Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przystojniak roku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:48, 13 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:

...- a chłopcy myśleli: nareszcie te siksy wygladają na kobiety!...


Ha ha ha...Myślałam, że po poprzednim poście gorszy los mnie spotka.
Dzięki Dobry Człowieku.



Jako kobieta uważam, ze damskie ciało też lepiej wygląda w zalotnych majteczkach choćby niż nagie.
Jednak mam watpliwości czy Panowie widzą to tak samo.

Powracając do nagiego, obcego mężczyzny - gdyby to nie był zboczeniec w rozpiętym prochowcu to pewnie wybałuszyłabym oczy ze zdumienia i stała jak słup soli.
Bo ja generalnie to gamoniowata jestem.
Ale podobnie jak Seeni uważam, że obcy, nagi mężczyzna nie wygląda za rewelacyjnie.
O wiele bardziej kręci mnie ubrany, ale pokazujący co nieco.
No właśnie te ramiona czy nogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:52, 13 Lis 2012    Temat postu:

Lula, przypomniało misie przez ten prochowiec, o którym wspomniałaś: kuzynce mojej przyjaciółki objawił się właśnie taki pan w prochowcu, rozchylił poły... a ona na to, z niezmąconym spokojem: "no z czym do ludzi? mój jamnik ma większego!" żałuję,że nie widziałam miny pana ekshibicjonisty...podobno go wmurowało...

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:16, 13 Lis 2012    Temat postu:

No mnie też taki zaatakował.
Ale już wcześniej przygody miały z nim koleżanki z pracy. Pierwsza ciągnęła go pod lampę żeby zobaczył, że brzydka, druga chciała oddać torebkę itd.
Najstarsza zaś pouczyła nas, że na takiego trzeba krzyknąć to ucieknie.
No to krzyknęłam: "S....aj zboczeńcu". On za płotem stał i jak to usłyszał to zaczął przez ten plot przełazić to mnie pozostało tylko uciekać.
No a dalej to już wiecie.
Pogubione szpilki i te sprawy.

:hamster_evil:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 20:22, 13 Lis 2012    Temat postu:

Ja też kiedyś takiego spotkałam i, jak zwykle, w nieoczekiwanych sytuacjach, zdurniałam. Przy czym zdurnienie objawia się u mnie próbami ukrycia zdurnienia i zachowania spokoju, więc go tylko grzecznie wyminęłam (a nie, chyba raz pognałam torebką Think to musiał być inny raz). Ale ten tekst "z czym do ludzi?" zachowam w pamięci.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 20:55, 13 Lis 2012    Temat postu:

Moja Mama na taką sytuację z wietrzącym się panem mawiała " ojej, serdecznie współczuję" w przeciwieństwie do mnie, ponieważ dogoniłam prędkośc światła,a wracając do tematu...hmm...dwudniowy zarost na brodzie ramiona i tors oops
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 20:58, 13 Lis 2012    Temat postu:

Mnie zawsze uczono, że ekshibicjoniści są nieszkodliwi i płochliwi. Toteż ja się ich nie boję. Niestety, uczono mnie także, że przed goniącym cię psem się nie ucieka. Toteż nie uciekałam. I zostałam ugryziona.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:05, 13 Lis 2012    Temat postu:

Ja musiałam uspokajać młoda koleżankę. Dzięki temu byłam silna, mądra i duża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 21:15, 13 Lis 2012    Temat postu:

O! Mnie kiedyś ugryzł pekińczyk. Są jeszcze, w sensie można spotkac?
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:41, 13 Lis 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
Niestety, uczono mnie także, że przed goniącym cię psem się nie ucieka. Toteż nie uciekałam. I zostałam ugryziona.

Mnie uczono, że atakującego nogę psa nalezy zwyczajnie kopnąć w d* ( punkt trafienia nie jest najbardziej istotny ).
Metoda okazała się skuteczna ( pomijając wrzask pańci- wlascicelki, uciszony obietnica powtórki owego kopnięcia pod jej adresem )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:50, 13 Lis 2012    Temat postu:

Hmmm... Mnie w czasie tańca z przemiłą partnerką, ugryzł kiedyś w udo na bardzo ekskluzywnym przyjęciu... jeden facet. Byłoby gorzej, gdyby nie refleks i uchylenie się. Znajomi żartowali sobie potem ze mnie, że powinienem się czuć zaszczycony, bo był to drugi solista baletu jednego z Teatrów Operowych z sąsiedniego kraju, który był znany z tego, że gdy się "narąbał", a ktoś z panów, którzy wpadli mu w oko, tańczył z ładną kobietą, natychmiast schodził do parteru i wymierzał karę dotkliwie kąsając...
Są na Ziemi i Niebie rzeczy... )))


