Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Interesy partnerskie :D:D
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Pią 16:52, 15 Wrz 2006    Temat postu: Interesy partnerskie :D:D

Kto płaci w związku za antykoncepcje?Partner , partnerka , czy może razem ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:36, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Aniu o jaki związek Ci chodzi ?

W małżeństwie ( związek zalegalizowany) najczęściej spotykanym jest wspólny budżet domowy , więc i odpowiedz jest prosta. Koszty ponoszą oboje.
(chociaz znam związki zalegalizowane gdzie w kolejności płaci za mieszkanie jedno a potem drugie Anxious )

Co do tzw. "wolnego związku".....a tu ,to w zaleznosci od układu.
Jednakże stwierdzam, że w wiekszosci znanych mi przypadków "koszty luksusu wynikające z braku zmartwień" ponosi kobieta.
Środki antykoncepcyjne są jej sprawą.
No chyba, chyba że mowa tu o srodku zapobiegawczym jakim jest prezerwatywa, wtedy kasę najczęściej wykłada partner.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:18, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Akurat prezerwatywy nie są jakoś kosmicznie drogie (nie mówię o fluoroscencyjnych i pozłacanych wytworach dla bardzo znudzonych), więc koszta nie przerażają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Pią 19:52, 15 Wrz 2006    Temat postu:

O każdy związek !!! Jak to różnica czy legalny , czy wolny . Wszak zabezpieczenia są w każdym . Mi nie chodzi o ponoszone koszty domowe – tylko akurat o ten przypadek . Dziś byłam świadkiem rozmowy w autobusie dwojga ludzi. Polemika dotyczyła kupna tabletek . Mężczyzna twierdził że on nie ponosi winy za ciąże i w zasadzie to nie jego sprawa i że partnerka jeśli nie chce dzidka , to właśnie ona ma zakupić tabletki . Przyznam że oburzyło mnie to totalnie . Co to za facet który chce używać i nie brać odpowiedzialności ze ewentualne ciąże . Antykoncepcja to nie tylko koszt tabletek , ale i wizyty u ginekologa . Spodobała mi się riposta kobiety Dosłownie powiedziała mu tak : Nie chcesz płacić za tabletki – to kup prezerwatywy wyniesie to taniej i większy komfort dla nas obojga Zastanawiam sie jak to wszystko się skończyło . A jak jest u Was kto dba o te sprawy ?

Aprox mówisz ze koszt prezerwatyw nie jest duży Policz 3 x dziennie przez 30 dni a w skali roku to już nie mówię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:27, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Anka napisał:
O każdy związek !!! Jak to różnica czy legalny , czy wolny


Aniu jest ogromna różnica, bowiem związki tzw. wolne rzadzą się bardzo często innymi prawami niż związki zalegalizowane.
W związku zalegalizowanym prawnie istnieje cos takiego jak wspólnota małżeńska, która obejmuje także i strefę finansową.
I nie ważne wtedy z czyjej "kupki" kobieta bierze kasę na środki antykoncepcyjne bo "kupka" jest jedna (powinna być)
A jak jeszcze do tej kupki dołoży się wspaniałomyśla teściowa....to może byc i tak, że to z jej "winy" nie będzie nowego pokolenia w rodzinie (to żart oczywiście)


Prawdę mówiąc mnie bardziej interesuje kwestia dogadania się w sprawie potomstwa obojga partnerów (chęci ich posiadania, bądz nie) a nie o darcie kotów kto będzie ponosił koszty ich nieposiadania.
Moim zdaniem zabezpieczeni powinni być oboje nie licząc na to, że to drugie li tylko ma sie o to zatroszczyć.
To sprawa komfortu psychicznego.
Jesli dochodzi do tego typu rozmów uważam, że stopień odpowiedzialności/dojrzałości obojga jest na wyjątkowo niskim poziomie i powinni pozostać/wrócic do samozaspokajania bądź celebrowac miłość francuską.
To bardzo skutecznie rozwiąże powyższe dylematy.


Dorzucę jeszcze : stare przysłowie pszczół mówi : licz na siebie (płać za swój komfort, a jesli się nie zabezpieczasz i nie ponosisz tego zabezpieczenia kosztów nie płacz, że ktos inny nie zrobił tego za ciebie....nie stać cie na zabezpieczenie/ nie stać cię tym bardziej na dziecko/ nie bzykaj się)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Sob 6:00, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Cytat:

Dorzucę jeszcze : stare przysłowie pszczół mówi : licz na siebie (płać za swój komfort, a jesli się nie zabezpieczasz i nie ponosisz tego zabezpieczenia kosztów nie płacz, że ktos inny nie zrobił tego za ciebie....nie stać cie na zabezpieczenie/ nie stać cię tym bardziej na dziecko/ nie bzykaj się)





Bardzo drastycznie to ujęłaś – wychodzi na to że biedniejsza część społeczeństwa nie może sobie pozwolić na sex ?


A mi się wydaję że nawet kiedy jest zalegalizowany związek- istnieje rozdzielczość majątkowa . Wspólny budżet staje się wymarłym dinozaurem . Mamy osobne konta , co za tym idzie częściej podpisujemy rozdzielczość majątkową .W ostatnich latach zmieniło się to diametralnie . Dawniej człowiek miał wspólna kupkę teraz osobne konta . Ale wrócimy do tematu . – Minął stereotyp dżentelmeński każdy sobie rzepkę finansową skrobie. Bzykać się lubimy wiec za pigułkę trzeba zapłacić . Najlepszym rozwiązaniem jest poniesienie wspólnych kosztów .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:43, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Anka napisał:



Bardzo drastycznie to ujęłaś – wychodzi na to że biedniejsza część społeczeństwa nie może sobie pozwolić na sex ?


Ależ może sobie pozwolić i pozwala sobie, stąd pewnie te nieplanowane ciąże i rodziny wielodzietne.
Tam nie ma problemów kto będzie płacił za antykoncepcję bo nie ma komu płacić ,a jedyną z najstarszych znanych metod (celebrowanych w tychże) jest stosunek przerywany, bądź metoda "na kalendarzyk".
Tam ci pozornie uświadomieni i wyzwoleni nie mają takich (jak dla mnie) chorych dylematów

Anka napisał:

Wspólny budżet staje się wymarłym dinozaurem (...).


A tak wiem, kochajmy się szczerze ale rozliczamy się jak Żydzi (przepraszam, nie mam nic złego na myśli, podziwiam wyżej wymienionych za ich "smykałkę do interesów")
Tylko czy interesy i miłość idą w parze?
Jak widać tak.
Twoje, moje...nasze? Eeeee...chyba nie. Bo to sie nie opłaca.



Anka napisał:

Najlepszym rozwiązaniem jest poniesienie wspólnych kosztów .



Skoro tak twierdzisz...
Jak rozumiem za pozostałe przyjemności sprawiane sobie i swojemu partnerowi tez każesz płacić "po równo"?
Za sweterek ,który Ci się podoba i w którym "on Cie widzi" też?
Za bieliznę, by go pobudzić?
Za solarium by opalenizna ładnie kontastowała z bielą pościeli?
itd.


Jak można określić wysokość wkładu finansowego i "przełożyc go" na odpowiedzialność?
Pół na pół?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:58, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Anka napisał:
Aprox mówisz ze koszt prezerwatyw nie jest duży Policz 3 x dziennie przez 30 dni a w skali roku to już nie mówię


Nie myślałem akurat o wyczynowcach Poza tym można się wtedy zaopatrywać w hurtowniach, z jakimś rabatem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Nie 9:24, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Wiesz polemika miłości hmm dyskusja zmierza w innym kierunku i zahacza o miłość sercową . Trzeba wiedzieć że nie zawsze istnieją idealne związki – takie z prawdziwą miłością , gdzie jeden drugiemu nieba uchyli – taki związek to prawdziwy diament . Niestety jest ich jak na lekarstwo . Pierwsze lata pożycia zakrawają na takie uniesienia , potem zaczyna się proza życia , ktoś cię raz zawiedzie , drugi , zawodzimy się wzajemnie . Po kolejnych zawodach , trudno jest odbudować zaufanie u partnera , czy partnerki -zaczyna się w pewien sposób zabezpieczać , ma dzieci , musi je wychować a bez finansów i mieszkania raczej trudno . Podam przykład

Znajoma wyszła za mąż urodziły się dzieci , związek idealny . Ufali sobie wzajemnie i bezgranicznie . Taka idylla trwała 10 lat . Pewnego ranka przeglądam gazetę i co widzę ogłoszenie, a w nim że moja znajoma sprzedaje dom , powiem że troszkę mnie to zaskoczyło . Za telefon dzwonie i pytam, w żartach gdzie się wyprowadzają .Wyobraź sobie jej zaskoczenie – kobieta o niczym nie wiedziała – nie wiedziała że za jej plecami kochany mąż sprzedaje wszystko co mają !!!!! Do czego zmierzam – nigdy nie wiadomo co może nas spotkać – które z partnerów sfiksuje czy mu palma odbije na widok 10 lat młodszej dupy . I gdzie ta miłość . Dom był na męża matkę , ona nie ma żadnych praw do niego – ufała mu bezgranicznie . I gdzie ta cholerna miłość ????? A skąd ja mogę wiedzieć czy mnie to nie spotka ? Owszem niech będzie to miłość- ale bez klapek na oczach . Pewne zabezpieczenia finansowe każdy z nas powinien mieć – bo niestety życie pisze różne scenariusze . Z kobietami jest podobnie – one tez potrafią zniszczyć niejedna idealną miłość .

Prezent w postaci sweterka nie jest co miesięcznym stałym elementem a tabletki owszem , to tak jak opłata mieszkania . Stały wydatek i przysłowie z żydem jest tu jak najbardziej na miejscu . Trochę przeżyłam trochę widziałam i smutek ogarnia mnie kiedy widzę takie rzeczy , niestety jest to realizm , który nas otacza . Szlachetni to byli rycerze, a teraz nastała epoka kłamstwa, zazdrości, fałszu i takich duszyczek nie ma. Nawet wszystkie świece świata nie pomogą z znalezieniu takiej cnotliwej osóbki, o jakiej tu piszesz. Powiedz mi, kto by dziś oddał życie za druga osobę, woli ja utopić w łyżce wody. Kiedyś to było naturalne ludzie posiadali wszelkie cnoty, które, i my powinniśmy mieć. Lecz niestety ich nie posiadamy, nad czym ubolewam. Właściwe postępowanie, zrozumienie drugiego człowieka to obce mam cechy. Pod wpływem emocji nie umiemy się powstrzymać przed tym, na przykład pod wpływem gniewu, irytacji, dumy, zazdrości. Czasami wiemy, że coś jest bardzo dobre, szlachetne, że powinniśmy to właśnie zrobić, a brakuje nam odwagi, brakuje nam determinacji lub, z powodu innych stanów emocjonalnych, nie umiemy się przekonać do tego, żeby właśnie wykonać ten czyn, który powinniśmy zrobić .Wbrew pozorom nie jest to łatwa sztuka. Świat w którym egzystujemy pozwolił, zapomnieć o szlachetności o czystości serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Nie 9:27, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Anka napisał:
Aprox mówisz ze koszt prezerwatyw nie jest duży Policz 3 x dziennie przez 30 dni a w skali roku to już nie mówię


Nie myślałem akurat o wyczynowcach Poza tym można się wtedy zaopatrywać w hurtowniach, z jakimś rabatem


W takich przypadkach taniej wychodzą tabletki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 11:18, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Z mojego podwórka: znajoma kupowała tabletki swojej przyszłej synowej ...a i tak sprawili jej młodzi (dosłownie) niespodziankę w postaci bobaska.
Oczywiście, że jeśli jest to związek to koszty maja być wspólne. Młodym mężczyznom czasem trudno to zrozumieć, ale szybko zmienią zdanie, gdy zaczną płacić alimenty. Znam młodego człowieka, który ma troje dzieci, każde z inną kobietą, one go rujnują, ale szczerze mówiąc sobie na to zasłużył [-X


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:37, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Anka napisał:
Pewne zabezpieczenia finansowe każdy z nas powinien mieć – bo niestety życie pisze różne scenariusze . Z kobietami jest podobnie – one tez potrafią zniszczyć niejedna idealną miłość .


Pewne zabezpieczenia każdy z nas powinien mieć i troszczyć sie o nie sam/ na własną rękę - bo niestety życie pisze różne scenariusze.
Nie licz na nikogo za wyjątkiem siebie.


Takie jest moje zdanie.
Rzekłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 13:02, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Anka napisał:
Szlachetni to byli rycerze, a teraz nastała epoka kłamstwa, zazdrości, fałszu i takich duszyczek nie ma. Nawet wszystkie świece świata nie pomogą z znalezieniu takiej cnotliwej osóbki, o jakiej tu piszesz. Powiedz mi, kto by dziś oddał życie za druga osobę, woli ja utopić w łyżce wody. Kiedyś to było naturalne ludzie posiadali wszelkie cnoty, które, i my powinniśmy mieć. Lecz niestety ich nie posiadamy, nad czym ubolewam. Właściwe postępowanie, zrozumienie drugiego człowieka to obce mam cechy. Pod wpływem emocji nie umiemy się powstrzymać przed tym, na przykład pod wpływem gniewu, irytacji, dumy, zazdrości. Czasami wiemy, że coś jest bardzo dobre, szlachetne, że powinniśmy to właśnie zrobić, a brakuje nam odwagi, brakuje nam determinacji lub, z powodu innych stanów emocjonalnych, nie umiemy się przekonać do tego, żeby właśnie wykonać ten czyn, który powinniśmy zrobić .Wbrew pozorom nie jest to łatwa sztuka. Świat w którym egzystujemy pozwolił zapomnieć o szlachetności o czystości serca.

Ide sie powiesic.
Powrót do góry
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:56, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Pasztet napisał:

Ide sie powiesic.



Nie no, tak najłatwiej umyć rączki od płacenia swojej połowy.
Pasztet jesteś leser. Się uchylasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:21, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Drahna napisał:

Pasztet jesteś leser. Się uchylasz.


E tam, czy każdy musi lubić seks?
Tylko się człowiek spoci, zmęczy i nie wyśpi.
Poza tym ile kasy mozna zaoszczędzic na tych tabletkach .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:58, 19 Wrz 2006    Temat postu:

a to on się chce powiesić bo nie chce płacić,
czy nie chce się wypowiedzieć i wieszać się będzie ze strachu,
czy może nie jest zbudowany opisem współczesnego człowieka,

no gubię się d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:03, 19 Wrz 2006    Temat postu:

lulka napisał:

E tam, czy każdy musi lubić seks?
Tylko się człowiek spoci, zmęczy i nie wyśpi.
Poza tym ile kasy mozna zaoszczędzic na tych tabletkach .


a kto mówi zaraz o lubieniu,
dobry na cerę i podobno uspokaja,
tak słyszałam

no po minie niektórych kobiet sądzę, że dobrze im robi na samopoczucie, łagodzi frustracje , czyni je ogólnie łagodniejszymi i milszymi w obejściu, do tego jednak sportowo rzecz umując, całkiem sporo mięśni pracuje, że też na siłowniach nie pomyślą o takiej alternatywie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 15:18, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Malo, malo, malo! Tongue out (1)
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:37, 19 Wrz 2006    Temat postu:

no liczyłam na więcej z Twojej strony Kasztanko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 15:57, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Pewne rzeczy sa niepoliczalne. Tongue out (1)

( albo brakuje kredy )
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin