Tak misie przypomniala kieds jedna mila urzedniczka w US, a hsitoria byla nastepujaca..
Dostalem od poborcy skarbowego ostateczne zaproszenie do zaplacenia kilku mandatow, wiec udalem sie na rozmowe, poogladalismy kwity, poniewaz nie mialem tyle kasy uzgodnilem ze nasteponego dnia przyjade zpalacic dwa z nich..no i uczciwie - pzyjechalem. Poniewaz faceta nie bylo odeslano mnie do sasiedniego pokoju, gdzie sympatyczna urzedniczka obejrzala kwity...i stwierdzila "ten mniejszy prosze zaplacic, a tego wiekszego nie".
Zbaranialem..a to dlaczego tak, sie zapytowuje grzecznie...

"Bo wie pan, ten drugi sie jutro przedawnia i nie widze szansy zeby ktokolwiek sie nim jeszcze zajal".

Hower

Szymon Krusz

Nie powiem też byłem świadkiem jak kierownik pociągu szukał miejsc w wagonie dla pasażerów ba nawet ich przyprowadzał i wskazywał im miejsca gdzie mogą usiąść.

Hower

KOSTAS

ja to pieprze ale to PKP sie zmienia na lepsze
dworce wszędzie odmładzają, pasażerom pomagają
co prawda składów dalekobieznych nie wydłuzają
ale ponoc długi straszne mają, ale rade jakoś dają
w ubikacjach juz tak bardzo nie smierdzi i nie trzeba siadywać na żerdzi