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 15 Lis 2012    Temat postu:

:hamster_evil:

Oj tam. Najważniejsze, że wścieklizny nie dostałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:12, 15 Lis 2012    Temat postu:

To zależy, kiedy ugryzł. Podobno wścieklizna może się objawić nawet po siedmiu (nie wiem, dlaczego akurat siedmiu) latach... Anxious
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:31, 15 Lis 2012    Temat postu:

A mogę jeszcze o ekshibicjonistach??? ( gdyż nigdy nie ugryzł mnie żaden pies ani też solista baletu jednego z Teatrów Operowych z sąsiedniego kraju)
Jak chodziłam do ogólniaka to w drodze zazwyczaj spotykałyśmy takiego Pana, którego nazywałyśmy Pasztecik ( od:chcesz zobaczyć Pasztecik????). Obnażał się ochoczo, ale kiedyś jak nas zobaczył szczelniej otulił się płaszczykiem i wyrażnie obrażonym tonem zakomunikował: Wam nie pokażę.

Bardzo, bardzo Nas to ubodło Not talking

Miałam też kiedyś spotkanie z atakującym zboczeńcem. Szłyśmy z koleżanką drogą na skróty przez lasek z reklamówką płaną jabłek. ( też do szkoły)Koleżanka opowiadała mrożącą krew w żyłach fabułę filmu Zemsta po latach. Była w jakimś kluczowym momencie, kiedy facet zakradając się od tyłu wsadził jej rekę pod spódniczkę. Normalnie pewnie reakcja byłaby inna, ale byłyśmy tak przejęte horrorem, że zamiast spłonić się, popłakać czy wdrożyć ucieczkę- zaatakowałyśmy zboczeńca. Koleżanka padła na ziemię podcinając mu nogi a ja zaczęłam okładać tą reklamówką z jabłkami. Facetowi udało się po pewnym czasie odczołgać( chociaż Anka trzymała się kurczowo jego goleni). Pobiegł w las głośno krzycząc: nienormalne jakieś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:44, 15 Lis 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
(...) zaatakowałyśmy zboczeńca (...) nienormalne jakieś.


cudne
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:02, 15 Lis 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
To zależy, kiedy ugryzł. Podobno wścieklizna może się objawić nawet po siedmiu (nie wiem, dlaczego akurat siedmiu) latach... Anxious

Nie strasz Brick wall To było sześć lat temu! Własciwie nie mam się czego bać, bo "łakomczuch" nie przebił się jednak przez tkaninę i choć przez tydzień było widać precyzyjny odcisk jego uzębienia, to jednak krwi nie było! Shame on you Najgorsze, że moja partnerka, z którą właśnie tańczyłem, tak się zaczęła niepowstrzymanie zanosić śmiechem, że... hmmm - dało to dość zawstydzający ją efekt... Angel)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:07, 16 Lis 2012    Temat postu:

spokojnie Formalny.. spokojnie.. psa się obserwuje przez bodajże 14 dni ..

oj... najwyzej Cię uspią....



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:22, 16 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
spokojnie Formalny.. spokojnie.. psa się obserwuje przez bodajże 14 dni ..

oj... najwyzej Cię uspią....



Uff - kamień z serca... Uśpią - i dobrze! W ciągu ostatnich 72 godzin spałem łącznie niewiele ponad 12...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:25, 16 Lis 2012    Temat postu:

cholera... bezsenność.. jeden o opóźnionych objawów wścieklizny...

Jeśli dołączy się światłowstręt i wodowstręt.......



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 20:25, 16 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:32, 16 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
cholera... bezsenność.. jeden o opóźnionych objawów wścieklizny...

Jeśli dołączy się światłowstręt i wodowstręt.......


Hura! Z niewielkim tylko wstrętem spojrzałem przed chwilą na świetlistą twarz małego wodza na ekranie TV, wodę piję (na etykietce ma napis STOCK), więc źle chyba nie jest? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:35, 16 Lis 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
(...), wodę piję (na etykietce ma napis STOCK), więc źle chyba nie jest? Think

Normalny klasyczny wodowstręt !!!!
Pijesz płyn zawierający zmniejszoną do 60 % zawartośc wody.. to znak !!!!!
P.S. Fajny był z Ciebie forumowicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 72 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin