Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

poteO!rety!zujmy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pią 9:57, 09 Maj 2008    Temat postu:

bo ja napisał:
Kasztanka napisał:
gdybym tylko umiala, to poszlabym na bok. Ale kurde blaszka sama chec nie wystarczy! Blue_Light_Colorz_PDT_37


i tu się kasztanko myslisz - sama chęć wystarczy, nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności


U MNIE ani w zakresie zdradzania ani bycia zdradzanym - nie wystarczy. Slowo - wiele prob i w jedna, i druga strone. I co? I dalej jestem tam, gdzie sie kiedys zatrzymalam...
Dobrze? Zle? Przeciez to i tak nie ma zadnego znaczenia.
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:00, 09 Maj 2008    Temat postu:

bo ja napisał:


i tu się kasztanko myslisz - sama chęć wystarczy, nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności


Eee tam, mnie by się nie chciało. Trzeba jakąś ładna bieliznę kupić, kąpiele w wonnych olejkach, później tony balsamów, kremów ujędrniających, depilacja. Za dużo z tym zachodu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:01, 09 Maj 2008    Temat postu:

illunga napisał:

I tak samo trudno by mi było tłumaczyć zdradzających, jak i zrozumieć wybaczających zdradę.


Wybaczaja ale nie zapominaja. A zyc trzeba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 22:57, 09 Maj 2008    Temat postu:

Mnie jest wszystko jedno czy z autobusem, czy arabów, czy zdradziła.
Ja nie wiem czemu ludzie ten seks tak demonizują. No owszem przyjemny jest , nie powiem. Ale zasadniczo krótkotrwały i mnie osobiście raczej bliższy czynnościom niezbędnym fizjologicznym jak sercu.
Wiadomo seks potrzebny do życia jest, ale żeby zaraz wiele miał wspólnego z miłością??????
Gdyby mój ulubiony mąż mnie " zdradzał" to jest uprawiał seks z inną kobietą ( mężczyzną lub czymś tam) chciałabym przede wszystkim, żeby uprawiał go przy czynnym użyciu prezerwatyw. Sądzę, że zabolaloby mnie to. Raczej jednak krótkotrwale. Niechże tam sobie ten seks uprawia z kims innym dodatkowo, jeżeli musi. Byle do domu na noc wracał i kochał mnie nieustannie. Jak dla mnie zdrade tylko na duszy zrobić można, a nie na cudzej piczy
( fuuuu)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:04, 29 Paź 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Gdyby mój ulubiony mąż mnie " zdradzał" to jest uprawiał seks z inną kobietą ( mężczyzną lub czymś tam) chciałabym przede wszystkim, żeby uprawiał go przy czynnym użyciu prezerwatyw. Sądzę, że zabolaloby mnie to. Raczej jednak krótkotrwale. Niechże tam sobie ten seks uprawia z kims innym dodatkowo, jeżeli musi. Byle do domu na noc wracał i kochał mnie nieustannie. Jak dla mnie zdrade tylko na duszy zrobić można, a nie na cudzej piczy
( fuuuu)


a mógłby po prostu zapytać..
Think
gdyby mnie zapytał powiedziałabym 'nie'..
.. to jest paradoks.. nazwano pewne kapitalne uczucie 'miłością', obwarowano je różnymi atrybutami, których status w naszych sercach 'odpowiada nam na pytanie czy kochamy' a w kwestiach seksu, który gdzieś tam wśród tych atrybutów się mieści, dopatrujemy się 'potrzeby fizjologicznej', która w zasadzie mogłaby bez problemu zdradę wytłumaczyć..
choć w zasadzie może tak być, że żonglujemy sobie tymi atrybutami w zależności od naszych potrzeb..
każdy kocha inaczej.. d'oh!
szczęście mają ci, którzy kochają podobnie i spotykają się gdzieś 'po drodze'..

..fuj.. autobus pełen arabów.. d'oh!
choć z drugiej strony taka zdrada otwiera pewne nowe możliwości..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:36, 29 Paź 2008    Temat postu:

A czy wchodzi w rachube autobus pelen Arabek?
Bo jesli w gre wchodza wylacznie Arabowie to nie bede sie wypowiadal. [-X


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
livia
kijek od klawikordu


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:41, 31 Paź 2008    Temat postu:

Nie cierpię arabów, żadnch brunetów ciemnookich (w tych oczach na Boga nic nie widać!!!) z pożółkłą cerą jak od papierosów i zarośniętych wszędzie.... bleee

Facet musi być błękitnooki, no względnie zielonooki, ostatecznie szarooki
właściwie to wchodzi w rachubę ewentualnie jednozielonodrugieniebieskooki tak jak husky.
Jedna z modelek Estee Lauder ma takie oczy i wygladają intrugująco
ale takiego faceta nie spotkalam ... jeszcze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin