po 30-tce

[AliAs99']

Aproxy, co prawda, wolałby, zebym to ja się męczył, ale taka jego rola, zeby samemu coś przedstawić. A ja mogę tylko zawrzeć pewne sugestie, co mogłoby sie w takim przemówieniu znaleźć. Zreszta inni też mogą coś zasugerować.
A więc.

1. Przywitanie uczestników. Przypomnienie, gdzie się znajdujemy i dlaczego się dziś spotykamy.
2. Wspomnienia dot. topiku, na o2.pl, na którym doszło do postanowienia, ze organizujemy nowe forum. Dyskusje nad nazwą forum, nad tym, gdzie nowe forum powstanie.
3. Opis długiej drogi, którą przebyliśmy przenosząc się ze starego forum na nowe. Przygody, które trafiały na sie po drodze, takie jak burze, spotkania z potworami, wedrówka po górach, lasach i łąkach, przeprawy przez rzeki, jeziora, morza i oceany. Wspomnienia o tych, których zostawilismy na starym forum oraz o tych, którzy zagublili sie po drodze albo tez zostali pożarci przez dzikie zwierzęta lub zamienieni w głazy przez złych czarnokiężników.
4. Pierwsze chwile na nowej ziemi. Przygotowania pól uprawnych pod nowe topiki. Zmagania z nowym kodem forum. Pierwsze udane rejestracje. Sukcesy i porażki pierwszych dni. Łzy radości, kiedy okazywało się, że kolejny forumowicz szczęśliwie dotarł na ląd.
5. Krzepnięcie forum. Próby stworzenia logo. Prace Aproxymata nad kolorystyką i szatą graficzną. Entuzjazm przy zakładaniu nowych topików.
6. Toast za pomyślność forum.
7. Życzenia administracji dla uzytkowników i uzytkowników dla administracji. Wolne wnioski.
8. Zaproszenie do pieczenia kiełbasek.

[Vindemiatrix]

Może dorzucić coś o planach na przyszłość?
Ponadto, po przemówieniu i zaproszeniu do pieczenia kiełbasek, szereg imprez poniżej:
9. Tańce, skecze i przedstawienia pt. "Z życia forum".
10. Skoki przez ognisko
11. Dla tych, którzy przetrwali - "Kino nocne".

[AliAs99]

Nie wymiguj się Aproxy. Plan juz masz. No chyba, że inni cos jeszcze dorzuca. Leć po kiełbaski i nastawiaj jakaś muzę (nauczyłem się słówka "muza" na wakacjach).

[AliAs99]

Jak będziesz wysyłał te zaproszenia, Aproxy, to nie zapomnij wspomnieć o kiełbaskach. Jak wiadomo, ludzi najłatwiej przyciągnąć na żarcie. Stąd sformułowanie - "kiełbasa wyborcza".
O czymś związanym z seksem też możesz wspomnieć. To drugi magnes. Może np. Vindemiatrix zatańczy taniec erotyczny? Napisz, że są takie plany. Najwyżej potem odwołamy.

[malina]

Hejka, dostałam zaproszenie.
Wiem już kiedy, ale gdzie te kiełbaski? Czy po zapachu może trafie

[lulka]

[malina]

Czyli impreza jest tu?
Chorobcia, to będę z Wami myślami, bo w weekend będę bezinternetowa.

[malina]

Chociaż sobie wydrukuję tę kiełbaskę i wezmę ze sobą.

[malina]

Ale na dostawę do domu to nie ma raczej co liczyć?

[AliAs99]

Aproxy chyba za wcześnie wystawił kiełbasę. Do soboty może się zepsuć. Zwłaszcza, że nie jest podsuszana.

A nie możesz, malina, w sobote przyjśc do pracy, zebyc mogła polatac po internecie? Po co się tam w domu bedziesz nudzić?


Jeśli o taniec erotyczny beepera chodzi, to ja bym raczej wolał tego nie oglądać. Obrzydliwy jestem, jak patrzę na nagich facetów.

[malina]

Nie sądzę.
Ale może skoczę do jakiejś kawiarenki jak mnie przyciśnie.
Swoją drogą stosowne miejsce do konsumpcji

[AliAs99]

Ponieważ są rózne sobotnie uwarunkowania (ja na przykład chciałbym może na grzyby pojechac, bo podobno prawdziwki wyskoczyły takie wielkie jak parasole), to może powinnismy urządzić tydzień forum z okazji rocznicy. Ślij, Aproxy, kolejny aneks.

[malina]

[AliAs99]

Jak to dorobiłaś się nemowlaka, malina? Skąd go wziełaś? Bo chyba na allegro nie sprzedają, w kazdym razie ja nie widziałem.
A może sama urodziłaś?
Ślubny to, czy nieślubny? No i jaka płeć?

[malina]

Strasznie długa historia.
Nabyłam drogą prawną razem z jego mamą, bo to chłopczyk.
Zgarnęłam ich z tego mojego domu dziecka, bo już nie mogłam zdzierżyć.

[malina]

Jak ja się zdenerwuję to sama siebie zaskakuję

[AliAs99]

A juz się przestraszyłem, że za mąż wyszłaś. Nie wiem, jak bym o tym marconiemu powiedział. Musiałbym się nieźle przygotowac.

Skoro nabyłaś droga prawną mamę i chłopczyka, to wyglada na to, że teraz jesteś babcią.
Babcia malina. (nie mogę dłużej pisać, bo rece mi sie ze smiechu trzęsą).

[malina]

Ano babcia, babcia.
Marconiego nie mogłabym zdradzić, dlatego to była jedyna możliwość założenia rodziny z dochowaniem mu wierności

[malina]

Dzięki Apro.
Sama za sobą też ledwo nadążam

[evra]

ja tam na mleko to zawsze chetnie ...a juz jak zrobi sie z tego kakao..to napewno ...tyle, ze w sobote to koncertu nocnego bede sluchac " Harmonia Kosmosu" , pomysle o Was, tam wsrod gwiazd i planet ...kurcze, szkoda tego tanca erotycznego, ale w koncu nie mozna miec wszystkiego na raz, a moze....przewidujecie powtorke dla tych, co nie dotra?
Malina...czas jak widze Maly wypelnia, co? ....a i sie nie doluj, to, ze dzieci odstraszaja WARTOSCIOWYCH facetow, to nieprawda-kolezanka moja przykladem