Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Raz, dwa, trzy - i premierem będzie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:29, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Też Cie kocham.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:34, 17 Wrz 2012    Temat postu:

:hamster_beautiful:

a w temacie:
Pan Kaczyński proponujący ponadpartyjny rząd...
Że zacytują Wankowicza:
"diabeł ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:35, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Który rząd po 89 był ponadpartyjny?
I co znaczy ponadpartyjny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:39, 17 Wrz 2012    Temat postu:

no własnie:D

tak wedle teorii nudziarza, to taki, który zanim skonczy się zreć pomiędzy sobą o obsadę stanowisk wojewodów, szefów Agencji rządowych , prezesow spółek skarby państwa etc.... zdązy się rozlecieć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
art36
stłumiony okrzyk radości


Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:42, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:

I co znaczy ponadpartyjny?


to znaczy figurant 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:46, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Ale w świadomości masowej: rząd ponadpartyjny = rząd fachowców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:53, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Nie istnieje coś takiego jak rząd fachowców !
Decyzje gospodarcze sa nierozerwalnie powiazane ze swiatopoglądem i , etyka etc.
Przecież może byc tak, iż Pan ministef finansow będzie rozważał jaka acyzą obłozyć dostępną w sklepach maryche, a równocześnie minister sprawiedliwosci będze walczył o zwiększenie kar za jej posiadanie!
O tego typu różnicach swiatopogladowych nie wspomnę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:57, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Ale Belka/Miler
czy Gilowska/Jaro



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:03, 17 Wrz 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Nie istnieje coś takiego jak rząd fachowców !
Decyzje gospodarcze sa nierozerwalnie powiazane ze swiatopoglądem i , etyka etc.
Przecież może byc tak, iż Pan ministef finansow będzie rozważał jaka acyzą obłozyć dostępną w sklepach maryche, a równocześnie minister sprawiedliwosci będze walczył o zwiększenie kar za jej posiadanie!
O tego typu różnicach swiatopogladowych nie wspomnę

Z innej przyczyny rząd fachowców nigdy nie powstanie. Prawdziwi fachowcy nie pójdą pracować za takie gówniane pieniądze, bo rynek komercyjny zapłaci im wielokrotnie więcej.
Poza tym kwestia kontraktu: celów, parametrów oceny pracy (KPI) i zakresu decyzyjności.

Rząd fachowców to też częsty oksymoron w polityce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:09, 17 Wrz 2012    Temat postu:

Animal napisał:

(...)
Rząd fachowców to też częsty oksymoron w polityce

Dokładnie!
Dodam jeszce tylko.... tam gdzie sa sami super-fachowcy, a kazdy z nich jest mądrzejszy i lepszy od pozostałych, tam nie ma czasu na decyzje.
Czas jest jedynie na utarczki i udowadnianie swojej najlepszości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pią 10:46, 30 Sie 2013    Temat postu:

(...) Ona była „mózgiem” tych chorych zabaw i także negocjowała z łódzkimi handlarzami ceny kokainy. Zdarzało się, że dostawała towar po kosztach, w zamian za seks - twierdzi Anna. - To od niej znani politycy, sportowcy czy biznesmeni kupowali prochy. Jeden z byłych premierów dość często wysyłał do niej swojego „chłopca na posyłki”, aby przywiózł parę gram kokainy. Ten polityk, bardzo znany, odwiedzał też agencję towarzyską chłopaka Tamary. Przyjeżdżał zwykle ze swoimi "gorylami". Dość często urządzał burdy, po których lokal wyglądał jak po przejściu wichury. Dziewczyny z agencji zapamiętały go, jako obleśnego zboczeńca, który uwielbiał podczas aktów seksualnych dusić je, bić po twarzach, a nawet przypalać zapalniczką - Anna nie kryje niechęci. - Zaskakujące było to, że w czasie seksu z dziewczynami z burdelu, w pokoju polityka zawsze byli obecni jego ochroniarze. Podobno były premier sam ich zachęcał, aby w ramach relaksu po pracy zabawili się z jakąś prostytutką.

Ponoć takie zabawy ochrony byłego premiera kończyły się siniakami i opuchlizną na twarzach wynajętych kobiet. Ten „twardoręki” polityk nie był jedynym, który odwiedzał ten ekskluzywny przybytek rozkoszy.

- Pojawił się tam jeszcze inny były premier. Świetnie znający się na prawie, a zwłaszcza, wiedzący jak je omijać. Stanowił zupełne przeciwieństwo swojego kolegi. Zawsze miły, szarmancki, wynajmował tylko najlepsze dziewczyny i kupował najdroższego szampana. Dziewczyny mówiły o nim "boski Franz". Nie przeklinał, dużo nie pił, ale miał gest i potrafił wydawać na kobiety duże sumy - Anna przypomina zdarzenia sprzed kilku lat. - Jednej z pracownic burdelu, Laurze, zafundował wczasy w Hiszpanii, a potem nowego mercedesa. Zauroczenie premiera nie trwało jednak długo i piękna Laura została zamieniona na Gizelę, o egzotyczniej urodzie. Ona uwielbiała ostry seks, po którym premier musiał się kamuflować pudrem.

Ponoć ten "kamuflaż" jednak zawiódł, gdyż małżonka polityka dość szybko odkryła jego upodobania do młodych kobiet. Co skończyło się wielką awanturą: - Od tamtego czasu utrzymywał już tylko "zawodowe stosunki" z Tamarą, której płacił bajońskie sumy za "czystą i białą" przyjemność – twierdzi Anna - Tamara miała świetnych dostawców kokainy i wysokie ceny, które gwarantowały jej wygodne życie. Jako, że dawno przestała się uczyć, to poza handlowaniem narkotykami i seksem, nie robiła zupełnie nic. W utrzymaniu pomagał jej bogaty chłopak. Jedyną jej atrakcją była siłownia, fitness i wieczory z koleżankami. Mając jednak głowę na karku, Tamara postanowiła zarabiać na zaspokajaniu seksualnych potrzeb biznesmenów. Wieńczące konkursy miss orgie, okazały się strzałem w dziesiątkę - ocenia Anna P.
(...)

Stałymi klientami agencji Marcina S. byli politycy, między innymi członkowie jednej z chłopskich partii: - Dość często wpadali na „szybkiego Francuza” bądź urządzali z młodymi Polkami wymyślne trójkąty. – wspomina ich z niechęcią Anna. Ostatnim klientem na stanowisku, którego zapamiętała, był burmistrz jednej z dzielnic Warszawy: - Przyjechał o trzeciej w nocy, z jakimś kolegą i zażądał trzech blondynek o dużych piersiach. Akurat w tym czasie większą grupę dziewczyn stanowiły brunetki, więc to je zaproponowałam. Facet lekko się skrzywił, ale kazał „dostarczyć” je do pokoju umyte i ubrane w coś z lateksu. Dziewczyny założyły jakieś lateksowe szmaty, wzięły pejcz i udały się do pokoju klientów. Co się tam działo, to szkoda gadać. Po 10 minutach dziewczyny zaczęły krzyczeć i „Mufi” wywalił obu tych gości - wspomina Anna. - Jak się potem okazało, kolega burmistrza wyjął pijawki i chciał zabawiać się nimi z dziewczynami zamiast wibratora. Burmistrz natomiast zamierzał nagrzaną metalową pałkę wkładać dziewczynom w pochwę i robić zdjęcia.
(...)

[link widoczny dla zalogowanych]


Zastanawia mnie, w jaki sposób różnego rodzaje wyuzdanie i zboczeństwa usprawniają rządzenie milionami ludzi i miliardami w kasie państwa

a może takich preferencji nabywa się z wiekiem, s doświadczeniem, z zasobnością portfela i poziomem posiadanej władzy..?

..a może tego typu fantazje w burdelach i ich realizowanie: jak sado-maso, seks grupowy i wszystko, co wykracza poza czystą znaną nam relację w aktach płciowych, wcale nie kwalifikuje się w ramach zboczeń, tylko jest normalną opcją dającą, jak cała reszta, przyjemność ciału i duchowi..

a nawiązując do artykułu: Czy taki Oleksy wygląda na obleśnego zboka?
a Cimoszewicz? może to ten elegancki i szarmancki z gestem dla kobiet?


Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Pią 10:49, 30 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin