po 30-tce

pyziaczek

serce takie jzu mialam okazje widziec i wiem co nieco na temat przystosowan organzimu do wysliku fizycznego, ale nie rozumiem czemu ten przyklad mialby sluzyc? nie lapie tego toku myslenia: co ma sece sportowca do pudziana albo do BMI?

ja te dyskusje koncze, jzu mi sie dawno znudzilotlumaczenie lopatologicznych rzeczy

pozdr:)

kajak

Do niczego ma nie służyć.
Nie można bezkrytycznie odsylać wszystkich na stronę aby sobie obliczyli BMI i jeśli wyjdzie np. powyżej 18 to znaczy że muszą się odchudzać...

Pudzian BMI ma dużo większe niż ja i nie świadczy to o jego złej kondycji fizycznej...
to tyle...
pozdrawiam..

pyziaczek

kajak

To jest rzeczywiście dyskusja akademicka na poziomie.
To ja tobie gratuluje elokwencji, a jeśli masz taką samą wiedzę na zadany temat jak klasę wypowiedzi którą zaprezentowałaś, to sorry winnetou...nie powiosłujemy...haha..
W lustrach się nie przeglądam...i nie muszę się malować tak jak ty.
exit. Boo hoo!

Yasha · Gość

Przychodzę na chwilę, i co ja widzę?
Dajcie spokój, oboje

Przypuszczam, ze pyziaczek nie musi się malować, tylko lubi, ot co!

demeter

tiaaa.... hmmm....
wiek... coś tam coś tam...
zero ruchu...
o przepraszam... sporo seksu... to jedyna gimnastyka, bo czas dla siebie mam dopiero wieczorem... to moze nie rozwija wszystkich mięśni, ale zawsze...
nie jadam po 17... więc waga mam tendencję spadkową...
a że ze mnie kurdupel... 160cm... niech tak się trzyma...

zochaa

Więc...

wiek- 34
wzrost- 167 cm.
waga- 59 kg.

Więcej grzechów nie pamiętam...
kolacyjek staram się nie jadać, choć...jak w brzuszku burczy to człowiekowi trudno się powstrzymać Blue_Light_Colorz_PDT_02

,
a ćwiczenia? cóż- kocham!!!! oglądać, nawet mam kilka płyt DVD, fantastycznie ćwiczą, może kiedyś i ja zacznę...
o czym Szanowne Grono poinformuję Angel

bo ja

no nie! zoocha! zawsze sobie ciebie wyobrażałam jak moją ukochaną babcię
- wiek (no wiadomo, babcie zawsze mają więcej lat niż my

)
- waga (było się do czego przytulić

)
- ruch ( spacery z wnuczką....)

i nie obraź się
to był bardzo przyjemny obraz - szkoda że mi go zepsułaś

(mozna by założyć temat jak sobie wyobrażamy forumowiczów

)

kajak

Jak ruch to ruch

Może znacie jakiś specyfik na stawy, trzeszczą deko po meczach w siatę lub kosza...
Łykam jakieś kolageny, regeneratory...ale boli i przez pare dni chodzę jak na szczudłach...
pewnie starość

kajak

demeter... ćwicz...ćwicz... ktoś te szoty rwać musi..

zochaa

bo ja, wybacz!!!
jak słowo daję, nie chciałam...jeju- jak mogłam... Brick wall

hmmmmm
"byłoby się do czego przytulić"
Ja Ci się poprzytulam!!!!!!

Sabina

Eureka! Chyba mam patent na utratę zbędnych kilogramów

Trzeba przestać się ważyć

Dzisiaj rano, po tygodniu nie wchodzenia na wagę, z radością stwierdziłam, że ubyło mi dwa kilo. Kolejny pomiar za dwa tygodnie. Ciekawe, czy to rzeczywiście będzie skuteczna metoda

Yasha · Gość

Mozna stworzyc topik, jak sobie wyobrazamy siebie, a mozna stworzyć topik, gdzie wkleimy swoje zdjęcia i będzie łatwiej sobie kogoć przedstawić.
A wracając do ćwiczeń, to ogłaszam, że wracam do intensywnych zajęć domowych. Wczoraj ćwiczyłam ok 45 minut.
Możemy zrobic na przykład konkurs - kto więcej wykona ćwiczeń na mięśnie brzucha - czyli tzw. brzuszki, na mięśnie proste i skośne.
Ja zaczynam od 100 dziennie i zamierzam dojść do 500 minimum.

Możecie zaproponować inne ćwiczenia, to będzie mobilizujące

pyziaczek

emma.

a ja mam lenia....

ktos mnie batem pogoni do roboty???

a lenistwo wzielo sie z pychy wlasnej,
bo wlasnie taka dumna chodzilam i eksponowalam wokol moja kibic zgrabna,
powstala w skutek cwiczen i diety
i co ?

i stwierdzilam, ze jedno ciacho nie zaszkodzi,,,
drugie chyba tez nie....

po trzecim postanowilam ,
ze do nawykow dietowo - gimnastycznych wroce po Nowym Roku

Yasha · Gość

znana ktośka · Gość

wiek: odpowiedni
waga: mogłoby być więcej
wzrost: nie narzekam, ale te parę cm w górę dlaczego nie

wymiary:
talia- w normie
biust- jak wyżej
biodra: b.z.
aktywność fizyczna:
1. x razy w tygodniu biegam ...do pracy
2. co dwa tygodnie hala sportowa ( wszystko i nic hihihi )
3. latem: dużo się dzieje, np. spacery i wędrówki

w planach najbliższych:
1. przytyć
2. dobrze się odżywiać
3. odpocząć

nawyki żywieniowe:
- chwilowy zanik ( najczęściej nie mam czasu..........nie brać przykładu)

pyziaczek

ze mnei tez nie brac przykladu, rzucam na razie siłownię i maxymalnie redukuje wage.

ale ty nei przestawajcie cwiczyc, a jesli kots nie cwiczy, to pora zaczac, ja po 3 latach musze chwiel odpoczac:/(jakis kryzys bazujacy na alter ego, wiec moje id karze mi is po najprostszej drzodze oporu : )

Orgazmo

I dobrze,że rzucasz siłownię... W końcu ile można,a jest przecież miliardy sposobów na zadbanie o siebie bez tego monotonnego powtarzania kolejnych serii ćwiczeń. Twoje id? No na siłowni to z pewnością tego nie usłyszałaś,już prędzej w amerykańskim sklepie jak chciałaś kupić flaszkę

Org.

emma.