Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co to znaczy, gdy mezczyzna mowi, ze kocha?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deja
jak kaktus


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:22, 06 Lis 2007    Temat postu:

Teraz miód na moje serce ... choć ... właśnie dlatego pożąda duszy, żeby tę pustkę po swej utraconej wypełnić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Wto 23:06, 06 Lis 2007    Temat postu:

Często mówią „Kocham cię „ i kiedy facet cały drżący, szczęśliwie oszołomiony , z otwartym sercem czeka na dalsze wyznanie to słyszy „ wynieś proszę śmieci ...”
Powrót do góry
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Wto 23:06, 06 Lis 2007    Temat postu:

Hmm...i dlatego własnie to glownie kobiety wiecej kopniakow zaliczaja...
duszy i jeszcze mysli wszystkie znac ...jakby nie mogły poprzestac na tym co bardziej materialne, namacalne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Wto 23:14, 06 Lis 2007    Temat postu:

STALKER napisał:
Często mówią „Kocham cię „ i kiedy facet cały drżący, szczęśliwie oszołomiony , z otwartym sercem czeka na dalsze wyznanie to słyszy „ wynieś proszę śmieci ...”

i co? wynosi czy nie ... Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Wto 23:36, 06 Lis 2007    Temat postu:

Wynosi... razem z nadzieja na szelest...
Powrót do góry
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Śro 0:03, 07 Lis 2007    Temat postu:

a to znaczy, ze kocha...skoro nadzieje ma i smieci wyrzuca...
albo, ze obowiazkowy jest i juz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Śro 0:07, 07 Lis 2007    Temat postu:

STALKER napisał:
Wynosi... razem z nadzieją na szelest...


Stream sparks napisał:
a to znaczy, ze kocha...skoro nadzieje ma i smieci wyrzuca...
albo, ze obowiazkowy jest i juz


Po 15 latach wynosi jus bez jakiejkolwiek nadziei ....
Powrót do góry
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Śro 0:15, 07 Lis 2007    Temat postu:

STALKER napisał:
STALKER napisał:
Wynosi... razem z nadzieją na szelest...


Stream sparks napisał:
a to znaczy, ze kocha...skoro nadzieje ma i smieci wyrzuca...
albo, ze obowiazkowy jest i juz


Po 15 latach wynosi jus bez jakiejkolwiek nadziei ....


straszne, bo ponoc nadzieja....odchodzi ostatnia ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Śro 9:34, 07 Lis 2007    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 9:27, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Paj
Gość





PostWysłany: Śro 10:24, 07 Lis 2007    Temat postu:

niebieski napisał:
wynoszenie śmieci ma swoją zasadniczą zaletę: obok jest sklep i można sobie kupić piwo, i ... topić w nim nadzieję.

Okropne..
W moim sklepie jest..bardzo miły sprzedawca.
Nie kupuję piwa.
Powrót do góry
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Śro 10:34, 07 Lis 2007    Temat postu:

niebieski napisał:
wynoszenie śmieci ma swoją zasadniczą zaletę: obok jest sklep i można sobie kupić piwo, i ... topić w nim nadzieję.

Think ...no patrzac z tej perspektywy, to moze i ma...tylko gdzie tu miejsce na miłosc czy choćby wyznanie: kocham cie?
co niby tak ...miedzy wyrzuceniem smieci, a w wchłonieciem piwa przy smietniku...? eh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Śro 11:09, 07 Lis 2007    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 9:29, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Śro 20:21, 07 Lis 2007    Temat postu:

aha...no teraz juz zrozumialam, bo myslalam, ze jak te smieci wyrzuca...to od razu za browara lapie, a to widze ze to piwo to taka nagroda, gratyfikacja znaczy sie za straty poniesione podczas czynnosci wyrzucania smieci Anxious
tylko... Think
ja dalej nie bardzo rozumiem jaka role pelni piwo w tym wyznaniu...katalizatora? eh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 8:38, 08 Lis 2007    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 9:31, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
deja
jak kaktus


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:07, 08 Lis 2007    Temat postu:

fajnie, że było o śmieciach, śmietniku.... i mogę? pewnie że mogę, bo kto mi zabroni

a gdyby tak:

Ona: kocham Cię ... wyrzucisz śmieci?
On: Wyrzuce, jesli obiecasz, że zanim wrócę załozysz pończochy i szpilki i będziesz na mnie czekała z niecierpliwością jak (tu jakaś data z niczym niezwiązana, a na tyle odległa, żeby jej nie mogła z żadną delegacją skojarzyć)
(wyrzuca smieci i kupuje dla siebie 2 piwa - panowie po trzydziestce na jednym zazwyczaj nie poprzestają ...obok w buce z warzywai kalafiora albo brokuły - w końcu to też kwiat i zaciskając zęby wino w monopolowym )
On: wróciłem a przy okazji kupiłem wino na już i kwiaty dla Ciebie ... kwiaciarnia była zamknieta
Ona : _____________________ (? )
Panowie od śmieci od 15 lat - w miejsce powyżej możecie wpisać ,co chcecie. Poczytam z przyjemnością i dopiszcie dlaczego tak lubimy z życia robić kierat... i kiedy i dlaczego wyłącza się nam kreatywność . Czyżby wtedy, gdy... i co byśmy nie zrobili i tak mamy pewność , że późnym wieczorem spotkanie w sypialni i wszystko, bez wysiłku będzie mozliwe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Czw 21:49, 08 Lis 2007    Temat postu:

Dejka czy Ty znowu chcesz temat zamknąć ?
(zartowałam)
Ale fakt coś w tym jest Think papierek -raz, czyzby dawał pewność ,że już mam-to moje i nie muszę się już starać, zabiegać? (obu stron to dotyczy-jasna rzecz).
Dwa-przeciez nie bede mówić rzeczy oczywistych jasne, ze kocham przeciez juz to nie raz (ale kiedy? jak dawno? ) powiedziane zostało.
Trzy-jak marynarz na statku (bo nie w porcie) ciągle ta sama twarz (gemba) ilez mozna? Przydałaby sie jakas odmiana
Cztery- no tak pogadac, wyjsc do teatru , kina? hmmm...przeciez: gadamy (w domysle gadasz caly czas jak katarynka, mozna tez wspolnie pomilczec prawda? ) film z netu mozna zciagnac, wiesz, ze teatru nigdy nie lubilem/-am ...itp.
.
.
.
.
.
.
.
.
-kochanie kupilam sobie sliczna koszulke (ona radosna i usmiechnieta)
-kolejna? przeciez juz masz taka... (bossssssz ile koszulek kobieta potrzebuje?) d'oh!
-tak pomyslalam, ze wieczorem Ci ja zaprezentuje
-wieczorem ?....a mozemy jutro ja poogladac, bo dzis mecz... z kumplami sie umowilem eh
-dopsze...jutro (tylko nie wiem czy mnie jutro głowa nie bedzie bolała ) Blue_Light_Colorz_PDT_21
.
.
.
.
.
.
.
i tak oto nieubłaganie...nadciąga zmierzch...

Jasne skrajne i przerysowane , ale jakie zyciowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:12, 10 Lis 2007    Temat postu:

Prawdziwy mężczyzna, jeżeli naprawdę kocha - nie mówi tego, bo nie musi mówić, tylko to okazuje... Ale kiedy zdarzy się tak, że powie, to może oznaczać, że albo ma rzeczywiście poważne plany, albo daje szansę kobiecie na zastanowienie się, że związek z nim nie ma właściwie przyszłości, bo... (itd..). Albowiem prawdziwy mężczyzna, kiedy chce zakończyć romans, potrafi dać kobiecie satysfakcję, ze to ona go odrzuciła....

A jeżeli nie jest to "prawdziwy mężczyzna ", to gdy mówi że kocha, to prawdopodobnie nic nie znaczy, bo powtarza to kazdej...

niestety...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:42, 10 Lis 2007    Temat postu:

Hmmm... Chyba dużo w tym prawdy niestety.
A my potrzebujemy słów.
I nie tylko wtedy gdy chcemy odejść z godnością.
Być może dlatego często ulegamy "nibymężczyznom" ?

Ja nie wiem jak to jest z mężczyznami. Sama niekiedy chciałam to bardzo usłyszeć, a jeszcze bardziej te magiczne słowa wypowiedzieć. I być może nie z przesadnej chęci...A z wiary w chwilę zdarzało mi się.
Piękne słowa zasługujące na więcej niż tylko "na chwilę".
Tak sobie myślę, że ta "lulka" to nie tylko przez dym...Jakiś męski pierwiastek jednak we mnie tkwi...Całkiem podświadomie niczym zasłona dymna.


Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
deja
jak kaktus


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:19, 11 Lis 2007    Temat postu:

Lulko dzięki
właśnie próbujemy stworzyć definicje (tezy?) z uwględnieniem odwiecznego my i oni, do definicji ogólnej, która nie została wypowiedziana.
Może tak zacząć od tego , co w ogóle znaczy "kocham cię"

Przypomniała mi się jedna : " to znaczy, że gdybyśmy stali z tą kochaną osobą na urwisku skalnym i przeżyć mogłaby tylko jedna, bo inaczej półka skalna się oberwie, to skoczylibyśmy, by ona maogła przeżyć"

sorry za poranną niezborność werbalną ale ... tak sobie przy pierwszej kawie .... napisałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Nie 10:02, 11 Lis 2007    Temat postu:

Kochający NAPRAWDE to rzuci ją ..
Bo ile jest warte później jej samotne życie z wiecznym poczuciem własnej winy .
Więc cały ten ciężar męki On bierze na siebie...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin