po 30-tce

Aproxymat

Co nie zmienia faktu, że można kogoś lubić a kogoś nie i żadną mocą nie zmieni się tego lubienia/nielubienia, choćby nie wiem jak inne osoby próbowały wmówić, tudzież manipulować, że to lubienie/nielubienie jest złe i naganne. Dlatego o tym właściwie możemy zapomnieć i wypominanie komuś sympatyzowania z kimś innym niczego nie zmieni a tylko wzmaga niemądrą polaryzację nastrojów.

Aproxymat

Dodam jeszcze, że obok stron sporu i komentatorów tychże (niechże będzie, że bezstronnych

), mamy jeszcze liczną grupę użytkowników, których nie interesuje sam spór jako taki i jego treść, natomiast drażni ich i przeszkadza im atmosfera jaka z tego wynika. Dlatego także ze względu na nich, apeluję o zaprzestanie takiego drążenia kto ma rację, kto nie - będzie się źle działo na BI - to go wyłączę w tym momencie a proponuję tak naprawdę pisać po prostu o czymś innym. Na pewno każde z nas ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia, nie tylko o innych użytkownikach, ale w ogóle o życiu, wszechświecie i całej reszcie.

nudziarz

Apro > pada pytanie, czy niektórzy uczestnicy tego sporu w ogóle zauwazyli fakt, że decyzja została podjęta już rano

Aproxymat

Mam wrażenie, że nie przeczytali a nawet jeśli to i tak wszystko krąży wokół zupełnie innych spraw. Ale ja nie zamierzam tu już nic od siebie dodawać ni dolewać więcej jeszcze oliwy. Wystarczy, naprawdę. Poszło spięcie? Poszło. Wiadomo kto kogo ogólnie nie lubi? Wiadomo. A teraz cięcie, kamera wędruje już gdzie indziej i kręcimy inne ujęcia, tamte wędrują na Wysypisko.

Seeni

A mogę jeszcze do wszystkich się uśmiechnąć ? Angel

animavilis · Gość

Koniecznie, zwłaszcza, że to może być Twój ostatni uśmiech dzisiaj.
Tym bardziej, jeśli pozostaniesz przy kotlecie Angel

bobro

weź przestań, Glątwo

EMES

jednym słowem - żenua Tongue out (1)

domisia

zostawić jak jest...
kto czego szuka, to znajdzie...albo i nie

Aproxymat

Tak czy owak, 2 topiki poszły na Wysypisko.

rosegreta · Gość

A jednak może dobrze by było zamknąć forum dla niezalogowanych.... Think

Taki nieśmiały postulat.

EMES

rosegreta · Gość

EMES

tłumacz tak sobie

rosegreta · Gość

EMES

to bardzo dobrze wiesz i niech tak zostanie.

rosegreta · Gość

Aproxymat

Sens istnienia BI był wielokrotnie omawiany. Ryzyko jest oczywiście takie, że ktoś może się podszywać pod inne osoby, które również piszą niezalogowane. Choć nie taka idea przyświecała powstaniu i istnieniu BI przez te wszystkie lata.

Hower

rosegreta · Gość