po 30-tce

Poldek

spichlerz mi sie przypomnial...

lulka

Sincera

Drewniane wiaderko... A mi się skopek kojarzył dotychczas mgliście z jakimś spodeczkiem na mleko d'oh!

strawa
utarczka

wawi

kobiałka-jeszcze tu i ówdzie używana..
kipa ( Blue_Light_Colorz_PDT_02

)-taki naprawdę duży, wiklinowy kosz
i jeszcze powojenna lampucera ( wujek google) Blue_Light_Colorz_PDT_02

ribka_pilka

Jest takie powiedzenie:
Uwaga, uwaga bo jedzie rolwaga!

A rolwaga to - platforma, wóz do przewożenia ciężkich towarów.

Migotka

Kobiałka w sensie koszyk na jajka i owoce czy kobieta?
od lampucer wyzywałyśmy się w podstawówce... Not talking

od karampuków również, ale tu winowajcą jest Nienacki...

lulka

A powała i klepisko już było?

Kanka - w sklepach się do tego mleko kupowało (sprzedawane na litry).

Jeszcze mi się "godzinki" przypomniały - coś to wspólnego ze śpiewaniem pieśni religijnych miało.

ribka_pilka

Czy ktoś jeszcze używa słowa bonżurka?

Seeni

lulka

Dzięki Seeni. Nie miałam pojęcia bladego.

Z rozpędu wspominając stare czasy u babci i nie tylko chciałam tutaj wpisać jeszcze "guajazyl" bo tak wrzeszczał na mnie brat jak mu bardzo dokuczyłam: "Ty guajazylu jeden" znaczy się wołał.

Ps. Przepraszam za off.

Sincera

wawi

a na zrękowinach musiała być świekra
ze świekrem.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

lulka

Jak zawiązywanie rodziny to mi się kądziel przypomniała (po kądzieli), a
krok dalej "sukno".

Wawi, a jakie znalazłeś wytłumaczenie słowa "lampucera?"
Ja szukając wylądowałam na innym forum i czytając poryczałam się ze śmiechu - choć z samej rozmowy raczej.

wawi

Lu.> ja pamiętam bez szukania Angel

.. to taki typ babochłopa w stylu rozmemłanej p. Dulskiej Blue_Light_Colorz_PDT_02

lulka

Wawi, ja też tak myślałam dotychczas, ale natchniona Twoim postem wyczytałam, że :

1. Od "lampen" i "putzen" - czyli prostytutka
2. Artystka o takim nazwisku odwiedziła Warszawę niegdyś i się przyjęło.
3. Tak samo jak w punkcie 1 tylko dosłownie - lampucer - czyściciel lamp.

wawi

flykiller · Gość

A propos "lampucery", przypomniało mi się słowo "prukwa" (potocznie, o kobiecie niesympatycznej, zwykle starszej). Nie jest ono chyba nazbyt przestarzałe, ale zaciekawiło mnie, jaka jest jego geneza. Otóż, niektóre źródła podają, że "prukwa" pochodzi od "prukania", czyli mniej inwazyjnej formy "pierdzenia" i wywodzi się ze zbitki dźwiękonaśladowczej "pru", jakowa miałaby się wydobywać ze zbuntowanych kiszek oops

lulka

Żal tylko, że się ten lampucer nie przyjął.

I jeszcze: nicowanie - choć w tym wypadku słowo pozostało, czynność zanikła.

letnisztorm