Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pułapka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Śro 17:14, 30 Sty 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:58, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 18:22, 30 Sty 2008    Temat postu:

Najbardziej cenię sobie swięty spokój i w sprawach codziennych moja asertywność wynosi zero. Nie kruszę kopii o to czyja jest kolej sprzątania, kto powinien zrobić zakupy i o porozwalane po mieszkaniu książki. Nie ruszam w bój o termin urlopu, ani o zimną zupę podaną w restauracji. Waleczny lew wychodzi tylko w sprawach, które w moim poczuciu należą do sfery wartości. Oskarżę zatem pracodawcę o mobbing,panią w sklepie o oszustwo( o ile poczuję się oszukana)

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teraz
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:49, 30 Sty 2008    Temat postu:

seeni zachowuję się podobnie, w moim przypadku wiele spraw nie ma dla mnie żadnego znaczenia, nawet jestem gotowa wyglądć jak chcą inni, a nie ja - jest tylko mały problem, każdy z tych innych ma inne zdanie, więc stanęło na moim.

Z wiekiem co raz częściej zaskakuję siebie i zachowuję się zupełnie inaczej niżbym się tego po sobie spodziewała - staję się arogandzka, nawet agresywna - pewnie w sytuacji w tramwaju poczekałabym na dogodny moment żeby wysiąść, ale na przyjęciu zajęłabym się czymś innym albo wyszłabym do toalety.

nie zdarzyło mi się jednak przekroczyć np. granicy złodziejstwa i nie okradam swojej firmy ponad to, o zdołam wygadać przez telefon - być może nie znalazłam sie jeszcze w pułapce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:59, 30 Sty 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Najbardziej cenię sobie swięty spokój i w sprawach codziennych moja asertywność wynosi zero. Nie kruszę kopii o to czyja jest kolej sprzątania, kto powinien zrobić zakupy i o porozwalane po mieszkaniu książki. Nie ruszam w bój o termin urlopu, ani o zimną zupę...


Ja tak jak Teraz mogę się pod tym podpisać.
W myśl zasady - Żyję i daję żyć innym.
Natomiast denerwują mnie pewne normy i konwenase.
Choćby mundurek Na ważne spotkanie na którym nie siedzę nobliwie, a staczam walki.
Fatalnie się czuję w klasycznym stroju. To wpływa na moje złe samopoczucie, krępuje mnie i mój umysł.
Oczywiście wybieram strój niekonwencjonalny (brokatem się nie obsypuję bo wiem, że w ostatecznym rozrachunku to mi się opłaca.
To są takie drobne sprawy, które kojarzą mi się z pomysłem autora na ten topik, choć może niesłusznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:47, 30 Sty 2008    Temat postu:

Yapp, Twój pierwszy przykład to klasyczne starcie inteligenta z chamem. Inteligent będzie miotany rozterkami moralnymi, a cham będzie robił swoje...My będziemy rozważać jak zareagować w starciu z czymś dla nas tak brutalnym, tak niespotykanym..Byłam świadkiem sceny w urzędzie...podpity facet ubliżał urzędniczce..jej kolega..wziął ją w obronę. Pijaczek odezwał się: masz tam pan swoją pracę? to pióro w pazury, nie obijać się.
Poza tym wpajano nam (obecne pokolenia są inne) strach przed ośmieszeniem, strach przed mówieniem tego co myślimy, i to hasło: pokorne ciele dwie matki ssie.
Czasy się zmieniły...asertywność z ust nie schodzi.
Przepraszam za chaos, ale musiał się wedrzeć w mój najdłuższy post napisany na forum. Nie mam wprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 23:14, 30 Sty 2008    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
Yapp, Twój pierwszy przykład to klasyczne starcie inteligenta z chamem

a może nieszczęśliwie zakochanego młodego człowieka z zimnym draniem, który kupił sobie miłość? któż to wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:19, 30 Sty 2008    Temat postu:

yapp napisał:
ribka_pilka napisał:
Yapp, Twój pierwszy przykład to klasyczne starcie inteligenta z chamem

a może nieszczęśliwie zakochanego młodego człowieka z zimnym draniem, który kupił sobie miłość? któż to wie...


Wot inteligent i przekombinował ...Ty uważaj..Raskolnikow też dużo myślał Tongue up (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 23:32, 30 Sty 2008    Temat postu:

niebieski napisał:
Szybciej bym się chyba dał uderzyć, a potem musiałbym oddać więc wszystko by się odbyło zgodnie moją naturą.

to się nazywa psychiczne ju-jitsu, wykorzystanie energii atakującego do kontrataku

niestety pułapka polega na tym, że oddajemy się we władanie stereotypu. Pasztet mówi: znajdźta se podmiot. tylko, że podmiotu się nie wybiera, stereotypy są zaszczepione przez kulturę jednakowo w każdym z nas. nawet jeśli ta dziewczyna powie: "Stasiu, tak groźnie spojrzałeś na tego chama, miałeś rację, że nie wdawałeś się z nim w bójkę, bo pogniótł by ci koszulę", to przecież oboje wiedzą, że "prawdziwy mężczyzna" załatwia takie sprawy inaczej nawet jeśli oboje będą twierdzić co innego, ona i tak będzie mieć erotyczne sny z Tarzanem w roli głównej broniącym swojej Jane w obskurnym tramwaju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Śro 23:34, 30 Sty 2008    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
Ty uważaj..Raskolnikow też dużo myślał Tongue up (1)

tak, ale najpierw załatwił siekierą jakąś babcię (wcale nie cypryjską)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:45, 30 Sty 2008    Temat postu:

yapp napisał:
ribka_pilka napisał:
Ty uważaj..Raskolnikow też dużo myślał Tongue up (1)

tak, ale najpierw załatwił siekierą jakąś babcię (wcale nie cypryjską)


Błąd....on najpierw myślał too much...I z myślenia za siekierę złapał..Co nie oznacza, iż jutro będę szukać w gazetach....doniesień o krwiożerzczym ..łosiu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:15, 31 Sty 2008    Temat postu:

yapp napisał:


niestety pułapka polega na tym, że oddajemy się we władanie stereotypu. Pasztet mówi: znajdźta se podmiot. tylko, że podmiotu się nie wybiera, stereotypy są zaszczepione przez kulturę jednakowo w każdym z nas. nawet jeśli ta dziewczyna powie: "Stasiu, tak groźnie spojrzałeś na tego chama, miałeś rację, że nie wdawałeś się z nim w bójkę, bo pogniótł by ci koszulę", to przecież oboje wiedzą, że "prawdziwy mężczyzna" załatwia takie sprawy inaczej nawet jeśli oboje będą twierdzić co innego, ona i tak będzie mieć erotyczne sny z Tarzanem w roli głównej broniącym swojej Jane w obskurnym tramwaju.



Czyli, żeby się od tego wyzwolić, trzeba byłoby inaczej myśleć i mieć inne erotyczne sny? Skoro niezależnie co zrobimy, stereotyp tkwi w nas?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:17, 31 Sty 2008    Temat postu:

wpadłam w pułapkę jedzenia pączków Anxious

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:20, 31 Sty 2008    Temat postu:

To też stereotyp. Jakby nie można było się objeść pączkami np. siedemnastego października, bez wyrzutów sumienia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:21, 31 Sty 2008    Temat postu:

no właśnie: dramatyczna pułapka - jak tu odmówić znajomym, którzy z serdecznym uśmiechem podsuwają Ci ogromną oklejoną skórką pomarańczową kulę...no niejak!!!

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 18:42, 31 Sty 2008    Temat postu:

Albo jeszcze inaczej: czuję się gruba, brzydka i nieszczęśliwa. Nie jestem gruba i brzydka [jeszcze], ale zjadam kolejnego pączka, aby się pocieszyć. W efekcie czuję się coraz bardziej nieszczęśliwa. A także coraz grubiej i brzydziej. Jednak nie mogę przestać jeść pączków, mimo że dawno przestały być pocieszeniem, a stały się ostatnimi gwoźdźmi [gwoździami?] do trumny. To jest pułapka niezwykle pociągającej autodestrukcji Anxious
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:03, 31 Sty 2008    Temat postu:

I pomyśleć, że z założenia ma to być miły dzień, kiedy można sobie pozwolić na lekkomyślne obżarstwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 19:24, 31 Sty 2008    Temat postu:

Jako posiadaczka "bogatego życia wewnętrznego", znaczy się maruda, muszę co nieco zapętlić. Częściej mi się niestety zdarza zachować pewne standardy, a potem przeżywać straszne męczarnie: a mogłam...
No, nic gorszego. Układam sobie w głowie scenariusze: no dlaczego się wycofałam? dlaczego odpuściłam? przecież mogłam...
Mój wujek miał na takie zaniechania swoje powiedzenie: a w kiblu mi wychodziło (miał na myśli oczywiście zgrabną, powalającą ripostę, czy nawet chamski okrzyk)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:21, 01 Lut 2008    Temat postu:

Wbrew pozorom celne riposty rzadko się "włączają" w odpowiedniej chwili. Często są spóźnione albo gdzieś się chowają w zakamarkach umysłu i wyłażą akurat wtedy, kiedy trafiają w zupełnie niewinne i przypadkowe osoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pią 16:16, 01 Lut 2008    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Wbrew pozorom celne riposty rzadko się "włączają" w odpowiedniej chwili. Często są spóźnione albo gdzieś się chowają w zakamarkach umysłu i wyłażą akurat wtedy, kiedy trafiają w zupełnie niewinne i przypadkowe osoby.


I to tez jest pulapka, bo ile sie czlowiek pozniej nameczy, by z tego wylezc. Anxious

A swoja droga niebieski w tym tramwaju, to jaka masz gwarancje, ze wstaniesz i oddasz? 050
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 16:28, 01 Lut 2008    Temat postu:

Z tymi pączkami to mam tak samo- tyle,że u mnie pączkiem jest mieszanka studencka...Totalna autodestrukcja

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin