Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Demokracja POlska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:07, 19 Cze 2013    Temat postu: Demokracja POlska

placz - czy sie śmiać.


Gdańsk. Narodowiec zwolniony z urzędu. Za brak apolityczności
Wojewoda pomorski zwolnił pracownika i zarazem lidera skrajnie prawicowej organizacji, którego oczernił anonim. Wcześniej nie sprawdził nawet, czy nadawca w ogóle istnieje. A teraz powołuje się na... brak apolityczności zwolnionego.
11 czerwca media oraz wysocy urzędnicy wojewody otrzymali e-maila od Czesława Śpiewaka z Centrum Monitoringu Przypadków Rasizmu, Antysemityzmu i Ksenofobii.

Można było w nim przeczytać m.in., że Piotr Dziadul, pracownik Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody, w trakcie swojego wystąpienia w dniu 20 kwietnia br. "nawoływał do przemocy wobec obcokrajowców, szczególnie muzułmanów oraz osób pochodzenia afrykańskiego. Wyrażał się też pogardliwie o mniejszościach seksualnych oraz stwierdził, że jedynym wyjściem jest przejęcie siłą władzy w Polsce przez nacjonalistów, którzy zrobią porządek ze skorumpowanym rządem i obcokrajowcami. Stwierdził również, że w jego urzędzie pracuje dużo byłych milicjantów i komuchów, których należy powyrzucać z pracy, bo są beznadziejnymi pracownikami o powiązaniach kryminalnych (...)".


.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 15:16, 19 Cze 2013    Temat postu:

Pewnie jak się jest bolszewikiem w PiS to jest mu łatwiej.

Oto dowód.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 16:59, 19 Cze 2013    Temat postu:

Niewątpliwie nasza DEMOkracja zalicza totalne dno a Polska przestanie być w ogóle demokratyczna. To ostatnie pięć minut, aby obywatele odwołali w referendum władze gmin i miast, z których nie są zadowoleni. Wczoraj tylko garstka outsiderów protestowała przeciwko przepisom, które praktycznie uśmiercą demokrację bezpośrednią w gminach.

Bronisław Komorowski w swoim nowym projekcie stworzył zapis, który ograniczy siłę referendów lokalnych. Aby jego wynik był wiążący, będzie musiało wziąć w nim udział co najmniej tylu mieszkańców, co w wyborach samorządowych! To spowoduje, że odwołanie władzy będzie praktycznie niemożliwe - uważa Adam Bochentyn, prawnik z Uniwersytetu Gdańskiego, który konsultował ten projekt.

Prezydent Komorowski postanowił, że referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz będzie ostatnie. Od reszty wara! - mówił Ikonowicz.

W tej kadencji zorganizowano już ponad 70 referendów odwoławczych. W poprzedniej aż 81. Teoretycznie likwidacja tego narzędzia demokratycznego spowoduje całkowity brak wpływu obywateli na to co się dzieje a porubstwo, arogancja i korupcja lokalnych władz będzie się powiększać bo politycy będą mieli swoich wyborców w dupie.

Żegnajcie resztki demokracji witaj komunizmie.

Poniżej link do petycji. Pamiętaj, że jesteś obywatelem. Podaj link do tego artykułu dalej, polub, udostępnij - NaprawimyTo. Petycja: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 11:24, 21 Lip 2013    Temat postu:

Z netu: Prof. Krasnodębski: "Trudno sobie wyobrazić, aby polityk demokratycznego kraju tak się zachował. PO znana jest z instrumentalizowania demokracji"

Szef Platformy Obywatelskiej wezwał obywateli do bojkotu referendum w Warszawie. To kuriozalne wydarzenie w kraju, w którym środowiska bliskie Tuskowi nieustannie narzekają na niską frekwencję podczas wszelkich głosowań, nie jest czymś wyjątkowym dla PO. W styczniu tego roku zakopiańscy działacze Platformy Obywatelskiej wezwali mieszkańców tatrzańskiego miasta do zbojkotowania referendum, w którym decydowało się pozostanie na stanowisku burmistrza sprzyjającemu PO.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mieszkańcy kolejnego miasta mają już dość rządów Platformy Obywatelskiej i jej ludzi. Zakopiańczycy będą głosować nad odwołaniem burmistrza
Były to wezwania skuteczne - referendum okazało się nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji. Czy Donald Tusk chce powtórzyć "sukces", jakim była klęska demokracji w Zakopanem - na większą skalę, w Warszawie?
O swoistym podejściu Tuska do demokratycznego państwa prawa rozmawiamy z prof. Zdzisławem Krasnodębskim, socjologiem.

wPolityce.pl: Jak pan ocenia nawoływania Tuska do absencji w czasie referendum w Warszawie?
Prof. Zdzisław Krasnodębski: Oceniam to tak, jak większość obywateli. PO znana jest z takiego instrumentalizowania demokracji, gdy jej jest wygodnie, to wzywa do udziału w głosowaniu. Obnosi się z przymiotnikiem „obywatelska”, no ale widać, że w tym przypadku jest coś jej nie na rękę, więc wzywa do bojkotu. Przypomina to trochę zachowanie Donalda Tuska do niepłacenia abonamentu...

... do dziś radio i telewizja odczuwają skutki tych wezwań...
Tak. Było to bardzo bulwersujące, ponieważ jakby nie patrzeć było to wezwanie do niepłacenia podatku. Teraz jest podobnie. Nawet nie ma zachowania pozorów. Przecież referendum jest ważną formą demokracji, więc powinno się je szanować, a powinna to robić zwłaszcza partia, która odwołuje się do aktywności obywatelskiej i samorządowej. To trudne do wyobrażenia, aby polityk demokratycznego kraju tak się zachowywał.

Tusk i jego środowisko tłumaczy, że referendum ma „niższą rangę” niż np. wybory. Ale trudno sobie wyobrazić, aby nawoływali do bojkotu referendum, np. w sprawie akcesji do UE. A wtedy nawet dwudniowe zrobili, aby podwyższyć frekwencję.
Poza tym ile ubolewano nad tym, ile stron wypisano ze skargami, że Polacy tak słabo uczestniczą w wydarzeniach demokratycznych. Widać niepokojące tendencje w polityce tego rządu. Grożenie związkom zawodowym, itd. Stosuje się instrumentalnie prawo, no i podważa zasady demokracji.
Przecież zawsze byliśmy dumni z tego, że referendum było w Polsce tak mocno uwzględniane. Ale mam nadzieję, że efekt tych wezwań będzie odwrotny od zamierzeń szefa rządu. I Polacy mający już dosyć nepotyzmu, arogancji władzy skorzystają jednak z broni demokratycznej.

Czy można sobie wyobrazić, że Tuskowi przyjdzie kiedyś do głowy pomysł, aby zawiesić czasowo demokrację, np. z obawy przed dojściem do władzy partii opozycyjnej, nazwanej dla większego efektu – faszystowską?
Mimo że mówi się o „putinizacji życia” w Polsce na szczęście pewnych rzecz zrobić nie można. Wiązałoby się to choćby z kompromitacją. Choć oczywiście nie można wykluczać prób delegalizacji partii okrzykniętej faszystowską, ale jakieś poważniejsze posunięcia raczej nie.

Czyli można uznać, że to są takie ekscesy, jak z tym abonamentem. Coś przychodzi premierowi do głowy i od razu to ogłasza.
Tak, właśnie tak to wygląda i – powtórzę – nie przysporzyło mu to sympatyków. Jeszcze przypomniał mi się pewien precedens z hasłem przed wyborami: „zabierz babci dowód”. To też przecież było bardzo niepokojące, że chce się ograniczyć jakiejś grupie wyborców ich prawa.
Jestem bardzo przeciwny takim zagrywkom. Obróci się to wcześniej czy później przeciwko głosicielom takich haseł, ale przede wszystkim obraca się to przeciwko Polsce i demokracji. Największa partia powinna stać na straży zasad i zachowywać się inaczej: zawsze powinna nawoływać do wysokiej frekwencji podczas wyborów i referendów. Nawet jeśli są to referenda niewygodne dla partii.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:32, 21 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin