Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podróże z tematem przewodnim
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Travel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:28, 29 Sty 2009    Temat postu: Podróże z tematem przewodnim

Wiele lat temu, podczas mojej pierwszej podróży do Francji, poznałam sympatyczne małżeństwo w średnim wieku. Zaprzyjaźniliśmy się. Byli to fantastyczni ludzie, realizujący swoją pasję- zwiedzanie zamków. Na całym świecie. Podchodzili do sprawy bardzo serio: przez pół roku planowali trasę, czytali dostępną literaturę, wybierali miejsca, rezerwowali noclegi, a później trzy miesiące byli w podróży.
Pozazdrościłam im trochę. I później próbowałam, na mniejszą, polską skalę oczywiście, wykorzystać ich pomysł. Zobaczyłam wiele ciekawych miejsc. Był moment, kiedy na hasło np. Bolków, Książ, Krzyżtopór, umiałam wyrecytować nawet legendy o duchach zamieszkujących te miejsca
Później mi przeszło. Prawda,że do dziś jadąc gdziekolwiek, lubię się zatrzymać przy jakimś dworze, pałacu, zamku czy jego ruinach.

Robicie czasem wyjazdy tematyczne? Ostatnio takie mają w swoich ofertach nawet biura podróży : dla ogrodników, dla winiarzy, dla wielbicieli kuchni jakiegoś regionu. Fajny pomysł?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 19:38, 29 Sty 2009    Temat postu:

Myslalem o jakiejs fajnej wycieczce polaczej ze zwiedzaniem, poznawaniem miejscowych zwyczajow, odwiedzaniem miejscowych w ich domach i spaniu w ich lozkach.
Sadze ze Tajlandia moze byc niezlym pomyslem Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:42, 29 Sty 2009    Temat postu:

Ale tam są też pewnie karaluchy giganty Blue_Light_Colorz_PDT_02
A jak taki do łóżka wlezie d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:47, 29 Sty 2009    Temat postu:

Zamki zawsze mnie ... tzn robiły na mnie wrażenie jako wielkie historyczne, różnorakiej formy budowle.

I po ostatnim wypadzie z dwójką znajomków (coby popstrykać parę zdjeć) po zdobyciu zamku w Odrzykoniu i różnych takich atrakcji w rejonie ... naszło mnie właśnie na Krzyżtopór
Nawet planowałem tam wyjazd w listopadzie czy jakoś tak ale już poczekam na lepszą pogodę.


Nie powiem żebym od razu stał się zamkofilem ale odkryłem pokłady ogromnej energii ... w zamkach (bardziej w ruinach)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:57, 29 Sty 2009    Temat postu:

Do Krzyżtopora pojechałam pierwszy raz w 4 klasie liceum, z wycieczką. Po drodze w Bieszczady. Oprowadzał nas starszy pan-przewodnik. I naopowiadał d'oh! Oj naopowiadał.
A w 96 roku byłam tam w drodze powrotnej z Lublina. Bardzo późne popołudnie, żywego ducha w ruinach. Stróż wpuścił nas za darmo. Sama z małżowinkiem chodziłam. I mimo,ze to było lato, to kiedy zaczęło się zmierzchać zrobiło się jakoś nieswojo. To jest ogromna budowla, mnóstwo zakamarków. Jakieś cienie, dziwne studnie, jakieś osypane mury. Cudnie, romantycznie i trochę straszno. Mam zdjęcia, ale zwykłe papierowe. Jak się coś uda, to zrobię zdjęcie-zdjęciu i wkleję tutaj.
W każdym razie, to jedno z tych miejsc, które ogląda się z ogromnym żalem. Bo gdyby nie ten cholerny potop szwedzki... Na świecie takie miejsca przetrwały i są perełkami architektury. A u nas ciągle jakieś wojska ciągnęły i mało co się ostało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:01, 29 Sty 2009    Temat postu:

ziemia sandomierska bogata w takie atrakcje,
a zdjęcia proszę obowiązkowo wkleić pani lepsza

to cudnie, romantycznie i trochę straszno to właśnie jest to


musi być strasznie/no ... bo świecidełka mi nie w głowie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szb dnia Czw 20:02, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:03, 29 Sty 2009    Temat postu:

Zdjęcia.Słaba jakość, bo to cyfrówką sfotografowane zdjęcia papierowe.

To jest na zewnątrz, na takim jakby wale obronnym, na którym stoi zamek. Wysoko tam.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To jest na dziedzińcu. Robiąc zdjęcie małżowinowi, miałam za plecami bramę wjazdową.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj wyglądam z okna na piętrze na dziedziniec ( w zamku są dwa dziedzińce). Nie wiem czy pozwolono by mi tam teraz wejść

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj wnętrze jednej z wież. Widać amfiladę jakby okien ( tutaj, to już za diabła nie pozwolą teraz wejść) .Zdjęcie przycięlam, bo stoję w tym oknie po prawej stronie Anxious A w dół jest studnia, bo w wieży nie ma stropów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:55, 29 Sty 2009    Temat postu:

ten efekt amfetaminowy czy jak tam nazwałaś to już kiedyś też na nieforumowiczach wrzuciłem z tego odrzykoniowego dnia,
ze schronu w Stępinie




Krzyżtopór z lotu ptaka wygląda imponująco, masywnie
Męża wklejasz a siebie wycinasz? Think
Trudno, daj kom. do męża
Może co z tego i wyjdzie Think



Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:02, 30 Sty 2009    Temat postu:

Noszszsz, faceci są okropni Not talking
A ja jestem zazdrosna Not talking Nie dam małż. kom Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:46, 24 Sie 2009    Temat postu: Re: Podróże z tematem przewodnim

illunga napisał:
Robicie czasem wyjazdy tematyczne?

Czasami można je pod taką definicję podciągnąć. Wolę jednak swoje wypady, niż zorganizowane przez kogoś ( coś) tam.

Z drugiej strony to moze być ciekawa forma wypoczynku. Nie dość, że oglądasz coś, co jest np. Twoim hobby, to jeszcze masz z kim o tym porozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:49, 27 Sie 2009    Temat postu:

taki temat przewodni nie byłby najgorszy



spokojnej nocy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:49, 27 Sie 2009    Temat postu:

o nie, to straszne, tam jest napisane Jupiter Blue_Light_Colorz_PDT_37

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:11, 28 Sie 2009    Temat postu:

w dodatku jest największy


z dziennika podróżniczki w nieznane.. dzień 26.09.2076

'.. po długiej tułaczce z miejsca do miejsca zaczęło brakować nam wody. Rośliny w statku padły a my czuliśmy jak powoli ulatuje z nasz życie. Zobaczyliśmy już tak wiele, ale strach pomyśleć ile jeszcze nie zobaczyliśmy.. Walczyliśmy z poczuciem bezsensu tej podróży i staraliśmy się odnajdować sens w każdej myśli, która nas dopadała.. Wiemy już, że nic nas prawdopodobnie nie uratuje i jesteśmy skazani tylko na siebie i to, co w nas jeszcze zostało a o czym mamy świadomość, że istnieje oraz to o czym pojęcia nie mamy a co z pewnością zasili ekosystem przestworzy.. Umrzeć tutaj? w otchłani nieskończonego kosmosu? Czy tak wyobrażałam sobie własną śmierć? ze świadomością, że moja obecność we wszechświecie jest nawet niezauważalna? Nie!!! To, co mnie stworzyło to właśnie to, co udało mi się przeżyć, czego doświadczyłam, co zbudowało moje myśli, pragnienia, tęsknoty.. mój wilczy apetyt na uczucia.. Czy to co poznajemy, co jest całkiem nowe a czego nie byliśmy w stanie sobie wyobrazić powoduje, że nasze emocje są nowe? inne od tych, które już znamy? Tak!!! tu w kosmosie doświadczam niczym niewyjaśnionej ekstazy poznania tego, co jest daleko za horyzontem - Czegoś czego żadna ksiażka, film, zdjęcia, wyniki badań naukowych nie są w stanie nawet w minimalnym stopniu zbliżyć nas do pojęcia tego, czym ten kosmos jest.. Dopiero tu, w świetle Jupitera, czujemy to wszystko, czego do tej pory poczuć nie mogliśmy. Z prostej przyczyny.. ograniczenia poznania. Czy możemy być nieszczęśliwi wiedząc, że nigdy nie poznamy niepoznanego i nieskończonego? Nie!!! Bo najważniejsze jest pragnienie poznania i dążenie do niego. To, że nie osiągniemy celu ostatecznego nie znaczy, że nie osiągniemy żadnego innego. Osiągniemy cele, które stają nam na drodze po drodze do Jupitera.. Zdaje sobie sprawę, że możemy tam niedotrzeć, bo brak wody, paliwa i innych niezbędnych narzędzi może nam to uniemożliwić..Ale..Alllleeeee może stanie się cud, może nastąpi coś, co doda otuchy i wiary, że nasza podróż ma sens, może jakaś siła pozwoli nam dryfując dotrzeć do celu.. Nigdy nie wiadamo, właśnie bo pojęcia zielonego nie mamy czego jeszcze nie wiemy i czego jeszcze nieznamy.. Jest super!!! Właśnie spadła gwiazda zostawiając za sobą długi, świetlisty ogon. To kometa. Piękna choć tak krótko świeciła. Tak.. tę podróż zabiorę ze sobą w przestrzeń pod postacią nagromadzonej w ciele energii. W końcu nic w przyrodzie nie ginie

Dotrzemy do Jupitera!!!
"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:28, 28 Sie 2009    Temat postu:

... nooo ktoś tu ewidentnie nieźle włada lekkim piórem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:31, 28 Sie 2009    Temat postu:

..albo ktoś ma nieźle zrypaną psyche


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:34, 28 Sie 2009    Temat postu:

taka ewentualność też wchodzi w grę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 7:36, 28 Sie 2009    Temat postu:

"Nie pamietam juz kiedy wyruszylem w swoja podroz...czy od tego czasu minely tysiace lat?Dziasiatki tysiecy a moze miliony? Nie wiem..juz nied wiem, i chyba tak naprawde przestalo mnie to interesowac. Teraz...teraz liczy sie tylko prawie nieograniczona wolnosc podrozowania przez wszechswiat, przed siebie, zawsze do przodu. Chociaz te cholerne pola grawitacyjne niektorych gwiazd w irytujacy sposob zakrzywiaja tor mojego lotu..ale dzieki temu moge przyjrzec sie smiesznym planetkom i ich zabawnym, przerazonych moim widokiem mieszkancow.
Wyciagam w ich strone swoja glowe i patrze...
Podobno niektorzy uwazaja ze moje przybycie zwiastuje wojny i katastrofy..
Jedyne wojny jakie pwooduje to te miedzy zwolenikami teorii ze je wywoluje a jej przeciwnikami, ale czy t ma jakies znaczenie? I tak zaden z nich nie bedzie mi towarzyszyc w mojej dalszej podrozy.
Wieczna samotnosc napedzana ciekaowscia..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 7:45, 28 Sie 2009    Temat postu:

biedny Pluton. niedawno sie dowiedzialam, ze juz nie jest planeta. co za paskudna degradacja

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:48, 28 Sie 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
biedny Pluton. niedawno sie dowiedzialam, ze juz nie jest planeta. co za paskudna degradacja


dostał bana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 7:51, 28 Sie 2009    Temat postu:

To musial byc bobro Anxious

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Travel Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin