Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żyd w świadomości.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:45, 10 Gru 2015    Temat postu:

flykiller napisał:
Nie, to pretekst, aby opluwać "NARÓD"


i wrocic do polityki

thankU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 21:09, 10 Gru 2015    Temat postu:

flykiller napisał:

Chciałbyś literatom wybierać tematy do pisania?
Tęskno Ci za literacką propagandą? Poczekaj, niedługo zaczną, na zamówienie, powstać wiekopomne "dzieła" o naszych nowych decydentach, o zamachu smoleńskim i o wielkim polskim patriocie Jarosławie K.



Buahaha: nie oglądałem "Idy", ale wiem, że to film prożydowski, nie czytałem "Ksiąg Jakubowych", ale Tokarczuk to kresowa szmata, nie widziałem "Pokłosia", ale to jasne, że obraz jest antypolski


1. Uczciwość nakazuje by odnieść sie do całej wypowiedzi nie wyrwanego z kontekstu fragmentu.
2. Gdy wrócisz do całej wypowiedzi twa odpowiedz okaże sie co najmniej śmieszna
3. Jeśli chcesz to polemizuj że maną, z tym co napisałem nie z tym co widzisz w snach.
4. Trudne dni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:58, 11 Gru 2015    Temat postu:

flykiller napisał:

Co za wyjątkowa optyka. Hartman skurwiel, a nie parszywy typ, łobuz, który zabił mu psa. Trzeciego, dodajmy, zastrzelonego psa na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Ktoś, kto strzela do cudzych psów, to żaden Polak, tylko zwykły szmaciarz.




Dokładnie, nie rozumiem tego solidaryzowania i obrony tego typu ludzi, nawet jeżeli są Polakami. Może zaczniemy używać określenia "polski leming" i sprawdzimy czy naród będzie bronić dobrego imienia rodaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:21, 11 Gru 2015    Temat postu:

letnisztorm napisał:
flykiller napisał:

Co za wyjątkowa optyka. Hartman skurwiel, a nie parszywy typ, łobuz, który zabił mu psa. Trzeciego, dodajmy, zastrzelonego psa na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Ktoś, kto strzela do cudzych psów, to żaden Polak, tylko zwykły szmaciarz.




Dokładnie, nie rozumiem tego solidaryzowania i obrony tego typu ludzi, nawet jeżeli są Polakami. Może zaczniemy używać określenia "polski leming" i sprawdzimy czy naród będzie bronić dobrego imienia rodaków.


dokladnie tak!

nie rozumiesz!

po 1 jesliby ktos strzelal do psa tak sobie, nie wsamoobronie, to nie jest dla mnie istota ludzka>>> i mysle, ze wiesza czesc spoleczenstwa mialaby podobna empatie dla maltretowanych zwierzat, nawet ta z wodoglowiem

po 2 mam nadzieje, ze to nie byla cyniczna ustawka specjalistow od gazety wyborczej

ktorej akcje jak z tym ze malowali graffitti anty uchodzcze, zeby to potem sfotografowac

albo palili kukle zyda (tu bylo ewidentne przegjiecie, bo to zwyczaj ludow poludniowych palic kukle >> ale i tak duza czesc spolezenstwa ze spranymi mozgami to lyknela )

ps smutne by bylo , gdybysmy np za pol roku sie dowiedzieli, ze nie bylo zadnego psa


QUI BONO? - jedno z najwazniejszych pytan, zadawajcie sobie je ZAWSZE i WSZEDZIE /)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:25, 11 Gru 2015    Temat postu:

Kors, pisałam do Fly, nie do Ciebie. Jak będzie mnie interesowała Twoja opinia i historyjki obrazkowe to zwrócę się do ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:27, 11 Gru 2015    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Kors, pisałam do Fly, nie do Ciebie. Jak będzie mnie interesowała Twoja opinia i historyjki obrazkowe to zwrócę się do ciebie.




o Tobie pamietam jedynie, ze bylas bardzo zbulowana, ze km chcial pieniadze Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:31, 11 Gru 2015    Temat postu:

Nie wiem co to znaczy zbulowana i km, więc trudno mi się odnieść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:32, 11 Gru 2015    Temat postu:

Wkleję do poczytania:


Kiedy czytam tekst Jana Hartmana "Żyd Żydowi Polakiem" i obserwuję łatwość, z jaką autor posługuje się słowem Żyd, zapala mi się czerwone światełko. Retoryką wpisuje się on bowiem nieco w język osób i środowisk, delikatnie nazywając, do nas i naszego środowiska uprzedzonych. Nawiązanie do tego Wojewódzkiego wskazuje na satyryczny charakter tego tekstu. Mi jednak jakoś do śmiechu nie jest...

Moja jecer hara (skłonność ku złu) nęci mnie by profesorowi Hartmanowi przytrzeć nieco nosa i podkreślić, że to, że ktoś posiada pochodzenie żydowskie i pewną ogólną wiedzę o świecie potwierdzoną tytułem naukowym, nie oznacza, że wypowiedź ta ma znamiona głosu społeczności żydowskiej, i że w jakikolwiek sposób prezentuje jej poglądy. Należymy z Janem do pewnej żydowskiej organizacji, słyszałam kilka jego wypowiedzi i żadna z nich nie porwała mnie głębią, znajomością tematyki żydowskiej, czy naszej lokalnej problematyki. Przy pewnej lekkości pióra łatwo wypowiadać się tonem eksperta, a zdolności literackie ułatwiają maskowanie wszelkiego rodzaju płycizn...

W tradycji żydowskiej mędrzec nie nazywa się wcale "uczonym w piśmie", tylko talmid hacham - dosłownie tyle, co uczeń mędrca. Przede wszystkim jesteśmy uczniami, a potem może też nauczycielami. To dziwne, że gdzieś w historycznej zawierusze mądrość, skromność i wiedza żydowska Twoich przodków - chyba nie została Ci, bracie Janie, przekazana w wystarczającym stopniu. Żyd z pochodzenia nie zawsze jest mentalnie Żydem. "Ta szma" powtarza Talmud - by nauczać prastarych prawd Miszny - chodź tu i posłuchaj - studiuj, nie tylko prawo żydowskie, biblijne komentarze, czy teksty mistyczne. Wsłuchać się w głosy rabinów, to znaczy spokornieć wobec rzeczywistości, to umieć żyć codziennością - nie szukając w niej ciągłej rozrywki, to przede wszystkim wsłuchać się w siebie. Świat jest taki, jaki jest - bo tak ma być, rzeczywistość trzeba szanować. Tożsamościowe wybory innych są częścią tej rzeczywistości właśnie. Są żydowscy Goje i gojscy Żydzi - zakończmy więc ten chocholi taniec, życie to nie bal... Życie to zmaganie się z własnym losem i samym sobą - z samym sobą, a nie z losem i "samym sobą" innych... W tej walce odkrywamy własne nowe imię. Taka wywalczona tożsamość, wyrwana antysemityzmowi, strachowi, ciemności, jest bardzo wartościowa. Tożsamość żydowska zbudowana w reakcji na antysemityzm to wcale nie zawsze jest katastrofą budowlaną - widziałam piękne pałace postawione pomimo tych trudności. W końcu zmaganie się z aniołami, tymi dobrymi i tymi złymi, to los naszego narodu od praojca Jakuba - "maase awot lebanim" - losy ojców są przepowiednią losów ich dzieci... Moja zła inklinacja podpowiadałaby Janowi, żeby opowiedział własną historię. Własny los - by pod dźwięki wewnętrznego sporu nie podkładał głosów znanych polityków czy dziennikarzy. Te argumenty są Twoje i właśnie jako takie są niezwykle interesujące. To całe doświadczanie wewnętrznego konfliktu i szukanie własnej drogi, innego zupełnie autorskiego powiązania wszystkich tych licznych elementów, takich jak polskość, żydowskość, sprzeczne lojalności, losy własnej rodziny, europejskość, wykształcenie, miejsce samego siebie w świecie, tych, co kochamy, podziwiamy, i to, czym gardzimy - poukładanie tego w konflikcie z otoczeniem w sporze - jest najcenniejsze i najciekawsze. Polska Żydowskość i Żydowska Polskość - mają tu równe prawa.

Jecer hatow (skłonność do dobrego) podszeptuje mi jednak, że nie można nikomu odbierać prawa do dzielenia się swoimi przemyśleniami i obserwacjami - najbardziej nawet z naszego prywatnego, więc zawężonego punktu widzenia, absurdalnymi. Jest takich osób w naszej społeczności więcej, z którymi nigdy się nie zgodzę, są Żydami i mają prawo do własnych opinii. Miałam podobny spór z Dawidem Wildsteinem i uświadomiłam sobie, że moja wieloletnia obecność w życiu żydowskim, ani gruntowne wykształcenie religijne, a nawet największa ilość głosów na wyborach do Rady Religijnej Związku Gmin podczas ostatnich wyborów - nie daje mi wyłączności na mówienie "żydowskim głosem" czy wypowiadania się o i w imieniu społeczności żydowskiej. Tym bardziej więc nie mam prawa pouczać innych (w tym Jana Hartmana), w jaki sposób mają ten głos zabierać oraz jakie są do tego niezbędne kwalifikacje...

Jest jednak przestrzeń obiektywna publiczna i do niej mogę się odnieść w poszukiwaniach rambamowskiego złotego środka.

Ważne jest, kto ma prawo nas reprezentować i jakiego języka ma prawo używać. Pamiętajmy bowiem, że chyba jest więcej osób, które mają żydowskie pochodzenie, jednak stronią od przynależności do jakichkolwiek struktur, organizacji i Gmin - niż te, które chcą być instytucjonalnymi Żydami lub instytucjonalnymi Polakami. Z drugiej strony do żydowskich organizacji wciąż próbują się dostawać osoby, które nie mają wystarczających dokumentów...

Ważne jest rozdzielenie tożsamości indywidualnej od tej tego, jakie instytucje żydowskie reprezentujemy..

Na tle tych słów bardzo ciekawą jest debata wokół kwestii oświadczenia wydanego przez Gminę w kwestii konfliktu w strefie Gazy. Apel był wystosowany w imieniu Społeczności Żydowskiej. Choć zgadzam się z każdym słowem tego listu - to też rozumiem osoby, które mają problem z takim postawieniem sprawy. Nie mam jasności, że nawet przewodniczący Związku Gmin - może podpisywać tak zbudowane apele w imieniu Społeczności Żydowskiej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem, jaki powinien być proces dochodzenia do wspólnego głosu i czy taki wspólny głos w jakiejkolwiek sprawie jest uprawniony, nawet jeśli jest niezbędny... Może każda taka wypowiedź powinna być listem, pod którym podpisują się Ci, którzy się z daną wypowiedzią utożsamiają? W każdym razie, o ile można debatować w kwestii listu Piotra Kadlcika, w żadnym wypadku głos Jana Hartmana takim naszym społecznym głosem nie jest. To jego cienie i Jego chocholi taniec. Myślę, że bardziej, niż o Michniku czy Dornie, opowiada o sobie samym... Choć może, gdyby nie padały tam nazwiska, łatwiej byłoby mi utożsamić się prywatnie z tą wypowiedzią.

Różnica pomiędzy tym, kto jest w środku, i tym, kto jest na zewnątrz żydowskiego dyskursu, leży właśnie w umiejętności poruszania się w tych subtelnych niuansach tożsamościowych. Zobaczcie, jak w tym liście Gminy podpisanym przez przewodniczącego ZGWŻ ostrożnie zbudowana jest ta wypowiedź... Z jednej strony, kiedy mówimy w imieniu społeczności, jej głosem, w jej imieniu, kiedy do czegoś nawołujemy - musimy używać niezwykle subtelnych narzędzi. Inaczej bowiem zupełnie nieświadomie możemy wciągnąć innych we własną walkę. Możemy postawić osoby, które zbudowały swoje własne konstrukcje tożsamościowe w sytuacji konfliktu wobec wewnętrznych i zewnętrznych sił, obalić delikatną równowagę.

Dyscyplina tego języka jest niezwykle trudna do utrzymania, bo granice tego kto jest, a kto nie jest w każdej z licznych tożsamościowych przegródek, jest zupełnie płynne. Umowne są też ceny, które płacimy za owe wybory, nie warto więc obnosić się z tymi ranami... Każdy wybór jest trudny, ma swoje uzasadnienia i każdy z nas za ten wybór płaci pewną cenę...

Jakby to dziwnie nie brzmiało, każdy kto twierdzi, że jest Żydem - nim się staje. To samo dotyczy Polskości i nic nam do tego, czy to prawdziwe, czy nie - uczciwe intelektualnie czy naciągane, sztuczne czy autentyczne w opinii czy odczuciu osób trzecich... Nie można komuś ani narzucić, ani odebrać tożsamości. Każdy sam i w swoim imieniu wytycza własne granice, innym granic tego, jak sami siebie postrzegają, wytyczać nie wolno. W ten sposób powstaje ciekawe zjawisko Polacy (nie-Żydzi), w powszechnym rozumieniu i potocznym języku tzw. Goje, którzy funkcjonują w swoim życiu jak Żydzi. Obchodzą szabat, utożsamiają się z Izraelem jako państwem i narodem lub studiują Torę. Część z nich funkcjonuje zupełnie normalnie, są naszymi przyjaciółmi, w pełni akceptujemy ich wybór. W Polsce można spokojnie powiedzieć, że tak jak nie ma Żydów, którzy mogą być pewni swojej etnicznej przeszłości, nie ma tu takich pewniaków - Polaków. Są pewni Żydzi no i tacy, którzy JESZCZE nie odkryli swoich żydowskich korzeni. Pewni i niepewni Żydzi... Przesadzam? Tak, ale coś w tym jest - prawda?

Najtrudniej poradzić sobie z tymi, którzy nam próbują narzucać, jak mamy żyć i jak powinniśmy być Żydami lub Polakami...

Część osób w Polsce przechodzi konwersje - czyli staje się Żydem w sensie instytucjonalnym. Konwersja to nie tylko zmiana wyznania - to również "naturalizacja"; stajesz się jednym z nas - bez względu na to, na ile teraz uważasz się za Polaka, jesteś Żydem. Jesteś częścią tej społeczności od Ziemi Kanean po przyszłość, od ultra-ortodoksyjnego rabina, po feministkę, częścią narodu ludzi, którzy mieszkają pod każdą długością i szerokością geograficzną, również w Ziemi Izraela, jesteś bratem - siostrą tych, którzy ukrywają swoje żydowskie korzenie, ale wtedy jesteś ich bratem ukrytym... Twoja bliskość losu jest wraz z tym człowiekiem schowana, uśpiona. Uśpiony brat powinien być łagodny - przecież nie ma powodu toczyć rodzinnych sporów z tymi, którzy nas za rodzinę nie uważają i być może nigdy uważać nie będą. Tak, to może nawet zaboleć, może ktoś czuć się odrzucony. Mogę Ci tylko powiedzieć, Janku, ale to mogę powiedzieć każdemu Żydowi i Żydówce: bądź moim bratem, siostrą - pokłóć się ze mną...

Pamiętajmy, że ta żydowska więź jest zupełnie wirtualna, ona nie jest i nigdy nie była elementem spisku.

Braterstwo, to zobowiązanie, by szanować ludzkie wybory i pokornie podchodzić do tego, jak inni postrzegają samych siebie. To samo, co dotyczy osób, które przechodzą konwersję, dotyczy też Żydów powracających do naszej społeczności - trudno nauczyć się żyć w takim czulencie, ale to jest właśnie żydowski świat - prawie od zawsze, od synów Israela i od pierwszej Miszny - różnimy się i z trudem uczymy się pomimo tych różnic tworzyć naszą społeczność... Apelowanie o jedność nie ma większego sensu, trzeba się nauczyć żyć w tym wielogłosie...

Są też Polacy, polskiego pochodzenia, którzy nie zmieniając religii i narodowości, mocno utożsamiają się z naszym środowiskiem i naszym losem. Członkowie Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów są tego najbardziej chlubnym przykładem. Są to różni świeccy i duchowni działacze Chrześcijanie, którzy starają się wspierać idee dialogu w swoim codziennym życiu.

Czasem nawet zdarza się, że takie osoby doświadczają antysemityzmu i stajemy wobec dziwnej sytuacji: otóż czasem trzeba bronić Polaków przed Polakami, bo są atakowani za swoje żydowskie wybory. Ostatnim takim przypadkiem byli twórcy filmu Pokłosie. Napisałam prywatnie do Pana Stuhra, jak bardzo jest mi przykro. Nie obchodzi mnie, czy "zrobił to dla kariery" i na "własne życzenie" - fakt jest taki, że obrywa za nas i jak jeden z nas, równie niesłusznie. To rodzi naturalną solidarność. Jednocześnie nie chcę wyrządzić komuś niedźwiedziej przysługi - opowiadając się za kimś, broniąc go możemy utrudnić mu sytuację... Kiedy antysemityzm dopada Żydów - mamy nieco więcej narzędzi moralnych i mentalnych. Jednak, gdyby ktoś potrzebował wsparcia w takiej sytuacji, powinniśmy mieć gotowy język. Może jednak powinniśmy odszukać w sobie to braterstwo losów i wspólnym głosem, mimo tego, że właściwie nigdy go nie mamy, wypowiedzieć się w sprawie Pokłosia i ataku na Macieja Stuhra.

Najdziwniejsze jest jednak, gdy Żydzi oskarżają Polaków lub Żydów (niepotrzebne skreślić włączając "lub") za to, że nie są Żydami, tylko Polakami... Mam nadzieję, że jest już zupełnie jasne, że ja pod tym oskarżeniem się nie podpisuję.

Miriam Gonczarska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:49, 11 Gru 2015    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Nie wiem co to znaczy zbulowana i km, więc trudno mi się odnieść.


to skrotowiec od
z-bul-wersowana

km to korwin

a na deser znienawidzona przez Ciebie historyjka obrazkowa:


znaczy proba przemowienia do innych Twoich zmyslow ... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:58, 11 Gru 2015    Temat postu:

Nawet nie wiem kto to jest. ( Żyd, polski cham, leming ?)

Swoją drogę znam kilka osób które wzięły swego czasu kredyty we frankach, nie płaczą, z ich obliczeń wynika że w określonym czasie na tyle na nim "zarobili", ze obecne wahania ( nie aż tak drastyczne jak to przedstawiają media) nie mają wielkiego wpływu na całokształt kredytu.

Ale to nie ten temat Shame on you


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pią 8:59, 11 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 9:32, 11 Gru 2015    Temat postu:

Z tego co pamiętam, myśliwy ma prawo, a nawet obowiązek zastrzelenia samotnie wałęsającego się psa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 17:55, 11 Gru 2015    Temat postu:

kors napisał:
flykiller napisał:
Nie, to pretekst, aby opluwać "NARÓD"

i wrocic do polityki

a dużo masz jeszcze tych teorii spiskowych? myślisz, że bez historii z psem nie mógłby wrócić do polityki?

Kilo OK napisał:

Uczciwość nakazuje by odnieść sie do całej wypowiedzi nie wyrwanego z kontekstu fragmentu.

Dobrze, że to widzisz. Spróbuj się jeszcze stosować.

Kilo OK napisał:

Trudne dni?

Ciągle masz? współczuję.

Kilo OK napisał:
Z tego co pamiętam, myśliwy ma prawo, a nawet obowiązek zastrzelenia samotnie wałęsającego się psa.

To każdy z psów Hartmana wałęsał się bez opieki? i do każdego strzelał myśliwy?

I chyba niedokładnie pamiętasz. Zwalczać można zwierzęta "zdziczałe, przebywające bez opieki i dozoru człowieka na terenie obwodów łowieckich w odległości większej niż 200 m od zabudowań mieszkalnych i stanowiące zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących, w tym zwierząt łownych", przy czym mają to być zwierzęta ujawniające "nadmierną agresywność, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego, a także dla zwierząt hodowlanych lub dziko żyjących".

A tak w ogóle, to zdecydujcie się - macie jakiś problem z tą osobą, bo:
a. jest żydowskiego pochodzenia?
b. popiera KOR?
c. miała się dyskusyjnie wyrazić w sprawie kazirodztwa?
d. jakieś jeszcze zbrodnie?
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 18:09, 11 Gru 2015    Temat postu:

Przypomnij mi gdzie zostały zastrzelone te psy, może jakieś ustalenia policji?

Bo chyba nie chcesz napisać że zostały zastrzelone na jego posesji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 18:43, 11 Gru 2015    Temat postu:

Gdyby psy zastrzelili myśliwi, nie mieliby powodów, aby ukrywać swoją tożsamość. Sprawcy tych incydentów nie są znani, stąd tym większe rozżalenie Hartmana, bo nikogo nie może pociągnąć do odpowiedzialności prawnej. Dlatego poniechaj wyssanych z palca teorii i to jeszcze serwowanych bez ładu i składu, bo dla kwestii, której się uczepiłeś jak pijany płotu, nie ma żadnego znaczenia, czy pies był na posesji, czy poza nią, tylko czy łącznie zostały spełnione wszystkie warunki, dla których łowca może zareagować w najbardziej drastyczny sposób - w każdym innym przypadku zastrzelenie psa jest przejawem nadinterpretacji przepisów i przekroczeniem kompetencji leśnika, o czym stanowią orzeczenia sądów.
Powrót do góry
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:36, 11 Gru 2015    Temat postu:

flykiller napisał:
Gdyby psy zastrzelili myśliwi, nie mieliby powodów, aby ukrywać swoją tożsamość. Sprawcy tych incydentów nie są znani, stąd tym większe rozżalenie Hartmana, bo nikogo nie może pociągnąć do odpowiedzialności prawnej. Dlatego poniechaj wyssanych z palca teorii i to jeszcze serwowanych bez ładu i składu, bo dla kwestii, której się uczepiłeś jak pijany płotu, nie ma żadnego znaczenia, czy pies był na posesji, czy poza nią, tylko czy łącznie zostały spełnione wszystkie warunki, dla których łowca może zareagować w najbardziej drastyczny sposób - w każdym innym przypadku zastrzelenie psa jest przejawem nadinterpretacji przepisów i przekroczeniem kompetencji leśnika, o czym stanowią orzeczenia sądów.


zdaje sie, ze hartman twierdzi, ze pies zostal postrzelony przez mysliwego
z wiatrowki

ale nie mowi w jakich okolicznosciach

wiec cos tu chyba nie pasuje, albo jest niedopowiedziane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorro
nie śmiejcie się ze mnie


Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:38, 12 Gru 2015    Temat postu:

flykiller napisał:
Gdyby psy zastrzelili myśliwi, nie mieliby powodów, aby ukrywać swoją tożsamość. Sprawcy tych incydentów nie są znani, stąd tym większe rozżalenie Hartmana, bo nikogo nie może pociągnąć do odpowiedzialności prawnej. Dlatego poniechaj wyssanych z palca teorii i to jeszcze serwowanych bez ładu i składu, bo dla kwestii, której się uczepiłeś jak pijany płotu, nie ma żadnego znaczenia, czy pies był na posesji, czy poza nią, tylko czy łącznie zostały spełnione wszystkie warunki, dla których łowca może zareagować w najbardziej drastyczny sposób - w każdym innym przypadku zastrzelenie psa jest przejawem nadinterpretacji przepisów i przekroczeniem kompetencji leśnika, o czym stanowią orzeczenia sądów.



Psa nie zastrzelił myśliwy. Myśliwi nie używają wiatrówek.
Do tego obecne prawo zabrania strzelania do psów. Nakazuje odłowienie.
Polacy kochają psy i nie strzelają do nich bez przyczyny.

Mordercą jak nic był drugi Żyd.

Taki sam drań jak Hartman.

Ewentualnie Somalijski emigrant muzułmanin. Oni z lubością likwidują psy.

Sick


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 11:00, 12 Gru 2015    Temat postu:

Mucho poprosiłem o informację na temat zdarzenia. Lub gdzie je mogę znaleźć, bym miał sie do czegoś odnieść. Swe emocje w trudne dni uzewnętrznia komuś innemu.

Co do Hartmana (nie jego psa, kota, żony czy kochanki) za próbe wprowadzenia do dyskursu publicznego, depenalizacji kazirodztwa, stawiam go obok propagatorów "dobrej pedofilj".
Koniec.
Możesz sie zagotować ze złości, mam to....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:39, 12 Gru 2015    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Mucho poprosiłem o informację na temat zdarzenia. Lub gdzie je mogę znaleźć, bym miał sie do czegoś odnieść. Swe emocje w trudne dni uzewnętrznia komuś innemu.

Co do Hartmana (nie jego psa, kota, żony czy kochanki) za próbe wprowadzenia do dyskursu publicznego, depenalizacji kazirodztwa, stawiam go obok propagatorów "dobrej pedofilj".
Koniec.
Możesz sie zagotować ze złości, mam to....


sam hartman nie daje informacji o zdarzeniu

w ogole wyglada wszystko enigmatycznie - co daje przypuszczenia, ze mozee ktos chce nas oklamywac.

musialem kilka minut szukac, zeby znalesc info, ze pies sie przekopala pod ogrodzeniem i uciekla
a potem wrocil zakrwawiony

wierzycie w to , ze ten pies taki shawshank przygotowywal, a oni nie zauwazyli?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 13:34, 12 Gru 2015    Temat postu:

Zorro napisał:

Mordercą jak nic był drugi Żyd.
Taki sam drań jak Hartman.
Ewentualnie Somalijski emigrant muzułmanin. Oni z lubością likwidują psy.
Sick

a może Chińczyk? chciał sobie zrobić pieczeń?



Kilo OK napisał:
Mucho poprosiłem o informację na temat zdarzenia. Lub gdzie je mogę znaleźć, bym miał sie do czegoś odnieść.


a tu, przepraszam, do czego (i na podstawie czego) się odniosłeś?

Kilo OK napisał:
Z tego co pamiętam, myśliwy ma prawo, a nawet obowiązek zastrzelenia samotnie wałęsającego się psa.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 17:47, 12 Gru 2015    Temat postu:

Dostanę namiary na to info?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin