po 30-tce

PiSduś

To jaka ONA powinna być? Z jajami czy z ... cyckami?

Bo że będzie taka, jak w ERZE, to ... nie wierzę

ONA, czyli wspomniana, może nawet (nie)oczekiwana, w innym temacie przez Kewę (odmienia się, prawda ?). ONA, czyli "Mądry Głos Kobiet" (MarGaretKA ? ). Sam głos czy może Partia ?
Trudno nie napisać: pamiętam (latka lecą

) Cicciolinę (jakoś tak jej było). Swego czasu weszła, bo ... "miała" (trzy kropki

)

A co dziś? Pojawiła się PPK (poprawnie mam nadzieję) i nawet ja "korwinowy" (z odchyleniami innymi

- ale cicho sza ...) byłem ciekaw. Usłyszałem, przeczytałem, poznałem (?). Jak odebrałem? Głosuj za "cyckami" (na plakatach nagość i D... eksponowały) i ... za aborcją. Reszta programu "ginęła". Prawo (kobiet - czy wszystkich ? ) do aborcji to trochę mało (nawet w Polsce, ... ALBO anwet w Polsce) jak na "program wyborczy partii". Takie moje "podsumowanie". Ale nie tylko jak tak odebrałem (korwin mnie przeklnie

), bo głosów "panie" zebrały +/- tyle, co dziś (dla porównania - bo to jednak "znana" partia) SO.
ONE nie spełniły oczekiwań. Gdzie twki/-ł błąd? Co źle było? Jaka ONA (ta partia) powinna być?
Czy w ogóle powinna BYĆ?
Żeby nie było: wątek feministyczny i szowinistyczny (każdA/-Y w miarę własnych możliwości oczywiście) pomińmy ...

Czy warto o tym porozmawiać? Czy kobiety mają "inny" pomysł na politykę? Bo dziś KOBIETY w polityce obecne wydają się być czasem twardsze od mężczyzn. Czy "ONA" jest potrzebna?
NA czy ma polegac ten "Mądry Głos KOBIET" w Polityce?

I słówko wyjaśnienia: niby na poważne, ale w tym dziale, bo jednak w przerwie na ka(E)wę (

). Tu, aby nie było złośliwości, uszczypliwości i ... żadnej "cykorii" też nie...

Jeśli w ogóle cokolwiek będzie... Czy może MarGaretKa tu jakaś sie "objawi"?

Ostatnio miałem parę miesięcy przerwy, teraz ... jeszcze nie wiem.
Pozdrawiam wszystkich, którzy mieli siłę zę mną "wytrzymać"

Tych, którzy sił na mnie nie mieli, również. Może nawet "tym bardziej"

Kiedyś tu pewnie jeszcze kogoś "podenerwuję"

Więc uważajcie, co (na)piszecie

Aproxymat

Pomysł na partię kobiet był niezły. W każdym razie w polskiej polityce trudno o coś świeżego.