po 30-tce

Malena

Kiedyś (powiedzmy w latach 1990-2010) mężczyźni 40+ kojarzyli mi się z facetami w sile wieku, doświadczonymi ale jeszcze pełnymi chęci do poznawania świata, energicznymi, gotowymi zmieniać rzeczywistość. Spotykałam ich w schroniskach, pociągach, imprezach, w firmach, na konferencjach itd.
Dzisiaj widzę coraz częściej, jak poszarzali, z zadyszką i mordem w oczach, bez chęci do czegokolwiek snują się po marketach, w pociągach / komunikacji miejskiej zajmują miejsca siedzące jako pierwsi, a krajobrazy zwiedzają przez internet. Są zmęczeni i jacyś tacy bez chęci do wszystkiego.

Nie widzę tego u kobiet 40+ - one jak nakręcone, często bardziej niż młodsze, mniej obciążone "życiem" dziewczyny

Może generalizuję za bardzo, ale zaczynam się martwić tym, kogo za kilka lat spotkam za magicznym progiem "40". Czy poznam moich - dzisiaj wciąż jeszcze energicznych, 30+ letnich - kolegów?

hachiko · Gość

Ja widzę coś odwrotnego ...kiedyś panowie z wąsami i kapeluszu, dzisiaj w sportowych ubraniach
Anxious

Malena

W dresie i podkoszulku przed telewizorem?

Juli*

Wokół mnie raczej dbający o siebie mężczyźni nie tylko 40, ale i nawet 50"plus". Chętnie bywający tam i ówdzie, aktywni zawodowo i sportowo. Pewnie, ze znajdzie się ktoś przemęczony, ale to niekoniecznie musi być 40 czy 50-latek.
Podobnie rzecz ma się z kobietami.

hachiko · Gość

Yhm...a kiedyś pod krawatem

Co tam było...Wolna Europa, pieszczone prospekty samochodowe, żużel, a teraz gry komputerowe i...tra la la wszyscy wiemy

Aproxymat

Czyli jak przekroczę tę magiczną czterdziestkę to mam się zajmować grami?

hachiko · Gość

Malena

Podobno ten dźwięk
[link widoczny dla zalogowanych]
słyszą tylko nastolatki, bo ok. 20 r.ż. zanika zdolność mózgu do rejestrowania dźwięków o tak wysokich częstotliwościach (18000 Hz)*.
Dla mnie brzmi jak brzęczenie wycieńczonego komara, ale pewnie tylko mi się takim wydaje - w końcu nie mam już 20 lat

Może to prosta droga do wyczerpania po 40, to zanikanie zdolności?

*http://gadzetomania.pl/2011/10/18/10-sposobow-na-oszukanie-wlasnego-mozgu/18000-hz/top

e> dla chcących usłyszeć - najłatwiej przez słuchawki

pogłoska

Malena

nudziarz

Po pierwsze Maleno.. większośc głośników komuterowych ( jak równiez spora część tanich kart muzycznych ) nie odtwarza dzwięków o tej częstotliwości.. więc by spróbować ten dzwięk usłyszeć trzeba podłączyć kompa do przyzwoitego zestawu audio

Myslę także , że to kwestia dziedziczna. Ja nie słyszę 18 kHz, natomiast moja żona słyszy go znakomicie.

A w kwestii zasadniczej... ja jako mężczyzna nie dostrzegam mężczyzn na ulicy, Ty pewnie kobiet.. ale rozejrzyj się jak wiele z nich wygląda jakby same stwierdziły, że skoro już mają męża i dzieci, to choćby elementarna atrakcyjnośc jest im zbędna.
Mężczyzn po czterdziestce często napędza choćby druga mlodość ( i pierwsza smieszność , ale to inna para kaloszy ) ... a co kobiety ?
Pytam Was Panie, bo autentycznie nie mam pojęcia

pogłoska

Aproxymat

Najpierw nie usłyszałem dźwięku. Dopiero potem się zorientowałem, że mam wyłączone głośniki przy kompie - rzecz niesłychana w moim przypadku.

Potem usłyszałem jakieś brzęczenie ale nie jest to dźwięk, który by mnie szczególnie radował, więc zanik możliwości jego słyszenia nie byłby uciążliwością.

pogłoska

Malena

hachiko · Gość

A wiecie, co mówili w Wiadomościach?
Że niedługo będzie można poczuc zapach z komputera i to nie spalenizny wywołanej nadmierna eksploatacją, ale np. kwiatowy

Malena

pogłoska

hachiko · Gość

Aproxymat

Może grają w "Angry Birds"?