Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skromność - cnota czy frajerstwo?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:48, 23 Wrz 2008    Temat postu: Skromność - cnota czy frajerstwo?

Jak uważacie, czym w dzisiejszych czasach jest skromność? Czy bycie skromną osobą, to w dalszym ciągu zaleta? Czy takie osoby wzbudzają w Was sympatię, czy może kojarzą się z życiowymi niedorajdami, które nie potrafią się odpowiednio "sprzedać". Czy warto być skromnym? Czy skromność może iść w parze z pewnością siebie i poczuciem własnej wartości? Czy uważacie, ze jest coś w tym nagannego, że mówi się o osiągniętych sukcesach, dokonaniach itp? Chwalicie się, jeśli macie czym, czy raczej czekacie aż Was pochwalą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 18:59, 23 Wrz 2008    Temat postu:

W życiu bym nie pomyślała, że skromność można porównać do frajerstwa Not talking w moim mniemaniu jest to ogromna zaleta i nie widzę przeciwwskazań by nie mogła iść w parze z pewnością siebie i poczuciem własnej wartości....z tymi cechami może się "gryźć" tylko lub też wstydliwość....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:11, 23 Wrz 2008    Temat postu:

..do frajerstwa teraz raczej porównuje się uczciwość i bycie uczciwym.. ale w temacie: jakie są granice wyznaczające skromność?
chwalenie się i bycie chwalonym do mnie nie przemawia.. to akurat traktuję z przymróżeniem oka.. Kiedy ktoś mi mówi o swoich sukcesach czytaj: chwali się w aspekcie tego topiku nie przychodzi mi do głowy, że jest nieskromny.. raczej ostentacyjne obnoszenie się z czymś czyli forma... I znowu ta Gombrowiczowska forma Forma autoprezentacji definiuje to w jaki sposób będziemy tego kogoś odbierać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:24, 23 Wrz 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
I znowu ta Gombrowiczowska forma Forma autoprezentacji definiuje to w jaki sposób będziemy tego kogoś odbierać..


Trochę mnie ten Gombrowicz zaczyna uwierać. Tym bardziej, że skromność jest daleka od autoprezetacji.
Przynajmniej taka prawdziwa. Fascynują mnie ludzie skoromni (prawdziwie). Myślę, że pokazywać ją to olbrzymia odwaga i zaleta. Przeważnie jest tak, że tę skromność (wrodzoną powiedzmy) staramy się ukryć właśnie pod płaszczykiem cwaniactwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:33, 23 Wrz 2008    Temat postu:

..a według mnie skromność to jest forma autoprezentacji..może nieświadomej, ale na jakiejś podstawie twierdzisz , że ktoś jest skromny.. chyba właśnie na podstawie tego jak się ów ktoś nosi.. może być "niewidoczny", ale to też wynika z formy jaką przyjmuje w społeczeństwie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:43, 23 Wrz 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:

chwalenie się i bycie chwalonym do mnie nie przemawia.. to akurat traktuję z przymróżeniem oka.. Kiedy ktoś mi mówi o swoich sukcesach czytaj: chwali się w aspekcie tego topiku nie przychodzi mi do głowy, że jest nieskromny..


Jedno z encyklopedycznych znaczeń słowa skromność brzmi tak: niewygórowane mniemanie o sobie, brak zarozumiałości -
Ze skromnością przyjmował słowa uznania.
Przez skromność nie pochwalił się swym sukcesem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:54, 23 Wrz 2008    Temat postu:

..nie noszę encyklopedii w kieszeni rozmawiając z innymi.. a odbierając ich kieruję się odczuciem i intuicją i dopóki ten ktoś jednoznacznie "nie nadepnie mi na odcisk" nie szukam go wśród definicji...
czasami jest tak, że lubię słuchać o sukcesach innych.. zwyczajnie - ktoś cieszy sie, że coś mu wyszło i chce się tym podzielić... nie widzę w tym niczego złego... To mniej więcej tak, jak było z tą moją koleżanka z pracy i dowcipem z pucharem.. Przyleciała z nim do mnie zachwycona.. nawet do głowy mi nie przyszło, żeby ją negatywnie odebrać - jako nieskromną..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:56, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Skromność kojarzy mi się z pokorą. Ze znajomością swojego miejsca w szeregu, swojej roli w życiu oraz poczuciem własnej wartości płynącym, być może paradoksalnie, z tej wiedzy. Tak rozumianą skromność podziwiam prawdziwie, szczerze jej zazdroszczę, ale też i - nie rozumiem.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:56, 23 Wrz 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
..a według mnie skromność to jest forma autoprezentacji..może nieświadomej


Przede wszytkim słowo skromność wyklucza słowo autoprezentacja.
Choć już nieświadoma prezentacja w tym zestawieniu prezentuje się nieźle.
Na jakiej podstawie twierdzę?
Przede wszystkim obserwacji wzrokowej i słuchowej.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Być może się mylę, ale ludzie skromni mają problem z tworzeniem własnego wizerunku. Dlatego są bardziej prawdziwi niż inni ludzie.
To jest taki trochę paradoks i zdaję sobie z tego sprawę, bo każdy przecież jakiś tam wizerunek posiada. Może skromność jest najmniej wykreowana?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:12, 23 Wrz 2008    Temat postu:

..czyli też nie kierujesz się wiedzą encyklopedyczną a raczej własnym odczuciem.. czy Bill Gates jest w Twoim odczuciu skromny? czy to, że się alienuje świadczy o jego skromności czy ma to raczej wymiar samozachowaczy..? wszyscy wiedzą, że jest to najbogatszy człowiek na świecie a jakoś mało go na wizji...
Wydaje mi się, że ocena jednych przez drugich zależy od tego drugiego i jego podejścia do tematu...
czy to, że powiem wszystkim, że lecę na wycieczkę dookoła świata świadczy o tym, że jestem nieskromna i sie chwalę czy może będzie to odebrane jako fakt, że tak cholernie się ciesze, że chcę się tym zwyczajnie podzielić, bez znamion chwalenia się...?
czy to, że jestem pewna siebie świadczy o tym, że jestem bufonem czy może to, że po prostu znam swoją wartość..?
..i takie pytania zadjąc sobie powodują, że nabieram wrażenia, że to inni stanowią lustro... Ja mogę czuć się skromnie mówiąc o pewnych rzeczach i nie mieć w tym celu pokazania siebie i chwalenia się, ale to jak odbiorą mnie inni i jak mnie ocenią może być zupełnie inne...
Pytanie czy jesteśmy takimi jakimi widzą nas inni czy jednak takimi jakimi się MY sami czujemy..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:29, 23 Wrz 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:

czy to, że jestem pewna siebie świadczy o tym, że jestem bufonem czy może to, że po prostu znam swoją wartość..?


Myślę, że wciąż mając na uwadze fakt, że skromność jest tematem przewodnim (to zdanie jest ważne!) to jesteś tym pierwszym.
Chyba, że zaczniemy tutaj rozmawiać o różnych zachowaniach i cechach to odpowiem Ci, że jesteś (powiedzmy) spontaniczna.

Skromność to taki brak potrzeby informowania innych o swoich sukcesach (między innymi). Może brak umiejętności? Może brak potrzeby ?
Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam.

I nie wiem co kieruje Billem bo go nie znam. Mogłabym snuć przypuszczenia pejoratywne wiedząc to co o nim wiem.

Ps. Ja też informuję z wielką radością wszystkich wokół jak mi się coś uda. To tak dla sprostowania bufona za którego się nie uważam. Nie chciałabym żeby moje zdanie zostało źle odebrane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:31, 23 Wrz 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:

czy to, że powiem wszystkim, że lecę na wycieczkę dookoła świata świadczy o tym, że jestem nieskromna i sie chwalę czy może będzie to odebrane jako fakt, że tak cholernie się ciesze, że chcę się tym zwyczajnie podzielić, bez znamion chwalenia się...?

Przez różnych ludzi to może zostać różnie odebrane. Ktoś o podobnym statusie materialnym do Twojego, powie: fajnie, ale ktoś kto zarabia minimalną, albo jest z tych co "całe życie na kredycie" może uznać, że zwyczajnie szpanujesz. (Ty z kolei możesz stwierdzić, ze wcale nie szpanujesz, tylko to on jest zazdrosny i zawistny itd, itd)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:36, 23 Wrz 2008    Temat postu:

być przesadanie nachalnym i pewnym siebie to ... można się naciąć albo zrazić do siebie wiele osób (wystarczy popatrzeć na mnie np.)

z kolei w dzisiejszych czasach skromność wśród pracodawców to minus. trzeba prezentować ekspansywne zachowanie, atakować i nie patrzeć na ofiary. (by samemu się ofiarą losu nie stać)

ale to się bierze z poczucia własnej wartości i z tego czym nas karmili rodzice, jak głęboko siedzi w nas Kościół i wiara w to, że narządów płciowych dotykamy tylko podczas sikania i mycia się/ich.
bierze się z tego że jesteśmy wrażliwi na to co mawiają nam inni a my to kupujemy i ... powoli jak w przesłonie, kręcimy na jak najmniejszy dopływ światła i otacza nas ciemność. nie twierdzę że głupota.

skromność powinna objawiać się jedynie w reacjach damsko-męskich.
a delikatny rumieniec pana i pani powinien być tylko potwierdzeniem że nie mamy do czynienia z kimś do szpiku kości zepsutym.


piszę to sobie bo... właśnie prostuję część tego co powyżej
amen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 20:36, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Niestety absolutnie nie powinnam się wypowiadać w tym temacie gdyż jestem z natury bezwstydnie nieskromna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:37, 23 Wrz 2008    Temat postu:

lulka napisał:

Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam.

Coś zbliżonego chodzi mi po głowie. Skromność jako rodzaj pewnego przygaszenia, wytłumienia, opanowania lub nieodczuwania potrzeby eksponowania siebie [nie w sensie "błyszczenia", ale w ogóle, gwałtowniejszego ukazywania emocji], braku wewnętrznego buntu, braku niepokoju.
Powrót do góry
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:38, 23 Wrz 2008    Temat postu:

jak to się kasuje?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szb dnia Wto 20:45, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Wto 20:38, 23 Wrz 2008    Temat postu:

a mi skromnosć kojazy sie tylko i wyłącznie z jej przeciwieństwem czyli NIESKROMNOŚCIĄ
Mogę wyliczyć:
nieskromny ubiór
nieskromna poza
nieskromna propozycja
nieskromne myśli i uczynki też
...

pewnie jeszcze coś by się znalazło?

Jeśli mówimy o kims kto zna swoją wartość bez podkreślania jej na każdym kroku, i zna też swoje minusy tak samo dobrze jak plusy, to właściwe jest dla mnie słowo - pokora i mogłabym zacytowac to co napisała Anima i się pod tym podpisac. (gdyby nie to, że Animie skromność kojarzy się z pokorą a mi z nieskromnością )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:05, 23 Wrz 2008    Temat postu:

bo ja napisał:
a mi skromnosć kojazy sie tylko i wyłącznie z jej przeciwieństwem czyli NIESKROMNOŚCIĄ
Mogę wyliczyć:
nieskromny ubiór
nieskromna poza
nieskromna propozycja
nieskromne myśli i uczynki też
...

pewnie jeszcze coś by się znalazło?

Jeśli mówimy o kims kto zna swoją wartość bez podkreślania jej na każdym kroku, i zna też swoje minusy tak samo dobrze jak plusy, to właściwe jest dla mnie słowo - pokora i mogłabym zacytowac to co napisała Anima i się pod tym podpisac. (gdyby nie to, że Animie skromność kojarzy się z pokorą a mi z nieskromnością )


dobre..

czyli jakie to?

nieskromny ubiór to: w moim subiektywnym mniemaniu futro z jeszcze żyjących lisów
nieskromna poza to
nieskromna propozycja: pomożecie?
nieskormna myśl: po mojej śmierci nic nie bedzie takie jak dawniej
nieskromny uczynek: wysłanie posta na forum..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zwyroll3
nielegalny plemnik


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 2417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 328 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:08, 23 Wrz 2008    Temat postu:

nieskromna postawa: bicie piany na swój temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:13, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Dla mnie przykładem skromnosci pomimo wielkosci jest prof Bartoszewski

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin