po 30-tce

Tina

Nie mogę teraz obszernie odpisać, bo za pół godziny jadę do Berlina.

Ps. Odpowiedz była skierowana ogólnie do wszystkich, zaproszenie do Ciebie.

Formalny

Tina

Thx

Jestem juz na lotnisku, za godzine bede w Berlinie. Chyba jednak nie zdazylbys

Ciao!
: D

Formalny

Tina

Zgadza sie, lecialam o 15:45. Jestem juz w hotelu i wcinam owoce, ktore mi tu przygotowano w nagrode za to, ze rezerwowalam przez internet.
Do hotelu przywiozl mnie sympatyczny taksowkarz - Turek z Side. Nic mi nie zrobil...
No, ale to nie uchodzca... Pewnie dlatego.
hehe!

Trzymaj Sie. Ide na miasto.

sir Francis Drake

pamietacie te fajne plakaty* z 2015, dlaczego nalezy przyjmowac "uchodzcow"

a la z ksiazeczek swiadkow jehowy

ze jestesmy chrzescijanami, a biblia nakazuje...
ze mielismy kolonie

itp

;albo freklamo-clip z grudnia15, o brukseli pr "przyjezdzaj, u nas jest supcio";

Blue_Light_Colorz_PDT_02

*w jakich jezykach je czytaliscie ?

bo ja w en, pl, fr, de

sir Francis Drake

tu [link widoczny dla zalogowanych]

wymienione korzysci jakie do niemiec przynosza uchodzcy; z perspektywy uchodzcow ;)

Tina

[link widoczny dla zalogowanych]

Annok

Co tu gadać.

Kraje, które wyzbyły się katolicyzmu, poddały się psychopatom brukselskim, lewackim oszołomom, naspraszały muzułmanów już narodowo nie istnieją. To wyznaczone terytorium na mapie. Prawdziwa Europa teraz jest na wschodzie, zachód ustąpił pod nawałem islamu.
Mają szajs który sami sobie zgotowali.
Niemcy całe stulecia deptały inne narody. Zgotowały najtragiczniejszą historię milionom ludzi. I pies ich trącał. Niech depczą teraz ich.

I to nie moje słowa.

Formalny

Z góry zastrzegam, że nie dotyczy to niczyjego wpisu...

:

Z wszystkich prób opisania skomplikowanego świata, w którym żyjemy, najbardziej prymitywny jest jego opis z punktu widzenia grajdoła, z którego widać tylko bliski horyzont i słychać dźwięki niezrozumiałe dla próbującego opisać ten świat...
Najzabawniejsza, a może raczej najbardziej żałosna, jest pewność opisującego świat w tych warunkach, że taki prymitywny opis dotyczy prawdziwego świata.

Jeszcze bardziej żałosny jest egzaltowany słowotok, w którym użyte są określenia pisane bez zastanowienia (np. psychopaci brukselscy, lewackie oszołomy itp.), bo zwycięstwo prymitywnych emocji nad rozumem, uniemożliwia sensowne używanie jakichkolwiek określeń i widzenie realnego świata....

Kilo OK

A gdzie jest miałczek?
Think

P.S.
Taś taś miałczku, wyjaśnij formalnemu jak bardzo się myli i jakim jest faszystą.

Formalny

Jednak Zbyszku, podpuszczasz Leona i mnie na siebie...
Pomińmy to jednak, bo nie sądzę, żeby Ci się to udało.

Co do meritum sprawy, to jestem przeciwko przyjmowaniu uchodźców tak jak to się odbywa przez głupotę polityków w rodzaju Merkel ( spokrewnionej z moimi sąsiadami, Kaźmierczakami...

)
Ta polityczna głupota daje się przedstawić w obrazowy sposób i tłumaczyłem ostatnio sąsiadowi, który też miał takie dobre serce. Zrozumiał. Powiedziałem tak:
Wyobraźmy sobie, że jeden sąsiad z parteru miał dobre serce i zaprosił do siebie meneli z okolicy, "bo tacy biedni i bezdomni". Zaczęli mu się złazić w coraz większej liczbie. Po krótkim czasie zorientował się, że robią mu z mieszkania śmietnik, wszystko niszczą i zżerają i pobili mu syna a córkę zgwałcili. Pogłówkował i doszedł do wniosku, że nie da tak dłużej rady, więc ogłosił, że wszyscy sąsiedzi mają przejąć od niego część jego "gości"! Bardzo się zdziwił, że inni lokatorzy nie chcą tego zrobić! Dlaczego mieliby psuć swoje pracowite i uregulowane życie przyjmując do siebie tych, którzy sami nie chcą sobie pomóc i idą na łatwiznę? Tylko dlatego, ze sąsiadowi zachciało się pokazać jakim jest dobrym człowiekiem, ale zabrakło mu wyobraźni?

Tak sobie myślę, że Merkelowa i inni politycy. powinni być mądrzejsi od takiego gapkowatego sąsiada. Niestety - są chyba jeszcze głupsi - jak to politycy - zakała ludzkości.
Przy okazji: dziwi mi, że jest tak wiele ludzi - możnaby pomyśleć, że inteligentnych i z wyobraźnią, którzy nie rozumieją, że sprawa napływu uchodźców będąca tylko pozornie pod kontrolą, jest nieporównywalnie groźniejsza, aniżeli problemy z głupim sąsiadem...

Kilo OK

Wiem wiem spijacie słowa ze swych ust, ba jesteś bogiem dla miałczka. Co widac o braku reakcji na opowieść.

sir Francis Drake

Annok

Tina

Formalny

Miła Tino, którą niezmiennie traktuję z sympatią... Nie psuje tego nawet Twoje bezrefleksyjne trwanie w swojej opinii, niezależnie od faktów - także historycznych.
Jakie są te fakty?
1. Faktem jest na przykład to, że politycy lub kompetentni obserwatorzy wydarzeń we Włoszech, Grecji, Turcji, Niemczech, Hiszpanii i w innych "okolicznych" państwach, coraz częściej przyznają, że absolutna większość "uchodźców pochodzi nie z terenów objętych wojną, lecz są to emigranci zarobkowi, młodzi, pełni sił, czasem w dobrej kondycji finansowej i zawodowej, jak na średnią w ich miejscach zamieszkania.
W tej sytuacji Twoje pytanie, czy "potrafię skazać 776 000 ludzi na smierć, bo wśrod nich jest 24 000 bandytow", jest delikatnie mówiąc, mało sensowne i straszliwie demagogiczne, a wręcz niesmaczne. Czym innym jest przyjmowanie dzieci (także dorosłych) potencjalnie zagrożonych obecną sytuacją, a czym innym była planowa eksterminacja Żydów, (także Romów i innych) w ramach planowego "rozwiązywania kwestii żydowskiej". Historia Tino, historia...
Czy naprawdę nie odróżniasz od siebie tych dwóch spraw?

2.Piszesz o "776 tysiącach zagrożonych śmiercią". Znowu delikatnie mówiąc dowodzisz w ten sposób, że nie śledzisz sytuacji korzystając z poważnych źródeł, a to "zagrożenie śmiercią" - nie gniewaj się, ale ośmiesza tę wypowiedź. Nawet politycznie poprawni ludzie z kręgów rządowych państw, które nie przyznają się jeszcze do katastrofy związanej z praktycznie na to patrząc, niekontrolowanym napływem "uchodźców", przyznają nieśmiało, że liczba 776 tys. jest być może nawet dwu lub trzykrotnie zaniżona.
Po prostu zachód już dawno przestał mieć kontrolę nad napływem tzw. uchodźców.

3. Duchowni muzułmańscy wcale nie kryją tego, że celem świata muzułmańskiego jest zwycięstwo nad "niewierną Europą ku chwale Allacha". Całkowicie wyraźne i bezdyskusyjne jest to, że powstanie większej części strumienia "uchodźców" jest mniej lub bardziej dyskretnie prowokowane i sterowane i jest elementem elementem strategii ekstremizmu muzułmańskiego. Prowokując tak wielki strumień ludzi i dodając do tego ideologię - nazywając ten strumień "uchodźcami", łatwo wśród nich ukryć dobrze przeszkolonych bojowników muzułmańskich, którzy znajdą się w ten sposób na terenie wroga - niewiernych. Ułatwia też znalezienie się tych działaczy muzułmańskich, którzy wśród emigracji muzułmańskiej - nawet w drugim lub trzecim pokoleniu znajdują ludzi,przyjmujących ekstremistyczne hasła - do terroryzmu w imię Allaha włącznie.
Czytając to co piszesz - np. przytaczając wypowiedź senatora, dochodzę do wniosku, że całkowicie nie znasz historii, a tym bardziej historii wojen. Nie piszę nawet o Koniu Trojańskim, ale odnoszę się do historii nowej i doskonale udokumentowanej. W pierwszych dniach września 1939 przygotowana przez Rzeszę Niemiecką piąta kolumna na terenach Polski, oprócz działań typu sabotaż i dezinformacja, z rozmysłem prowadziła akcję prowadzącą do wybuchu paniki wśród Polaków - głównie z małych miast i wsi. Prowadziło to do pojawienia się na drogach setek tysięcy przestraszonych ludzi dźwigających dobytek, co skutecznie sparaliżowało przemieszczanie się oddziałów wojska polskiego. Przeloty samolotów Luftwaffe nad drogami i ostrzeliwanie, zwiększało tę panikę doprowadzając do całkowitego chaosu. Umiejętne wskazywanie przez członków piątej kolumny rzekomych niemieckich szpiegów - np. na urzędników administracji, oraz podsycanie nastrojów antysemickich, całkowicie i błyskawicznie rozmontowało całą organizację państwa.

4. Twoja opinia, że to nie Angela Merkel przez swoje wypowiedzi i działania doprowadziła do napływu "uchodźców" jest tak nietrafiona i pozbawiona podstaw, że przytaczanie argumentów, które wskazują, że się całkowicie mylisz, byłoby już stratą czasu, Nie przyjmuj tego jako lekceważenie, a wyłącznie jako mój szacunek dla mojego czasu, który staram się wykorzystać maksymalnie racjonalnie...

Tino! Będę ogromnie zdumiony jeśli już ta skromna ilość argumentów nie wywoła u Ciebie refleksji...

I jeszcze jedno. Opowiastkę o kamienicy jako uproszczony sposób przekonania sąsiada, spróbowałaś wykorzystać jako nietrafiony przykład. Pomijając sposób w jaki to robisz, coś innego u mnie wywołało rumieniec zażenowania... Czy Ty naprawdę nie odczytałaś przekazu tej opowiastki?

Leon

Kilo OK

A ty nadal masz pełne gacie, na myśl o skomentowaniu "faszystowskich" wpisów swego stronnika.