po 30-tce

l

7zagadek swiata:

1.przyczyna materii/energii?
2.jaka jest przyczyna pierwszego ruchu?
3.skad sie wziela swiadomosc?
4.czy jest wolna wola?
5.skad sie wzielo zycie?
6.skad sie wzielo myslenie?
7.czy wszechswiat ma cel?

tu oryginal, jak komus pasi:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

1. Was ist "Materie" und "Kraft"?
2. Woher kommt der Ursprung der Bewegung?
3. Woher kommt das erste Leben?
4. Woher stammt der Zweck in der sonst blind waltenden Natur?
5. Woher stammt die bewusste Empfindung in den unbewussten Nerven?
6. Woher kommt das vernünftige Denken und die Sprache?
7. Woher stammt der "freie", sich zum Guten verpflichtet fühlende Wille der Menschen?

Poldek

l

wołek

l

wołek

Mati.

Poldek

Mati.

..a czy my nie powstaliśmy na Jego prawdopodobieństwo?

póki co, jesteśmy podobni
tacy sami się staniemy, jeśli będziemy potrafili znaleźć odpowiedź na te pytania..
kim wtedy będzie Bóg?
Człowiekiem?

l

Mati.

uhm..

każda odpowiedź jaką dam, będzie moją i tylko moją

Efekt motyla… który machnął skrzydełkami tak dawno i tak daleko stąd, że może się śmiało nazywać ‘Bogiem’.

W mojej ocenie, w tej chwili przy aktualnym stanie naszej wiedzy, nie będzie jednej dobrej odpowiedzi na te pytania, bo to są kwestie względne zależne od tego w co wierzymy - a wiarą zapełniamy sobie luki w wiedzy. I kiedy już nam się wydaje, że coś wiemy nagle z boku pojawia się coś, co rujnuje naszą dotychczasową wiedzę, albo ją wzbogaca.. A to świadczy tylko o tym jakim ułamkiem, w sumie nic nie znaczącym jesteśmy w całym Wszechświecie. Booom.. i znikniemy szybciej niż się pojawiliśmy. Zresztą wątpię czy kiedykolwiek uda nam się na podobne pytania odpowiedzieć jednoznacznie, a jeśli nawet, to pojawią się nowe.. coraz więcej nowych, bo im więcej wiemy, tym więcej zagadek się przed nami objawia. I dobrze. Można sobie przynajmniej pokombinować. Oszacowano wiek Wszechświata na plus/minus 14 miliardów lat… Ziemia ma około 4,5 miliarda lat, człowiek zamknięty w swoim przodku siedzi na niej 7 milionów lat, z czego Homo pojawił się jakieś 2 miliony lat temu.. Pierwsze cywilizacje pojawiły się w okolicy 4 tysięcy lat przed naszą erą – a ta twierdzi (Sumerowie), że istniała przed nimi cywilizacja bogów, inni uważają, że to byli kosmici.. Wszystko się rozmydla i jest płynne i mimo naukowych kombinacji i coraz to nowych znalezisk nie potrafimy jednoznacznie odpowiedzieć nawet na pytania dotyczące naszego na Ziemi istnienia. Podważono nawet teorię Wielkiego Wybuchu, odkryto, że Wszechświat zamiast coraz wolniej, rozszerza się coraz szybciej, odkryto cząstkę, która zapycha z prędkością większą od światła i pomyśleć, że jesteśmy w stanie obserwować tylko maleńki ułamek nieskończonego(?)nieba itd.. Mózg ciągle jest zagadką, bo problem największy stanowią aspekty niematerialne i abstrakcyjne. A swoją drogą, czy zwierzęta mają świadomość swojego istnienia? Ale to już poza konkursem.. Widocznie nie pozjadaliśmy wszystkich rozumów i być może jesteśmy za mali i za głupi, żeby pewne rzeczy pojąć, zbadać, udowodnić, ale to bardzo dobrze, bo dzięki temu rozwijamy się, poszukujemy, mamy cel, przez co nasze życie nabiera sensu. Co by nam zostało gdybyśmy poznali całą wiedzę z całego Wszechświata?
Próbujemy przekładać na nasz język coś, co nie mieści się nawet w naszej wyobraźni..

Choć osobiście wyobrażam sobie ten coraz szybciej rozszerzający się Wszechświat tak, jakby był otoczony jakąś czarną dziurą w którą jest zasysany, a kiedy już rozszerzy się do granic wytrzymałości i stanie się cienki jak papier ryżowy, to zostanie rozerwany na strzępy i wchłonięty zniknie. I ta wizja tłumaczyłaby w jaką przestrzeń się rozszerza. Bo do niedawna nie mogłam pojąc jak może się coś rozszerzać w niczym, czyli że musi być przecież miejsce które ów Wszechświat zajmuje..

A nawet jeśli jakiś Bóg istnieje, to (kolejna hipoteza)poza tym, że nas stworzył (w sensie wyposażył w świadomość, duszę, myślenie…) nie ma już żadnego wpływu na to, co się tu z nami dzieje. Może jesteśmy jakimś nieudanym eksperymentem, którego celem jest totalne i absolutne poznanie, ale Bóg nas za słabo wyposażył i dlatego bliżej nam do małpy niż do Boga?. Poza tym Bóg skądś też musiał się wziąć, bo trudno mi osobiście wyobrazić sobie, że istniał od zawsze (ale pewno znajdzie się ktoś, kto uważa inaczej)..

Jakieś takie mamy spaczone podejście do czasu, który sobie wymyśliliśmy w postaci liniowej akurat i ciężko to wyobraźnią przeskoczyć. Dlatego pewne kwestie bierzemy na wiarę.

a hipotezom nie było końca
nad tym głowią się mega mózgi Ziemi a nie wykluczone, że gdzieś tam w niebiosach żyją istnienia, które to wszystko wiedzą?
Kiedyś wyobrażałam sobie, że jestem lalką kogoś większego, kto mnie przestawia z miejsca na miejsca na jakiejś gigantycznej makiecie, całkiem jakbym patrzyła z perspektywy mrówki..

l

taka zagadka ze zmylka

:
jakie miesnie pokazuje ponizszy obrazek(trzeba wymienic co najmniej trzy):

baca350

Mati
Co by nam zostało gdybyśmy poznali całą wiedzę z całego Wszechświata?

--wówczas napili sie byśmy gorzałki piernicząc dyrdymały o samochodach, babach i graniu w kręgle! Hej!

ribka_pilka

nudziarz

Kewa

ribka_pilka

ribka_pilka

l