Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy tusk i jego urzędasy pójdą na 3 lata do pierdla?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiSduś
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:46, 07 Kwi 2010    Temat postu: Czy tusk i jego urzędasy pójdą na 3 lata do pierdla?

[link widoczny dla zalogowanych]
"Za błędne decyzje urzędnicy zapłacą więzieniem.
Sejm chce obarczyć urzędników odpowiedzialnością finansową za podejmowanie błędnych decyzji. Sejmowa podkomisja będzie głosowała nad zmianami w prawie o odpowiedzialności urzędników - pisze "Dziennik Gazeta Prawna.
Zwykły urzędnik za błąd może zapłacić nawet równowartość dwunastu pensji albo pójść na trzy lata do więzienia - akcentuje gazeta. "


[link widoczny dla zalogowanych]
"Podatnicy spłacą straty firm hazardowych
Drogo zapłacimy za likwidację automatów fot. PAP / Jerzy Undro
Wojna rządu z branżą hazardową skończy się przegraną tak rządzących, jak podatników. Sądy przyznają rację firmom, którym - po wybuchu afery hazardowej - służby podatkowe pod byle pretekstem rekwirowały jednorękich bandytów. Na odszkodowania dla tych firm trzeba zarezerwować niemal pół miliarda złotych."

[link widoczny dla zalogowanych]
"Nie będzie w tym roku unijnej pomocy dla plantatorów tytoniu.
Posłowie wystosowali dezyderat do premiera, w którym zarzucili resortowi rolnictwa, że zaniedbał wsparcie dla plantatorów tytoniu. Wiceminister przyznał, że KE nie przyznała polskim plantatorom pieniędzy, bo polskie ministerstwo rolnictwa złożyło wniosek po terminie."

Chcą coś naprawić? I bardzo dobrze. Ale żeby to miało sens, niech zaczną od siebie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PiSduś dnia Śro 23:08, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:40, 08 Kwi 2010    Temat postu:

nigdzie nie pójdą; wybierzecie ich znowu w przyszłych wyborach;
a jak nie tych, to poprzednich, bo to dziki kraj jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 7:23, 08 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy tusk i jego urzędasy pójdą na 3 lata do pierdla?

Problem odpowiedzialności urzędników za błędne decyzje, to bardzo ciekawa sprawa. Zastanawiam się, jak wygląda to obecnie. W mojej instytucji sprawa jest dość oczywista - urzędnicy odpowiadają dyscyplinarnie, ale są to przypadki tak sporadyczne, że w zasadzie nie wiem, jakie mogą być konsekwencje takiego postępowania w przypadku stwierdzenia winy. Zapewne jest to uzależnione od stopnia jej szkodliwości.
Brytyjskie rozwiązanie zakłada chyba, że wszyscy urzędnicy administracyjnie są partyjni. Nie rozumiem, bezpartyjnych i politycznie niezaangażowanych u nich nie ma? Czy nie odpowiadają za swoje błędy?
Według mnie jednostkowa odpowiedzialność urzędnika za podejmowane decyzje powinna być większa, a w każdym razie - realna, bo w tej chwili istnieje chyba tylko w teorii, i nie spowodowałaby, jak twierdzi pan z urzędu miasta decyzyjnego paraliżu, tylko wytrąciłaby urzędników z rutyny, zmusiła do indywidualnego zastanowienia nad niejednym przypadkiem i rzetelniejszego zbadania niejednej sprawy.


cytat napisał:

Sądy przyznają rację firmom, którym - po wybuchu afery hazardowej - służby podatkowe pod byle pretekstem rekwirowały jednorękich bandytów.

Proszę, proszę, następny mądrala, który zna orzeczenia sądów przed rozpoczęciem postępowania
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:15, 08 Kwi 2010    Temat postu:

No właśnie moje kontakty z urzędnikami z urzędu miasta jak dotąd wyglądały zawsze tak, że stosowali "spychologię" - dokumenty wędrowały do innego pokoju, potem do następnego działu czy wydziału i tak mijały miesiące. Wyglądało to więc nie tak, że ktoś podejmuje błędną decyzję - wtedy może byłyby podstawy do ukarania go za nią - tylko nie podejmuje żadnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 10:01, 08 Kwi 2010    Temat postu:

No właśnie, to jest druga strona medalu - niechęć do podejmowania samodzielnych decyzji wydaje się być dość powszechna (i jako petent i jako pracownik obserwujący środowisko sama jej doświadczyłam), więc może rzeczywiście, w jakimś tam stopniu, perspektywa jednostkowej odpowiedzialności powodowałaby jeszcze chętniejsze odsuwanie od siebie trudnych spraw.
Może jednak ktoś na końcu tego łańcuszka, ten kto wreszcie decyzję podjąć musi, zrobi to rzetelniej(?)
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:23, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Właśnie to mnie niepokoi. Może i wyższa odpowiedzialność powinna urzędników dyscyplinować ale mam wrażenie, że raczej zniechęca do podejmowania decyzji w ogóle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 11:00, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Uchylanie się od podejmowania decyzji też powinno być karane, jako błąd zaniechania, który podnosi koszty ponoszone przez petenta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:23, 08 Kwi 2010    Temat postu:

Owszem, tylko to trudniej udowodnić niż mając na piśmie błędną decyzję podpisaną przez konkretną osobę. Natomiast mając informację w rodzaju "przekazano do rozpatrzenia wydziałowi X" a potem z wydziału X "sprawa odesłana do działu Y", niewiele da się zrobić, bo formalnie sprawa jest rozpatrywana, natomiast w rzeczywistości nic się z nią nie dzieje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:40, 10 Kwi 2010    Temat postu:

A czy Kodeks Postepowania Administracyjnego przestal obowiazywac?
Bo moze o czyms nie wiem Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiSduś
ofiara nadgorliwości


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:50, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Pomysł jak najbardziej godny poparcia, ale...
O co w ogóle tu tak naprawdę chodzi? Nie chcę być (za bardzo) podejrzliwy, ale czy tu nie ma drugiego dna? Bo jak wiemy, ryba psuje się od głowy...
Może z nieco innej beczki. Czy kogoś z was urzędnik naraził na straty (jakiekolwiek - niekoniecznie finansowe) decyzją niezgodną z prawem?
Osobiście w urzędach bywam, gdy muszę (znaczy rzadko) i jakoś szczególnych problemów nie widzę (może przyzwyczajenie ? ;- ) ). Znajomych nigdy o to nie pytałem, a i żaden się nie skarżył. Przyznam, że ostatnio nawet byli tacy, którzy chwalili (pomimo upierdliwości spowodowanych ogromną ilością wymaganych papierów).

W sprawach prywatnych jakoś nie mam powodów do narzekań (spraw "nietypowych" praktycznie nie miewam, a typowe załatwiane są jak trzeba ). Natomiast w zawodowych już niekoniecznie, ale to nie najniższy szczebel administracji tu decyduje. Pamiętam gdy swego czasu, w wyniku różnicy zdań, pewien (niedoszły) "kontrahent" zaskoczył mnie niesamowice pismem z...ministerstwa (nie wiem czy kogoś znał czy co, ale...śmieszne to dla mnie było). Raz, że w ogóle ministerstwo nie powinno być stroną w sporze. Dwa, że odpowiedź była po myśli mego "przeciwnika", ale...całkowicie sprzeczna z obowiązującymi przepisami i wręcz tym przepisom zaprzeczająca. Wierzyć mi się nie chciało, że pod takimi absurdami ktoś mógł się w ogóle podpisać, a do głowy by mi ni e przyszło, że aż z ministerstwa. A jednak... Po odpowiedzi ze strony mojej firmy ministerstwo baaardzo szybko się ze swych absurdów wycofało i sprostowanie napisało. Ale czy jakieś konsekwencje wyciągnięto wobec idioty, który pierwsze pismo wysmarował, tego nie wiem. Jak dla mnie, powinien być natychmiast zwolniony za naprawdę gigantyczną niekompetencję...

Z czym się spotkałem? Ano w zasadzie chyba tylko z tym, o czym w mediach przeczytałem. Co z tego pamiętam i o czym chyba wszyscy słyszeliśmy. Z ostatnich wieści przykład piekarza-darczyńcę z Legnicy, który jednak okazał się oszustem podatkowym (został prawomocnie już chyba skazany za przestepstwa podatkowe), a rozdawanie starego chleba okazało się byc przykrywką i linią obrony.
Kluska - przez decyzje urzędników US padła jego firma. Tu mieliśmy tak, że skarb państwa tracił, ale Kluska postępował zgodnie z prawem (tak wynika z ostatniego wyroku i zasądzenia odszkodowania).
Podobnie przecież całkowicie legalny i ponoć zgodny z prawem (sic!) był słynny oscylator Bagsika. A jednak go (ich) ścigano...

Bo ryba nie psuje się od ogona...

Widzę, że jakieś przykłady podajecie (Aproxymat) , ale tak jak Kewa napisała uchylanie się od podejmowania decyzji też powinno być karane, jako błąd zaniechania, który podnosi koszty ponoszone przez petenta Zresztą w kazdym chyba przypadku określony jest czas, w którym urząd ma obowiązek daną sprawę rozpatrzyć...
Z czegoś to pewnie wynika - pytanie czy koniecznie ze złej woli? Pamiętam, gdy swego czasu musiałem wyjaśniać jakies zaległe sprawy w ZUS i konieczne było moje osobiste stawienie się w tej, tak lubianej inaczej przez wszystkich, instytucji. Gdybym nie zobaczył osobiście, w jakich koszmarnych warunkach pracują, chyba trudno byłoby mi uwierzyć. Dziś już mają nową siedzibę (akurat przez "moją" firmę wybudowną - udało się ) i powiem, że wcale nie uważam tego za zbytek ani trwonienie publicznych (naszych) pieniędzy, gdy sobie przypomnę, w jakich warunkach tam wcześniej pracowali ludzie (urzędnik też człowiek), na których codziennie niemal (jak i na samej instytucji) się psy wiesza. A ktoś tam przecież pracować musi (nie, nie ja, a nawet nikt z moich znajomych), bo "góra" (Sejm) ustaliła, że tak własnie ma być...

Końcówka może trochę odbiega od głównego watku, ale niech tak zostanie.
Poczekamy na ustawę i przekonamy się (albo i nie), jaki będzie efekt jej wprowadzenia. Chciałoby się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 14:28, 10 Kwi 2010    Temat postu:

PiSduś napisał:

Może z nieco innej beczki. Czy kogoś z was urzędnik naraził na straty (jakiekolwiek - niekoniecznie finansowe) decyzją niezgodną z prawem?


tak.
odmawiajac wydania konkretnej decyzji ktorej nie mial prawa nie wydac.
co wiecej, gdy SKO zjebalo go jak bura suke, uznal ze "stanowisko SKO nie jest dla niego wiazace". oczywiscie sprawa skonczy sie w sadzie ale nie wiadomo ile to potrwa w tym momencie.
obecnie to jest juz 400 tys w plecy na utraconych korzysciach z ubieglego roku, i nie wiadomo ile jeszcze to otrwa, wiec kwota bedzie rosla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Nie 10:40, 18 Kwi 2010    Temat postu:

biedny ten kraj, w którym łupi się własny naród na każdym kroku, a jednocześnie lekką ręką rozdaje dobro narodowe..
[link widoczny dla zalogowanych]
żeby chociaż było za co..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 14:09, 18 Kwi 2010    Temat postu:

czego się nie robi dla przyjaciół...
Powrót do góry
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:07, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Historia lubi sie powtarzac, przedtem za bezcen oddawalismy ZSSR-owi, teraz USA.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yamaha123
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:11, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Mają dożywotni immunitet zapewniony przez ITI, Agorę itp. przedsiębiorstwa w branży mediów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sebastian43210
wolframowy żarnik


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:02, 17 Cze 2010    Temat postu:

mam nadzieje ze nie.ale kaczor z ziobrem powinni dostać dożywocie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:10, 17 Cze 2010    Temat postu:

yamaha123 napisał:
Mają dożywotni immunitet zapewniony przez ITI, Agorę itp. przedsiębiorstwa w branży mediów.

Zapomniałeś dopisać Radio Maryja, TV Trwam, Nasz Dziennik , Kościół i kilka innych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin