po 30-tce

Seeni

Oglądałam pierwszą edycję Big Brothera.Jak mawia Ogórek- z zapartym stolcem
Nie będę ściemniać, że z nudów. Oglądałam i już. ( podobnie jak serial brzaylijski "W kamiennym kręgu" )
Zasadniczo nie pozostawiło to po sobie żadnych trwałych śladów.

Mam koszmarny gust jeżeli chodzi o telewizje. Na całe miesiące zapominam o niej po to, żeby w końcu wpaść w nawyk oglądania wszystkiego jak leci.
Najgorsze jest to, że w ogóle się tego nie wstydze

Kewa

Aproxymat

Swoją drogą Big Brother zrobił coś strasznego z telewizją, bo doczekał się masy klonów, chyba coraz głupszych.

wawi

To Big Brother razem z klonami- też jest stary grzyb???
dziwne...

PS.> obejrzałem jedynie pół pierwszego odcinka.
ale ja tam stary grzyb jestem.
ale korzeń mam zdrowy-żeby nie było...

oliwa do ognia

teraz wyjdzie na jaw jaka stara ze mnie GRZYB-ica...
kupiłam sobie książkę "Absurdy PRL-u"
pomyślałam sobie, niech młody posłucha jak to kiedyś było...
ale po kilku wpisach do 'książki skarg i wniosków' zrobiło mi sie jakoś nieprzyjemnie...
pamiętam kartki na mięso...
jedna ze skarg brzmiała..
"Poprosiłam, żeby ekspedientka sprzedała mi 30 dag kiełbasy krakowskiej, ale mi odmówiła, bo nie miałam zarejestrowanej kartki w jej sklepie, a bardzo mi zależało".......
śmiać się czy płakać???
powinni to puszczać teraz przed wyborami....
dla tych co za komuną tęsknią...

a wracając do grzybów
to w niedzielę jadę do lasu
'Darzbór"

Aproxymat

I Darzbóbr.

Kiedyś cytowałem tu fragmenty listów z lat 50-tych jakie znalazłem w archiwum. Niektóre były zabawne - śmieszne byłyby i dzisiaj, gdyby je ktoś napisał. Ale znaczna część jest śmieszna tylko do czasu jak sobie człowiek uświadomi, że to wszystko było naprawdę. Nie komedia, tylko rzeczywiste ludzkie losy w pokręconym świecie komuny...

oliwa do ognia

a ja wróciłam z grzybami....
i ślimakami

yapp

jupiter · Gość

Na tym polega wolność wyboru. Można wybrać forum stetryczałe, albo forum dla gnoi.

Ważne, żeby się nie pomylić. Think

bobro

o, jupi

oliwa do ognia

cholera!
nie znam się na grzybach i nikt mnie nie uprzedził, że muszę dbać o higienę,

grzyby podsunęli mi znajomi, którzy są (prze)biegli w zbieraniu....

Yapp
a o co mam dbać, żeby się nie ześlimaczyć?????? Think

Aproxymat

W sklepach dla ogrodników jest spory asortyment środków przeciw ślimakom.

Pasztet · Gość

A w aptece zel poslizgowy - w razie nadmiernego przesuszenia slimaka.

dżeska

Seeni

Do niedawna myślałam, ze nie ulegam starczemu zgrzybieniu. Nie wiem czemu, ale zawsze kojarzyło mi sie ono przede wszystkim ze sposobem przedstawiania świata w kontaktach z potomstwem własnym lub cudzym. Unikałam zatem sformułowań typu : " ja w Twoim wieku" czy : " za moich czasów". Jak ognia. Wczoraj zamarłam jak trafiona grzmotem. Zupełnie przypadkowo w rozmowie ze starszą latorosla wyrwało mi się : " zrobisz jak uwazasz, tylko pamietaj o konsekwencjach"
Grzyb. Stary, zmurszały grzyb. Brick wall

bo ja

animavilis · Gość

Seeni

Nie chcę być stara. placz

Powoli jednak dociera do mnie smutna prawda, że starzenie jest procesem nieuniknionym. Flaczeje skóra, flaczeje mózg.
Już nigdy, NIGDY nie będę nocować w rowie melioracyjnym, nigdy nie poskaczę sobie w gumę i nie spłonię się pod zalotnym spojrzeniem Adama z IIB.
To co mówią niektórzy- że rzekomo ma się tyle lat na ile sie czuje to jakaś przekłamana ideologia jest.

animavilis · Gość

Ja nie chcę, nie chcę umierać! placz

Seeni, myślę, że do flaczenia mózgu zostało Ci jeszcze parę lat...
Natomiast jeśli chodzi o:

STALKER · Gość

Ja to poczułem jak kiedyś przypadkowo przełączyłem na młodzieżowy kanał 4 FUN TV
placz