po 30-tce

nudziarz

tak naprawdę polityków kreują wyłącznie media.
A malo kolorowy polityk nie jest medialny... rzadko więc gości na ekranie.
No i z wolna odchodzi w zapomnienie.....

animavilis · Gość

Kewa

Z Palikotem mam kłopot. Z jednej strony mnie bawi, uczy i zachwyca. Lubię artystę w Palikocie. Nie lubię polityka w Palikocie, czasem wprowadza mnie w zażenowanie, czasem nawet gdy występuje w słusznej sprawie, zwyczajnie drażni. Jest ciekawym zjawiskiem, potrafi mówić bardzo mądrze, jest oczytany. "Przyglądam" mu się z przyjemnością.

Kilo OK

Ale truizmy "walicie", zupełnie jakby Palikot wczoraj zaistniał na scenie politycznej czy kulturowej, jakby nie pojawiał się w mediach jako mecenas sztuki, wydawca konserwatywnego OZON-u, czy "pisarz". Facet ma parcie na szkło i szuka niszy dla siebie. W PO było mu za ciasno po śmierci prezydenta, wykazał sie niczym w obietnicach i był raczej kamieniem u szyi Tuska to wymyślił sobie antyklerykalizm. Może po wyborach zabłyśnie jako "partia prezydencka" wszystko zależy od sondaży i decyzji na szczycie w PO.

Aproxymat

Oczywiście, że to truizmy. Prawie o każdym kto się często pokazuje w mediach można to samo powiedzieć. W przypadku Palikota w grę wchodzi pewna specyficzna barwność.

Kewa

Kilo OK

Pod którą niczego nie ma, która pokrywa pustkę i bezideowość. Przecież to praktycznie klon Leppera no może hasał inne: miast Balcerowicz kościół, musi odejść to samo. Szkoda że odszedł z PO to idealna twarz tej partii.

Aproxymat

Nie no, to że ktoś czy coś musi odejść - to jest pewna idea. Bezideowcy przyklejają się do dowolnej partii i sobie w niej siedzą a jak się rozpadnie to sobie idą do drugiej.

Gość

Kilo OK

Facet który wydaje konserwatywne pismo po 5 latach staje się antyklerykałem? Czy w międzyczasie cegła mu spadał na głowę w drewnianym kościele?

Przestanie być antyklerykałem gdy okaże sie że "partię" będzie musiał finansować TYLKO ZE SWYCH PIENIĘDZY, już puszczą balony próbne w stylu "Balcerowicz powiedział że Polacy nie są głupi, ale ja twierdzę że są skoro tylu nadal popiera PO" (cytat z pamięci do wygoglowania dla niedowiarków). Na zbyt wiele sobie nie pozwoli, czmu? To inna sprawa. Obstawiam że przytuli go hrabia bez herbu a ruch przemieni sie w "13 Posterunek".

Gość

Kewa

Warto obejrzeć, by mieć pogląd

Specjalnie dla Katolika.
http://www.youtube.com/watch?v=9aer4tagNIA&feature=player_embedded
Ps. Fajny zegarek Hyhy

Kilo OK

Kilo OK

Mistrz paligłup na bilbordach
"gospodarka jest najważniejsza"

i co Ty Kewo na to?

P.S.
tak wiem wiem nie masz czasu.

Aproxymat

Palikot zajmuje się dręczeniem? Może jest i dosyć hmm... ekscentryczny ale nie zauważyłem, żeby akurat jego celem życia było dręczenie bliźnich.

Kilo OK

Licencja poetica, w tym że nie bez podstaw.
No ale Piekara jest bardziej z mojej bajki niz Kewy.

To czym się wedle Ciebie zajmuje Palikot?

Aproxymat

Pytanie do mnie czy do Kewy?
Tak się składa, że przedstawiciel mojej bliskiej rodziny jest mocno zaangażowany w ruch Palikota. Więc żeby nie wywoływać niesnasek rodzinnych, staram się nie poruszać takich tematów w razie spotkania.

Myślę, że założenie RPP (czy jak to się zwie), jest czymś w rodzaju testu - na zasadzie, że może uda się wyrwać coś z tego klinczu między PO i PiS.

Kilo OK

Do Ciebie, Kewa nabrała wody w usta i udaje że jej nie ma.

A jak postrzegasz jego antyklerykalizm, przecież to na PiS nie działa, to raczej dotychczasowy elektorat SLD, i to hasło z bilbordu po kompromitacji Komisji Przyjazne Państwo?

Zasięgnij języka jak to jest z wpisami pod info o ruchu na serwisach informacyjnych.

Aproxymat

E no, antyklerykalizm to po prostu jedno z tych pęknięć społecznych, które zawsze wykorzystują politycy - bo łatwo wtedy postawić ludzi po jednej albo po drugiej stronie. Albo walczysz z kościołem albo jesteś moherem. Świetny podział dla radykałów. Choć większość ludzi jakoś lokuje się pośrodku i takie konflikty specjalnie ich nie cieszą.
edit: wydaje mi się, że to strasznie zgrana karta ale chwilowo zastępuje te jeszcze bardziej zgrane: aborcję, lustrację, eutanazję i małżeństwa gejów.

Kilo OK

I jeszcze jedno, przyjaźń Palikota z Bronkiem o której obaj mówili przez wyborami prezydenckimi przemieni Ruch w partię prezydencką?