po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

Kiedyś to nawet lubiłem sobie posłuchać albo poczytać w Angorze. A teraz żal człowieka d'oh!

Kewa

No wreszcie ktoś założył temat, bo nawet nie ma gdzie się zdziwić, że w XXI wieku jeszcze ktoś taki ma poparcie. Przecież to kładzie wszystkie dotychczasowe działania równościowe. Pocieszające jest, że na Korwina chcą głosować głównie ludzie niepełnoletni, chociaż... Think

Kilo OK

Kewa

Rozumiem frustracje, ale od czego mamy rozum?

Kilo OK

Ty? Od szukania sztucznych cycków.
Tongue out (1)

A poważnie, powiedz to ludziom mających do wyboru: wegetacja lub wyjazd za chlebem gdy z TV słyszą jest cudnie, a będzie jeszcze cudniej.

Dziś w radio słyszałem Kłopotka, wylewał morze hipokryzji.

Kewa

Kilo, dziś się obudziłeś?! No politycy kłamią, udają i oszukują. No, dobra - jak całe społeczeństwo. I co? Mam im na złość dać się zgwałcić? JKM gwałci słowem. Nie jest już śmieszny. Jest żałosny, obleśny, zły.

Kilo OK

A kogo interesuję twoje traumy? Oni mają swoje życie, swoje problemy, swoje marzenia i swoje ograniczenia. Nie chcą Grodzkiej, bo się nią brzydzą, nie chcą Millera bo mu nie ufają, nie chcą Tuska bo widzą jak oszukał ich rodziców, nie poprą Piechocińskiego bo dla nich to "kosmos", zagłosują na złość rządzącym na Yara i Pana "Muchę". A wszystko przez arogancję tzw establishmentu. Popatrz na to tak: pamiętasz jak uwiódł cie Polkmiot? Oni są dokładnie w tym samym miejscu, tylko dzis jest Pan Mucha.

Kewa

Dziecinada. A wstyd zostanie.

Kilo OK

Sama wiesz lepiej co czujesz.

Kewa

Jeśli masz na myśli Palikota, to nic się nie zmieniło. Teraz? Kiedy startuje Kazimiera Szczuka, Barbara Nowacka? To kwiat polityki. Angel

Kilo OK

I ty się dziwisz że JKM ma poparcie.

ribka_pilka

Było nawiązanie do felietonów JKM w Angorze. Przyznam, że od nich zaczynam lekturę Angory. Czasem bardzo trafne, czasem czytam i myślę, o kurka jaki popraniec. I sądzę, że dla młodzieży, która widzi, że ten kraj to farsa, i młodzież ta jednak ma zamiar zdać maturę (po co, nie bardzo wiem) a potem spieprzyć stąd...JKM może być uwodzicielski.

anmario

Nie zgłupiał. Skąd. To bardzo inteligentny człowiek.

Postawa jaką prezentuje da się bardzo trafnie określić. Niestety zawiera się w niedostępnej dla psychologów i psychiatrów sferze pojęciowej. Z pewnością zostałby poprawnie zdiagnozowany w środowisku dość mi bliskim - w kryminale. Byłby - gdyby się tam wpasował.
Rżnie facet głupa po prostu. Od zawsze.
Polecam zapoznanie się z okolicznościami w jakich wieki temu skończył z brydżowaniem.

Nie za bardzo mi się chce to rozwijać, powiem co myślę w dużym skrócie. Otóż logika to narzędzie, które dobrze służy tylko naukom ścisłym, takim, w których założenia są ściśle zdefiniowane i bezdyskusyjne. Ta sama logika przyłożona do prawa, socjologii czy innej pseudowiedzy prowadzi do nieakceptowalnych przez nikogo "normalnego" absurdów. Jest to albo prostą konsekwencją braku jasno zdefiniowanych założeń początkowych (jak w anarchii) albo zbyt sztywnego się ich trzymania (jak, powiedzmy, w islamie czy demokracji). W każdym przypadku proste rozumowanie prowadzi do sprzecznych z założeniami (nawet przy ich braku) wniosków. Dla przykładu, łatwo logicznie dowieść anarchiście, że istnieją wartości święte. A wierzącemu, że jego wiara to obraza rozumu.

Humanista, a w szczególności ten, który chce zmieniać świat tak by ludziom żyło się lepiej, musi myśleć sercem. Jeżeli dla osiągnięcia tego celu stosuje logikę a nie serce nie jest humanistą tylko zwykłym gnojem.

Tak jak JKM.

Pochodzenie O-Ren Ishii

No właśnie, wielki brydżysta i autor książek poświęconych tej tematyce, zdawałoby się że to wystarcza za certyfikat wysokiego IQ - i generalnie, niejednokrotnie czytając jego felietony, musiałem uznać siłę argumentów. No ale to było kiedyś - obecnego bełkotu nawet się nie da komentować. Jak dostanie >5% to będzie jak wrzucenie niedopałka do składu amunicji - może się nic nie stanie...

ps

anmario

Bo nie umiał grać.

To tajemnica brydżowego poliszynela. Podobnie jak dzisiaj twierdził, że jest najlepszy, ale całkiem zidiocialii jego partnerzy i zawsze mu wrodzy jego brydżowi wrogowie mieli swoje kretyńskie klasyfikacje, w których czasem nie mieścił się nawet w pierwszej setce polskich brydżystów. Nie potrafił pojąć, że brydż to gra par. Ze swojego punktu widzenia grał przeciwko trzem przeciwnikom.

Deklaracja, że nigdy więcej nie weźmie do ręki kart była w tej sytuacji kwestią czasu. Przecież w grze wszyscy byli przeciwko niemu. Jednoczył ich wielki cel - chcieli dowieść światu, że jest miernym graczem.

Nie znajdziesz tego w Internecie. Chyba, ręki sobie za to uciąć nie dam.

l

Kewa

flykiller · Gość

Wyobrażam sobie, że Janusz Korwin-Mikke może być "uwodzicielski", bo jest nieprzemyślany, impulsywny i frenetyczny. Sprawia wrażenie autentycznego. Wśród wystudiowanych póz, ważonych słów, doklejanych uśmiechów, wystękanych frazesów taka gorąca gadająca głowa może przyciągać.

Kilo OK

https://www.youtube.com/watch?v=62dORVJpRKg#t=165

dlatego zagłosuje na JKM

nudziarz

Powiem tak... ten człowiek u wladzy być nie może.
Ale... jako ktoś, kto będzie patrzył władzy na rece, ze swoimi pogladami i językiem skrajnie różnym od pitu-pitu prezentowanym przez obecne ekipy może być przydatny.