po 30-tce

Aproxymat

No i co? Ani słowa o wsparciu biednych forumowiczów, wykupieniu dla nich różnych atrakcyjnych rzeczy itd.

bobro

racja, ja potrzebuję wsparcia;
tak z 10 koła by mnie urządziło na najbliższy rok nawet
mój numer konta:
46 1020 4027 0000 1802 0193 9792
dopisek: ochłapy dla bobro.

animavilis · Gość

bobro

slepa i brzydka

Kewa

animavilis · Gość

slepa i brzydka

Aproxymat

A może trzeba utworzyć jakiś fundusz forumowy?

nudziarz · Gość

tak naprawdę 150 tys to nie taka wielka kwota ( nie żebym akurat miał tyle na zbyciu

)... ale zdarzyło mi się ogladać łazienkę która kosztowała dwa razy tyle

.
A ze ostatnio potwornie zdrażnił mnie mój bank, wiec tak sobie pomyslałem... rozmienic toto na drobne.. bardzo drobne i zanieść jako wpłatę, z sardonicznym usmiechem życząc mojej ulubionej Pani w kasie miłego dnia.

Pasztet · Gość

sardoniczny usmiech - risus sardonicus

Risus sardonicus describes the characteristic facial appearence of a painfully grinning face secondary to facial muscle spasm.
It is most often caused by tetanus.

Cos Cie boli? Tężec to bardzo groźna choroba Rolling eyes

slepa i brzydka

jak widac sardoniczny usmiech jest bezcenny... za wszystko inne zaplacisz karta... bla bla bla

Tygrys w Paski

na twoim miejscu zainwestowalbym w tygrysa przewodnika,

Anka

Jak przeczytam ten topik dokładnie - stanie się moim ulubionym

Sam tytuł powalił mnie na kolana

slepa i brzydka

coz, ma sie ten urok... powalam jak bobr-drwal

malenstwo

Anka

ŚP – ja jestem prosty skromny człowiek i nawet tak niewielką kwotę bym spożytkowała . Z natury jestem leniwa – zatem musi być to coś takiego , co pozwoli mi za kilka lat być okrutnie bogatą i przejść na zasłużona emeryturkę .Poszukujesz na rynku upadłe przedsiębiorstwo – ale musi ono być dochodowe i atrakcje branżowo– inaczej mówiąc wcześniejszy właściciel był pierdoła a ty jako osoba mądra przywrócisz do świetności upadający interes . Kiedy już odkryjesz coś takiego na rynku – prowadzisz negocjację z właścicielem – albo wchodzisz z gościem w spółkę – lub odkupujesz od niego wszystko . W pierwszej wersji – godząc się na spółkę trzeba pamiętać że pierdole trzeba zamknąć drogę do podejmowania decyzji w firmie – najlepiej dać mu jakaś część dochodu . W kolejnej wersji jeśli odkupujesz całość – to szukasz bogatego wspólnika i rozwijasz firmę z prędkością światła – a pieniądze wpływają strumieniami na wasze konta . Trzy lata harówki zapewni ci bogactwo na całe życie .Ktoś tam mówił o gruntach – to tez jest super – ale to bym już uczyniła , kiedy bym sie wzbogaciła – wraz ze wzrostem finansów kupować częściami grunt – tak aby w firmie nie brakło płynności finansowej – ekstrawagancje nieruchomosciową – kupić za zaskórniaki

Delta

Hmmmm.... ja tez będę tu często zaglądać, bo to strona o marzeniach! Ja bym wreszcie zamieszkała pod własnym dachem..!!!! Chociaż mogłoby trochę braknąć......

Anka

Nie bede ukrywać że ŚP trafiła z tym topikiem w samo serducho - na pewno się czegos tu nowego nauczę