po 30-tce

Gość

Kilka osób odnosiło się na innych topikach do tych straszliwych, trudnych i tragicznych spraw.

Warto by z okazji rocznic kilka zdań.

Lipiec jest miesiącem pamięci o ofiarach Rzezi wołyńskiej

Może zacząc wpomnieniem świadka.

........................................................................................................

Mamusia nie mogła uciekać. Postanowiłem z nią zostać. Jeden z Ukraińców trzymał mnie za rękę, a trzej położyło matkę na ziemi i zaczęło ją przeżynać! Jak bluznęła krew, mama krzyknęła - Wacek uciekaj! - Wyrwałem się tym bandziorom i zacząłem uciekać. Strzelali za mną, ale nie trafili. Twarze ukraińskich morderców , którzy przeżynali mamę piłą, zapamiętałem na całe życie! Wciąż w moich uszach rozbrzmiewa krzyk mordowanej matki, Niektórych ze zbirów zadających jej śmierć w męczarniach rozpoznałem. Jeden z nich Iwan Rybczuk żyje jeszcze i mieszka w Gruszówce. To on przeżynał matkę piłą.

Całość na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]

letnisztorm

To może rzuć najpierw rys historyczny stosunków polsko-ukraińskich, pomijając już może powstanie kozackie a zaczynając od wojny polsko-ukraińskiej z zaznaczeniem polityki II RP wobec narodowości ukraińskiej.

Gość

anmario

To może niech Żydzi spojrzą na historyczny rys stosunków niemiecko-żydowskich z zaznaczeniem stosunku Żydów do religii innych nacji.

Co za bzdura!

letnisztorm

O to chodzi że o tej historii niestety mało wiem, wszystko to bardzo niejasne i mało opisane, w szkole praktycznie o tym nie uczą w internecie też niewiele na ten temat znalazłam. Trzeba by sięgnąć po jakieś publikacje a też nie wiadomo do końca czy by były one obiektywne.

Bo nie chodzi o jakąś politykę, czy próbę obrony, tylko o to że dla zrozumienia jakiś faktów historycznych warto znać podłoże.

Właściwie to co wiem na ten temat to jakieś przekazy, opowieści ponieważ moja rodzina pochodzi z tamtych stron. Miejsce gdzie od wieków kotłowały się rożne narodowości, raz żyli w zgodzie, innym razem się wyżynali. Okropność.
słyszałam też historie o tym że w 20-leciu międzywojennym na skutek represyjnej polityki rządu RP mordowani byli też Ukraińcy. Nie wiem ile w tym prawdy, a jeżeli nawet ździebko trudno by było znaleźć na to dowody czy nawet żyjących świadków tamtych wydarzeń.

Gość

l

letnisztorm

Ponieważ masz inteligentniejszego i bardziej obytego w tych tematach rozmówcę nie będę dalej zaśmiecać tematu. Angel

Gość

letnisztorm

Nie na ten temat, tylko o tych wcześniejszych historiach.

Z czasów drugiej wojny światowej to słyszałam jako dziecko opowieść księdza Miezina który był proboszczem w parafii moich dziadków i przyjacielem babci. Przeżył masakrę w Baligrodzie która miał miejsce w czasie gdy on pertraktował z banderowcami. Oszukali go, życie zachował dzięki wstawiennictwu miejscowego księdza greko-katolickiego, który notabene sam nawoływał do antypolskich zachowań. Duże facet przeżył i widział.

Ciekawa jest też relacja Hermaszewskiego w ostatnim Focus Historia.

Co do holokaustu to uważam, że nie jest bzdurą wiedzieć więcej na temat historii niż tylko to że Niemcy nienawidzili i mordowali Żydów.

Teraz to już