po 30-tce

szb

Chcemy w tym roku pojechać nad Jezioro Białe. Wszystkie dobre rady mile widziane.

Ide poszperać na innych forach.

Proszę nie oszczędzać długopisów

Poldek

Powiedz kiedy, to przyjade popsuc Ci wypoczynek Angel

szb

Hmmm

kuszące

szb

O, jakie piękne komentarze znaszłem:

[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

W sezonie nad Białym są dzikie tłumy, więc aż trudno uwierzyć, że przy tej masie ludzie jezioro nadal pozostaje jednym z najczystszych w Polsce. Podobno można tam nawet zobaczyć raki, które występują tylko w naprawdę czystych wodach.
Raków nie widziałam, ale wiele przyjemnego dla oka ptactwa tak.

Perkozy:

Łyski(?):

Czy nawet zwykłe kaczuchy:

W sezonie nad Białym panuje też niemożliwa drożyzna, więc warto się zaopatrywać w pobliskiej Włodawie (ok. 8 km od Okuninki), do której, oprócz zwykłych pks-ów i busów jeżdżą latem takie fajne odkryte woziki.
Włodawę zresztą, niewielkie nadbużańskie miasteczko, którego przemaszerowanie wzdłuż i wszerz nie zajmuje więcej niż 40 min., warto zobaczyć dla specyficznego, sennego uroku przygranicznej mieściny, chociaż szumnie nazywana jest "miastem trzech kultur" (jakkolwiek żydowskich mieszkańców Włodawy pozostało naprawdę niewielu). Prawosławni natomiast stanowią dość znaczny procent włodawian.
Chętnie zobaczyłabym Włodawę na Twojej fotografii, szamilu.

A tu jeszcze widok ogólny na jezioro:

Po lewej, z takim brązowawym dachem, o ile mnie nie myli pamięć, to największy ośrodek wypoczynkowy w Okunince - Rusałka.

bobro

tak, to są łyski; one takie fajne dźwięki wydają i mają śmieszne nogi

EMES

czytając te komentarze spodziewam sie że możesz mieć niezapomniane wakacje Tongue out (1)

STALKER

Może Szamił właśnie szuka takiej adrenaliny ?
Podobno Japończycy płacą po 15.000 euro aby spędzić tydzień w slamsach Rio .

Poldek

Szamil, ja rezygnuje

najwyrazniej i beze mnie bedzie okropnie Sick

sorry

animavilis · Gość

Hahaha, dopiero teraz przeczytałam te komentarze.
Też mnie dochodziły słuchy, że nad Białym nie jest bezpiecznie, ale jeździłam tam kilka razy i ani razu się nikomu nie naraziłam, nie dostałam w oko, nikt mnie nie spychał z wąskich, faktycznie, chodniczków, nikt nie obraził brzydkim słowem. Pewnie od pierwszego spojrzenie widać, że nie warto ze mną zaczynać Angel

szb

nie no, nie mam zamiaru chodzić i szukać guza (chociaż on i tak często znajdował mnie Think

) (znajdywał?)
Jedziemy rodzinką, więc chyba nikomu nie przyjdzie do łba szturchać ojca z dzieckiem.

No ale gdyby to lepiej niech sie szykują na wszystkie style walki jakie widziałem u mistrza Lee

Drożyzna mnie nie odstrasza. Jedziemy samochodami więc bigosu można naładować po sam dach. Napędzić solidnie specyfików i już. Żeby tylko na kajaczek było i rowerek wodny

No i na paliwo do Włodawy

Byłem tam w 1996 akurat w czasie kiedy były rozgrywane ME w piłce nożnej. Fajnie se wspominam ten okres. Miałem wtedy grubo ponad 10 lat i już wyrywałem dupeczki w szuwarach

bea.ta

W Okunince fajnie jest. Przynajmniej było fajnie , bardzo fajnie 2 lata temu . Plaża na której urzędowaliśmy miała w zasięgu ręki wszystko co potrzeba by spędzić na niej cały dzień. Patrząc pod kątem dzieci to było wszystko co potrzeba by te nie nudziły się nawet minuty. Odpowiednia głębokość wody by szkraby mogły się taplać . Przy plaży mini wesołe miasteczko . Na plaży też był jakiś placyk zabaw. Plusem była wielorakość atrakcji , kajaki, motorówki, turlanie po wodzie w piłce itp. Wszystko to skupione na dość małym odcinku. Nie trzeba było robić kilometrów jak nad morzem np. by sobie lody czy piwo. I taniej niż nad morzem. Nocką można było usiąść sobie w knajpce przy muzyce, potańczyć , pogadać. A że tłumy i tłoczno to normalne. Tam gdzie jest fajnie zazwyczaj tak jest. Pamiętam , że bardzo nam się wszystkim tam podobało i cały czas jest w planach kolejne wakacje w Okunince. Uważaj Szamil , nie znasz dni ani godziny

Poldek

szb

Beata

http://www.youtube.com/watch?v=PWyQJlP_G44

bea.ta

szb

nie znasz dnia ani godziny

udanego dnia Be a Ta!

bea.ta

nudziarz

Uwagi techniczne sprzed dwóch lat ( to własnie mnie pobiła wtedy Beata

)

Większe zakupy najlepiej robić we Włodawie. Na samym wlocie od strony Okuniniki masz Lidla i bodajże Biedronkę. Rynek warzywny we Włodawie oferuje naprawdę świeże jarzyny i owoce z własnej produkcji. Ceny w sezonowych sklepach Okuninki ( szczególnie w zakresie napoi mężczyźnie niezbędnych

) przedziwaczne. W sąsiednich sklepach to samo piwo po 2,50 i 4,50 . Baza gastronomiczna mocno rozbudowana - kazdy znajdzie coś dla siebie ( ceny przyzwoite)

Jesli wędkujesz, polecam jeziora Glinki, lub Czarne ( wykupienie licencji we Włodawie absolutnie niezbędne! ).