po 30-tce

animavilis · Gość

Nieładnie odpowiadać pytaniem na pytanie, ale co Was tak właściwie zdziwiło?

bosska

stara_reklama · Gość

slepa i brzydka

jest w tym wiele racji. ja p trze na dlonie wlasnie z takich przyczyn.

animavilis · Gość

No dobrze, ale co zdziwiłoby Was mniej? Dłonie to tak samo dobry atrybut jak każdy inny, a nawet lepszy. Czy byłoby mniej dziwne, gdyby respondentki odpowiedziały np. oczy?
Poza tym, bosska, z upodobania do pięknych dłoni wcale nie wynika natychmiastowa chętka na ich posiadacza. Zrozumiałam, że pytano kobiety, do jakiej części ciała przywiązują największą uwagę i w plebiscycie wygrały dłonie.

Mii

bosska

Malena

STALKER

Kurcze a ja głupi bluzgałem na tych facetów co dwa razy w tygodniu chodzą na pedicure . Brick wall

nudziarz

paj

Wszystko ma znaczenie.
Nawet to, co niewidoczne.
Dłonie widac...dośc szybko.
Resztę człowieka później.

animavilis · Gość

Zastanawiałam się właśnie, która to część męskiej fizjonomii wydaje mi się szczególnie atrakcyjna, bardziej atrakcyjna niż inne i nie umiem wybrać, bo chyba u każdego mężczyzny jest to inny element. Jeden zachwyci mnie tymiż właśnie smukłymi dłońmi, inny ciekawym wykrojem ust, linią szczęki, barwą i gatunkiem włosów, głosem, zębami, uśmiechem, śmiechem. Każdy szczegół może być tym cieszącym oko i za każdym razem jest to inny element, przypisany tej konkretnej osobie.
Inna rzecz, że szczegóły, nawet niewiarygodnie estetyczne, prawie nigdy nie działają na mnie erotycznie i nie wyzwalają chęci innej niż samo przyglądanie się.
Właściwie pamiętam tylko jedno takie, czysto zmysłowe odczucie, na widok czyichś przedramion. Nie dłoni nawet, chociaż te chyba też były niczego sobie, ale ich kontynuacji. Zupełnie bezkontaktowej przyjemności na pograniczu fizycznej, która przeradzała się w chęć. Ponad cztery lata mijają od tamtej chwili i chociaż te przedramiona są już bardziej moim o nich wyobrażeniem, samo wspomnienie jest silne i, w pewnym sensie, jako unikatowe, dosyć cenne dla mnie.

Malena

EMES

było se zdjęć narobić Tongue out (1)

Ron

No to jest zasadniczo jakiś dziewczyński problem. Ponieważ posiadałem niespotykanie wprost oszałamiającą liczbę zalet ciała i ducha uwodziły mnie całe hektary kobiet i fakt ten powodował, że nigdy nie zastanawiałem się co konkretnie im się we mnie podoba.

Zasadniczo dłonie mam ohydne, więc to raczej bujda jakaś. Szczerze mówiąc raz tylko ktoś się nimi zainteresował. Wyciągałem z wykopu jakiegoś wiekowego murarza, a on zachwycił się, że takie delikatne jak u dziewczyny. Oczywiście ohydnie mnie zbulwersował zboczeniec jeden. Blue_Light_Colorz_PDT_21

Inna rzecz, że on i większość moich Czcigodnych Kolegów ma pancerne dłonie, często niekompletne, a wszyscy są żonaci i mają dzieci. Nawet ohydny Zygmuś, który z kluczy używa tylko tych powyżej 24, a resztę nakrętek odkręca palcami.

Kobiety jak zwykle bajerują Drodzy Panowie. Już tak mają. Think

melpomena

Szymon Krusz

I tak wiadomo że ideałów nie ma (chyba że komuś przyświeca jakaś tam idea) a co do ideałów to jedynie tylko można się zbliżyć do jakiegoś tam ideału więc po co bić pianę po próżnicy.