po 30-tce

Seeni

Dlatego właśnie czekam taka rozmarzona- mam nadzieję, że Pan Tymat dokona tej sztuki i co więcej - sfotografuje to i ujawni.

Szymon Krusz

Szymon Krusz

Ale przynajmniej wie do czego ma dążyć.

tymat

27 maja 2009 – Komorowski na wykładzie w Rzeszowie o kobietach służących w duńskiej marynarce wojennej:
Dyskusja po jego wykładzie zahaczyła o równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Komorowski tłumaczył, że równouprawnienie jest ważne, ale (…) opowiedział, że gdy był wiceministrem obrony narodowej, pojechał do Danii. Tam chciał koniecznie zobaczyć statek marynarki, na którym służyły także kobiety. Nie mógł zrozumieć, dlaczego taka sytuacja nie budzi tam żadnych problemów. “No i w końcu mnie tam zawieźli i pokazali. Wtedy zrozumiałem. Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były… kaszaloty”.

Szymon Krusz

Tak bym chciał wiedzieć czemu ma służyć te wypominanie Komorowskiemu.Chcesz czy nie Komorowski jest Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej i żadne lapsusy tego nie zmienią.A jeżeli jesteś takim purystą to wiedz że twój idol Kaczyński nie jest lepszy wystarczy tylko poszukać a na pewno by się znalazło tego całe mnóstwo jak choćby ta wpadka z hymnem jak to było "z ziemi polskiej do Polski" tak że ten miecz którym tak wywijasz może ciąć w różnych kierunkach.

Kewa

Szymon Krusz

Ja zwał tak zwał nie mniej nie mam zamiaru tu wytykać że ten powiedział to a ten tamto.
Jak widać są ludzie którzy nie mogą się pogodzić z tym że ich człowiek nie wygrał.Nie rozumiem takich ludzi.Każdy kto startuje w czymkolwiek zawsze powinien mieć tego świadomość że może przegrać a jeżeli nie bierze tego pod uwagę to znaczy że jest kiep.A gdy jeszcze nie umie przegrywać to nie powinien w ogóle startować.

tymat

13 maja 2010 - Komorowski podczas wizyty na Śląsku na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach:
“Mowy powinny być krótkie a kiełbasy długie”

Gość

http://www.youtube.com/watch?v=3FMp9Ec3pcY

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=Y2qqxT7X49s

http://www.youtube.com/watch?v=_gwcNNtyjOg

Pan ,,Tymat,, dawny Katolik??
nie musi udawać głupa.

Szymon Krusz

[link widoczny dla zalogowanych]

bobro

tymat

tymat

Rok 2010, dokladna data cytatu nieznana.
Komorowski w wywiadzie po jednej z wizyt na zalanych powodzia terenach:
“Miałem przyjemność wizytować tereny zalane”

bobro

Szymon Krusz

tymat

o2 czerwca 2010 – Komorowski, w London School of Economics zabral glos w sprawie wydobycia gazu lupkowego:

"Eksploatacja gazu łupkowego musiałaby oznaczać zastosowanie metod odkrywkowych, jak w przypadku węgla brunatnego, a zatem byłaby to “dewastacja obszarów krajobrazowych Polski..."

Formalny

Czy ktoś może zdobyć się na dobry uczynek i temu tępemu "politykierowi" wytłumaczyć, że to dla niego nie jest "Komorowski" lecz Prezydent RP Bronisław Komorowski?
Potocznie, mówiąc lub pisząc o osobach piastujących najwyższe urzędy w państwie, używa się nazwiska poprzedzonego nazwą urzędu. W tym wypadku można używać formy: prezydent Komorowski. Mówiąc inaczej obraża się obywateli kraju, którego prezydentem jest Bronisław Komorowski oraz demokrację, która wyborcom pozwoliła odrzucić ziarno od plew.
Wśród ludzi prymitywnych nie zaobserwowano używania form właściwych dla języka ludzi kulturalnych i nie byłoby nic dziwnego, gdyby niejaki tymat mówił "Komorowski" do kolegi z dzieciństwa, z którym razem pędził zabiedzone krowiny na pastwisko. Nazwiska Komorowski w tym wypadku użyłem wyłącznie hipotetycznie, ponieważ żaden pastuch zapewne takiego nie nosił.
Tak się zastanawiam, czy to przypadek, czy prawidłowość, że bywa tutaj także osoba o innym nicku - wyznawca ideologii pewnego prezesa, uwielbiająca wklejać przypadkowe cytaty wyrwane często z kontekstu i nie rozumiejąc ich zaopatrywać mniej lub bardziej absurdalnym i po prostu głupim komentarzem. Czyżby to właściwość tego typu, nazwijmy to życzliwie, nad miarę: "umysłowości"?

tymat

18 maja 2010 - Komorowski na konferencji prasowej (dotyczacej powodzi) w Czestochowie:
"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku, więc nie słyszałem od dłuższego czasu o zjawiskach powodziowych, które by trwały dłużej niż tydzień czy dwa."

Szymon Krusz

Trzeba zrobić to co zrobili Jan "kania" Kaniowski i Moryc Haber panu von Nogayowi na strychu w pewnym banku w Łodzi w filmie "Złoto Dezerterów" i po krzyku.

http://www.youtube.com/watch?v=Q8iwOI6XYMg&feature=related
i od 9 minuty oglądamy a kto chce niech ogląda od początku.

życzę powodzenia

bobro