po 30-tce

kjela

Ostatnio ciągle się obijają o mnie rozmaite odmiany tematowego stwierdzenia. I tak się zastanawiam, gdzie pomiędzy muszę i nie mogę jest miejsce na odrobinę egoizmu.
Czy tylko ja tak mam, że każde moje chcę wchodzi w konflikt z godzinami pracy, zdaniem rodziny, stanem konta, czy innym "drobiazgiem"? A podobno marzenia nic nie kosztują? To chyba ktoś bardzo uduchowiony wymyślił...

oldAliAs99

Prawdę mówąc, nie za bardzo rozumiem to rozróżnienie między muszę i nie mogę. Na bazie logiki modalnej muszę zrobić abc, znaczy tyle samo, co nie mogę zrobić inaczej, niż abc.

A jeśli o spełnianie marzeń chodzi, to przecież juz tak jest, że niektóre można spełnić bez kosztów, inne troche kosztują, a jeszcze inne sa poza naszymi mozliwościami. Trzeba się z tym pogodzić.
Ja akurat mam marzenia bardzo niewielkie. Tak jak pustelnik, któremu do szczęścia potrzebna woda, strawa i osłona od deszczu.

zochaa

A podobno marzenia nic nie kosztują?
Może chodziło jedynie o fakt, iż pomarzyć kazdy może,
za zupełną darmochę...zupełnie inaczej sprawa wygląda z ich spełnieniem...niestety, nie wszystkie są darmowe lub w promocji...
ot, życie...

bijou

fakt

te moje marzenia raczej kosztują .......... ale zamknąć oczka i marzyć... czemu nie Razz

melpomena

Marzenia nie kosztują. Dopiero ich spełnienie kosztuje.

flo

ostatnio staram sie marzyć jak najmniej
a skupić sie raczej na dniu dzisiejszym i tym co sie dzieje tu i teraz
przez te marzenia czasem życie strasznie ucieka przez palce

rok minął a z moich marzeń nici ...

lepiej nie marzyć

bijou

ostatnio...marzy mnie się wejście na rysy...wczesną wiosną...gdy śniegi jeszcze

i marzy mnie się zwyczajna spokojna oddana przyjaźń

ale chyba prędzej kupie raki i wlezęna te rysy

lulka

Moje marzenia się spełniają.
Całkiem niedawno to zauważyłam. Wymyśliłam sobie nawet własną teorię,
że ktoś moje marzenia słyszy (????).
Istnieją najprawdopodobniej jakieś wróżki - bywają złośliwe czasami, a czasami chyba po prostu "roztrzepane" - bo jak się już te moje marzenia spełniają to zawsze w mniej lub bardziej zmienionej formie.
Wymyśliłam więc sobie, że będę marzyła bardziej precyzyjnie, żeby owe wróżki wiedziały o co tak naprawdę chodzi. Niestety, to nie takie proste marzyć precyzyjnie. Na razie trenuję.
Inna sprawa, że istnieją (chyba) też wróżki, które spełniają różne rzeczy o których wcale nie marzę

.

flo

to ja poprosze o namiar na taka wróżke ...

lulka

bo ja

...kiedyś marzyłam o spełnieniu marrzeń i czekałam na spełnienie marzeń, teraz od czasu do czasu spełniam niektóre sama... i mniej marzę. Może dlatego że mniej uciekam od tego co tu i teraz. Teraźniejszość jest całkiem niezła

, przyszłość to następnych kilkanaście godzin, a przeszłość jest na szczęście już za mną...

Aproxymat

bo ja

Pustelnia
Region: Kotlina Jeleniogórska
Kategoria: Jaskinie

Jest to najdłuższa z trzech jaskiń na Witoszy. Jej długość wynosi około 24 m.
Swoją nzawę zawdzięcza jasnowidzowi Hansowi Rischmanowi, który zamieszkiwał tu w XVII w.

Może to jest dobra propozycja - tzw. 2w1 czyli i jaskinia i pustelnia

znana ktośka · Gość

Jedno i drugie się nie spełni, chociaż nie jest niemożliwe

wilczek

Aproxymat

Zbiegiem okoliczności podrzucono mi ulotkę jakiegoś producenta sprzętu gastronomicznego (bardzo to odległa tematyka od tego co robię w pracy). I tu napisane jest właśnie: "Spełnij swoje kulinarne marzenia!"

Oczywiście aby je spełnić muszę m.in. nabyć takie ekscytujące rzeczy jak:
- nóż do korniszonów [49 zł]
- temperówkę do warzyw

(żeby były ostrzejsze?) [37 zł]
- rękawicę stalową

(żeby nie pokaleczyć się warzywami?) [448 zł]
- tacę na ślimaki [8 zł]
- syfon do bitej śmietany [189 zł] + naboje
- widelec kuty z czarną rączką [122 zł]

do cen należy doliczyć podatek VAT a wtedy marzenia będą spełnione Mad

zochaa

Cóż...nie wszystkie marzenia są darmowe...
znaczy- spełnienie ich...

Aproxymat

Problem w tym, że temperowanie warzyw nie jest moim marzeniem

flo

Axt... myśle że ten syfon do bitej śmietany to ty koniecznie musisz zakupić mimo że nie jest to twoje marzenie kulinarne ale przyda sie na forum do robienia kolosów

już widze te wspaniałe formy kolosów z bitej śmietany uformowane za pomocą syfonu z nabojami ...

Aproxymat

Do uformowania jednego kolosa (jak sama nazwa wskazuje jest to dość duża postać) potrzeba pewnie wielu naboi. I śmietany (bo chyba nie ona jest w tych nabojach?).