po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

czesi są przekonywujący, fajne spoty jak na czas w którym społeczność kierowców się wścieka że gdzieś fotoradar stoi i nie można cisnąć ile fabryka dała....

[link widoczny dla zalogowanych]

nudziarz · Gość

Sznowny PORI. Nie mam nic przeciwko fotoradarom, kontrolom etc.
Pod jednym warunkiem.
Że nie sa one środkiem zastepujacym budowe dróg po których mozna jeździć płynnie, bezpiecznie i spokonie.

I ze stawianie ich nie wynika z prostej kalkulacji: jeden kilometr drogi kosztuje 2 mln zł... jeden fotoradar ok 10-30 tysiecy.

P.S. plus znak ograniczajacy predkość.. pewnie ok 300 zl.

Pochodzenie O-Ren Ishii

jasne, ja tylko odnoszę wrażenie że to fotoradary są ciut zdemonizowane - podobno najbardziej obsadzona jest wawa-piotrków czyli trasa którą jeżdżę non-stop, z reguły do 150 km/h, a jak fotoradar to.... ile się uda zwolnić - czasami 70 km/h, czasami 90 km/h (ograniczenie jest do 70) - jeszcze NIGDY nic mi nie przyszło do albumu.... za to raz zapłaciłem w mieście za szuszarkę....

a jak pamiętam tą trasę sprzed 3 lat to i jakby mniej teraz asfaltu... zalanego juchą...

slepa i brzydka

Poldek

Mnie rozwalaja fotoradary na A1

nudziarz · Gość

slepa i brzydka

nudziarz · Gość

Ależ skad

Po prostu przyjęłas moim zdaniem błedne załozenie, ze wszyscy ( a przynajmniej wiekszość kierowców ) to drogowi wariaci, których jedynym celem jest pokazanie innym uzytkownikom drogi, ze mogą byc od nich szybsi. Nie twierdzę ze takich nie ma.. ale tak naprawdę to ułamek społeczności kierowców. Tych trzeba scigac i eliminować z dróg.
Myslę, ze jednak zdecydowana wiekszość kierowców to ludzie podobni w jakimś stopniu do mnie. Nie szaleja bez potrzeby.. ale z drugiej strony.. jesli jadąc zdodnie z przepisami na pokonanie trasy do do Lublina ( 350 km ) potrzebowalbym ok 7 godzin ( sprawdzone=potwierdzone Tongue out (1)

) ... to bez jaj. Lada moment okaze sie ze rowerem byłoby szybciej. Wiec.. gdzie sie da, dzie nie jest to niebezpieczne te przepisy przekraczam ( nawiasem mowiąc i tak jadę 5,5 godziny czyli moja srednia predkośc oscyluje w granicach 70 km/h ... Zwróc uwagę, to prędkość jaka wydaje sie być rozsadna przy obecnych przepisach ( 90 w niezabudowanym a 50 w zabudowanym.
A ja pewnie powinienem zapłacić dobre 2 tys zlotych mandatów

slepa i brzydka

nudziarzu, nie przyjelam zalozenia ze wszyscy. zwrocilam tylko uwage na to, ze ci, ktorzy juz teraz jezdza bez wyobrazni, na lepszych drogach beda bardziej niebezpieczni. oczywistoscia jest natomiast to, ze tym, ktorzy jezdza rozsadnie lepsze drogi poprawia komfort jazdy. a zalozenie jest sluszne dlatego, ze to wlasnie ten ulamek wariatow na drogach powoduje nie-ulamek wypadkow.

odnosnie usredniania predkosci na calym odcinku trasy przy zalozeniu, ze nie szalejesz bez potrzeby, to w razie takiej potrzeby stajesz sie niebezpieczny dla uzytkownikow drog i cale to usrednianie jest argumentem bezcelowym.

jesli wiec jestes kierowca rozsadnym z zalozenia, to przyznawanie sie do popelniania drobnych grzeszkow powinienes skwitowac komentarzem, ze tylko i wylacznie w swoim wlasnym przekonaniu i z racji usmiechu losu, nie placisz za swoje bledy ani Ty, ani inni.

bobro

jednym z założeń proekologicznych jest korzystanie z komunikacji zbiorowej;
przyłapanym piratom należy zabierać prawko i przymuszać do korzystania z PKP

nudziarz · Gość

bea.ta

slepa i brzydka

nudziarzu, bedac kierowca tygodniowym, nie-niedzielnym bylam w wielu sytuacjach, ktore uznalabym za niebezpieczne. niekiedy bylam ich prowodyrem, niekiedy tylko bezwolnym uczestnikiem. w pierwszym przypadku wylaniajaca sie refleksja zawsze dawala mi po gebie za moja glupote.

moje slowa, ktore zacytowales, to nie jest wybielanie sie. wybielaniem sie jest to, do czego te slowa sie odnosza: Wiec.. gdzie sie da, gdzie nie jest to niebezpieczne te przepisy przekraczam... przyczepilam sie do tego, bo myslac tak, uwazasz, ze jestes fair, ale faktycznie nie mozesz nigdy okreslic, czy wykonany przez Ciebie manewr w rzeczywistosci nie byl niebezpieczny. jesli jednak mozesz miec pewnosc co do jego nieniebezpieczenstwa, to idac w desen Twojej ostatniej wypowiedzi, pogratuluje Tobie daru jasnowidzenia i jestesmy kwita. Tongue out (1)

nadal bede uwazala, ze nie bezposredniego zwiazku pomiedzy jakoscia drog a stylem jazdy reprezentowanym przez piratow drogowych.

Mati.

..to dziecko na desce rozdzielczej... okrutne..

nie wiem jednak, czy jeśli chodzi o doświadczonych kierowców - w sensie stażu - takie filmiki będą miały siłę przebicia.. jeżdżę ciut za szybko z pewnością i choć niemiło mi patrzeć na te wypadki, to akurat z tego powodu pewno wolniej nie zacznę.. może każdy musi 'przejechać' swoje zanim nauczy się ogłady? Pamiętam moich rodziców. Oboje jeździli dość szybko, ale ostatnio, kiedy wsiadłam z mamą do samochodu myślałam, że wysiądę w czasie jazdy i pójdę obok..
Wiem jednak, że krzyże przy drodze bardziej do mnie docierają i prawdopodobnie nawet nieświadomie, ale łapię koncentrację na tym odcinku drogi i pewno w odległości jeszcze kilku kilometrów od niebezpiecznego miejsca.. ale czy zwalniam do nakazanej prędkości? tego nie wiem.. pewno nie zawsze..
Poza tym my mamy wyjątkową umiejętność dostosowywania się do okoliczności.. przykładem może być choćby CB Radio, które załatawia temat: tajniaków na drodze, suszarek i fotoradarów...

EMES

ślepa a nie bierzesz pod uwagę tego o czym mówi nudziarz, że komfort jednostajnej jazdy nie powoduje wkurwienia i flustracji kierowców ? Tam gdzie drogi są dobre i nie stoisz w bezsensownych korkach lub kangurach nie musisz potem zapieprzać na złamanie karku żeby nadrobić stracony czas spędzony na staniu.

PS. ile przejechałaś w tym roku ?

slepa i brzydka

tylko sluzbowym autem od konca czerwca do konca listopada ponad 17 tys, co i tak jak na sluzbowe auto jest miernym wynikiem. poza granicami kraju w tym roku ok. 3000 km.

co to ma EMES do rzeczy?

obliczysz mi jakis wspolczynnik przydatnosci moich postow w tej dyskusji na podstawie przejechanych kilometrow?

PS. z tego co slyszalam to komfort jednostajnej jazdy powoduje zasypianie kierowcow za kolkiem...

EMES

to ma do rzeczy że byłem ciekaw.

PS. w takim razie już wiem czemu wszyscy z rana tak zapieprzają rześko na toruńskiej Tongue out (1)

zasypianie to całkiem inna kwestia, spowodowana najczęściej zbyt długą jazdą bez przerwy

nudziarz · Gość

slepa i brzydka

tak tylko na marginesie, czy w ktoryms z tych czeskich spotow za kolkiem byla kobieta?

fedrus