Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drogeria.....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:40, 20 Lut 2008    Temat postu:

Ciciku, jam niewinna Angel Mii pokazywała herrrrbaciane pachności. Ja też muszę się wybrać ..poniuchać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 21:51, 21 Lut 2008    Temat postu:

Dzisiaj poszłam do Rossmana aby kupić je sistrze...już nie było

Ten krem L`Oreala ..co go kupiłam na giełdzie okazało się, że jest dla kobiet po 60 Blue_Light_Colorz_PDT_21 w niedzielę muszę znowu jechać po mazidło dla siebie...tamten oddam mamie.

Pytałam w aptece o próbki tego Vichyowego podkładu kremowego o którym pisałyście...niestety nie było...dostałam na pocieszenie inną z serii Aera Teint.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zazula
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:14, 21 Lut 2008    Temat postu:

No właśnie - szukałam w necie i nie trafiłam na Lumineuse. Chyba już nie produkują. Ale czy Aera teint albo Dermablend miało zastąpić tamten krem, wątpię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 22:23, 21 Lut 2008    Temat postu:

Jest Limeneuse ....widziałam Cici ale Vichy ma jeszcze jakieś inne podkłady, nie pamiętam nazwy serii Brick wall

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zazula
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:26, 21 Lut 2008    Temat postu:

W aptece?? Czyli można mieć jeszcze nadzieję....? Hurra

edit.
To właśnie te dwie nazwy powyżej

Przepraszam Mii za pomylenie Ciebie z Ill w sprawie zapachu zielonej herbaty Anxious 050


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zazula dnia Czw 22:28, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 22:34, 21 Lut 2008    Temat postu:

W aptece...ale ja kupię na giełdzie...nie lubię przepłacać Not talking

Nie frasuj się tą pomyłką....to nic takiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:46, 21 Lut 2008    Temat postu:

Przez Was..ten topik..poleciałam na zakupy i nakupowałam kosmetyków

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 22:47, 21 Lut 2008    Temat postu:

Mam nadzieję...że przynajmniej udanych... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zazula
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:54, 21 Lut 2008    Temat postu:

O tak! Obie mamy taką nadzieję Podziel się Ribko wrażeniami. Ya winkles


jaka szkoda, że ja nie mam takiej giełdy - znaczy, żeby kosmetyczne oryginały były do kupienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:11, 22 Lut 2008    Temat postu:

Przez was się zdołowałam.
Moja kasa idzie na nieprzyjemności jak prawo jazdy i samochód, a nie kosmetyki... placz

Może ja jakaś kobieta inaczej jestem? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 9:27, 22 Lut 2008    Temat postu:

Prawo jazdy mam już ileś tam lat...ojjjj ...strasznie długo d'oh! tak więc nie dziw się, że muszę te pieniądze na coś wydać... Angel przyjdzie na Ciebie też taki czas...

Chyba czeka mnie poważniejsza naprawa samochodu...więc póki co robię zapasy w mazidłach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:36, 22 Lut 2008    Temat postu:

Na wydawanie na mazidła też trzeba mieć nastrój. Jak się kupuje bez nastroju, to się kupuje bez sensu i człowiek potem ma ochotę wsmarować ten zakup w kozaczki na przykład.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zazula
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:41, 22 Lut 2008    Temat postu:

Mel... myślałaś, że ja sobie to wszystko pokupowałam? Nie ma tak dobrze. To tylko doświadczenia (dobre słowo) z poprzednich lat
A prawo jazdy mam też od lat, za to uzbierać sobie na samochód nie mam szans. Korzystam tylko, kiedy mąż zwolni

Tak że ja nie mam ani.. ani....
Ani ciuchów Brick wall


Kozaczki to muszę wreszcie do szewca, bo mi się moje ukochane spsuły z lekka Anxious (są idealne właśnie na taką pogodę, bo nie są za bardzo ocieplane)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 13:47, 22 Lut 2008    Temat postu:

Nie wiem, czy też macie czasem takie wrażenie, że popadłyście w ponure uzależnienie od współczesnej kosmetologii(?) Że jakby Was z nagła pozbawiono tych wszystkich upiększająco-regenerujących specyfików, to chyba byście umarły(?) Że wyjście na ulicę lub do pracy bez choćby cienia tuszu na rzęsach, czy choćby muśnięcia pudrem, to potworny dramat(?)
Bo ja tak mam i trochę mnie to przeraża
Powrót do góry
zazula
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:26, 22 Lut 2008    Temat postu:

Nie Animo. Ale niewątpliwie bez tłustego kremu bym się nieco pokruszyła - gdyby mnie wszystkiego pozbawiono.
Wtedy tylko nawilżacza/natłuszczacza do twarzy i rąk by mi brakowało oraz mydła.


Choć nie, nieprawda. Brakowało by mi też szamponu, pianki do włosów i farby (choć tego pierwszego najbardziej bo jestem wygodna).
(ale zeszłam do absolutnego minimum w tych gdybaniach) d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pią 16:52, 22 Lut 2008    Temat postu:

Nie uzywam niczego z kosmetykow.
Twarz myje jedynie zimna woda, ale ja wode mam dobrej jakosci. Problem pojawia sie podczas dluzszych wyjazdow, gdy nie mam wody mineralnej pod reka. Poza tym uwielbiam kosmetologie na zasadzie zajmowania sie mna przez najlepsza kosmetyczke jaka znam.
Najlepszym i lekarstwem, i kosmetykiem jest dla mnie sen. Pewnie zaczna sie pojawiac z czasem te roznice, ktorych nie sposob bedzie ukryc jedynie kilkoma dniami regularnego trybu nocnego... Think


Pomysle o tym jutro. *
Powrót do góry
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Pią 18:07, 22 Lut 2008    Temat postu:

Mii napisał:
Dzisiaj poszłam do Rossmana aby kupić je sistrze...już nie było

Ten krem L`Oreala ..co go kupiłam na giełdzie okazało się, że jest dla kobiet po 60 Blue_Light_Colorz_PDT_21 w niedzielę muszę znowu jechać po mazidło dla siebie...tamten oddam mamie.

Pytałam w aptece o próbki tego Vichyowego podkładu kremowego o którym pisałyście...niestety nie było...dostałam na pocieszenie inną z serii Aera Teint.


A co by sie stało gdyby się takim kremem wysmarował młodsza kobieta - pytam serio ? Nigdy nie czytam co pisze na kremie - ma mieć napis nawilżający i niska cenę

powiem z własnego doświadczenia , że nie raz nabywałam rożne cuda i jakoś nigdy nie szkodziły mojej gębuli .Smaruje sie kremami dla nastolatek , dla pan po sześćdziesiątce i cera całkiem całkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:02, 22 Lut 2008    Temat postu:

Uzależnienie od kosmetyków?Hmmm...może nie tak bardzo, ale tusz, to jest chyba coś co na bezludną wyspę bym zabierała.
Kosmetyki higieniczne, pielęgnacyjne albo kolorowe....sporo tego. Kiedyś jedna ze studentek, bodajże chemii, policzyła ile jest specyfików, które można zaaplikować sobie za jednym zamachem. Wyszło ponad 100! Krem do twarzy, serum, podkład, balsamy takie i owakie, stopy, pięty, łokcie,dłonie, paznokcie,włosy,oczy,biust, szyja, nogi......producenci mają ogromną powierzchnię do zagospodarowania. I korzystają z tego.
A my im wierzymy. Po trosze chyba chcemy. Bo i tak liczą się tylko dobre geny i zdrowe życie. Na to pierwsze nie mamy wpływu, na to drugie nie mamy czasu. No to ratujemy co się da


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 14:00, 23 Lut 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
Nie wiem, czy też macie czasem takie wrażenie, że popadłyście w ponure uzależnienie od współczesnej kosmetologii(?) Że jakby Was z nagła pozbawiono tych wszystkich upiększająco-regenerujących specyfików, to chyba byście umarły(?) Że wyjście na ulicę lub do pracy bez choćby cienia tuszu na rzęsach, czy choćby muśnięcia pudrem, to potworny dramat(?)
Bo ja tak mam i trochę mnie to przeraża


Chyba nie...Lubię kosmetyki- ale to bardziej taki atawizm, rozumiesz, jako dziewczynka nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła się malować.. A teraz już mogę bo jestem dorosła. Angel Używam kremów i balsamów, ale raczej mogłabym się bez nich obyć. Kiedy miałam jeszcze wannę uskuteczniałam kapiele w krochmalu i muszę powiedzieć, że nic tak skóry nie wygładzało jak ów krochmal. Nie maluję się też namiętnie- zasadniczo usta, paznokcie i to nie zawsze. Czasami, jak mnie najdzie ochota robię pełny makijaż i patrząc w lustro zastanawiam się kim jest ta obca osoba.. . Niemalże nabożny szacunek budzą we mnie kobiety o nieskazitelnym makijażu i fryzurze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:45, 23 Lut 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Nie maluję się też namiętnie- zasadniczo usta, paznokcie i to nie zawsze. Czasami, jak mnie najdzie ochota robię pełny makijaż i patrząc w lustro zastanawiam się kim jest ta obca osoba.. . Niemalże nabożny szacunek budzą we mnie kobiety o nieskazitelnym makijażu i fryzurze.


We mnie też chyba budzą pewnego rodzaju zdziwienie takie kobiety. Od razu myślę, że musiałabym conajmniej pół godziny wcześniej wstać żeby się doprowadzić do takiej nieskazitelności, a już sama myśl o wcześniejszym wstawaniu jest conajmniej ohydna (choć to nie ten topik).
Bez trzech rzeczy trudno byłoby mi się obejść - toniku, tuszu do rzęś i kremu nawilżającego.
Usta maluję tylko do zdjęcia, paznokcie zaś lakierem nie rzucającym się w oczy bo paznokcie mam niespecjalnie ładne.
Taki staranny makijaż wykonuję tylko na specjalne wyjścia i imprezy lub jak mam ochotę się komuś szczególnie podobać. Sobie też się baaaardzo wtedy podobam. Bardzo! Dzisiaj idę na imprezę sąsiedzką i od rana myślę czym i jak się pomaluję żeby makijaż współgrał z sukienką?
Generalnie lubię makijaż, ale taki z lekka niefrasobliwy, nie rzucajacy się w oczy (poza oczami).
To jest tak jak z klasycznym stylem ubierania. Źle się w takim czuję. Garnitur owszem, ale osobno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 3 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin