po 30-tce

bosska

[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Moment. Sprawdzę, co to są prawa Murphy'ego Angel

e > aha, dobre Blue_Light_Colorz_PDT_02

też tam mam, wybitnie dobrze sprawdza się prawo "wszystko wali się na raz". Niefarty mają jakąś magiczną moc kumulowania się.

slepa i brzydka

przypadek podobno nie istnieje, podobno wszystko jest z gory ustalone. ja w to akurat nie wierze, chociaz w ciezkich chwilach, latwiej mi sie karmic tego typu historiami: tak mialo byc, bo teraz stanie sie cos dobrego. zazwyczaj zreszta cos dobrego sie dzieje, jak nie od razu, to po dluzszej chwili... uswiadamiam sobie: dobrze, ze spoznilam sie tu i tam, dobrze, ze jednak tego nie zrobilam, albo wlasnie zrobilam wtedy, itd. moje szklanki tez sa zawsze bardziej pelne niz puste i nie nosza sladow szminki, a jak upadna na podloge, to potrafia sie od niej odbic.

saper

co do wolniejszego pasa, to nie prawo murpyego tylko durnota polkich kierowców.
jedzie sobie prawym, ale lewy jedzie o pół kilometra szybciej to na siłe połowa prawego zmienia pas na lewy.
potem prawy jest znowu szybszy i historia się powtarza. właśnie przez to między innymi są korki.

STALKER

Ależ prawa Merphego istnieją realnie jak najbardziej
Przynajmniej w moim życiu

- Nowo zakupiony sprzęt elektroniczny który nie działa przy próbie zwrotu w sklepie działa bez zarzutów...w domu znów nie działa

- Ze wszystkich ubrań ( do których mam stosunek raczej obojętny ) zostanie porysowane , zaciągnięte , zaplamione niezmywalną plama, to które najbardziej mi się podobała i w którym czułem się najbardziej komfortowo. W sklepie był tylko ten pojedynczy egzemplarz

Ubranie takie sobie latami jest bez jakichkolwiek wad i zniszczeń

- Z setek długopisów ginie ten który najfajniej piszę . Inne które są byle jakie lezą na biurku jeszcze z XX wieku

- Kiedy ( w lipcu ) nareszcie mam czas aby zmienić zimowe opony i jadę do serwisu , to jest tam ogromna kolejka . We wszystkie inne dni kolejek brak

Mam pisac dalej placz

slepa i brzydka

eee, skoro tak ubieracie sprawe w slowka, to niech sie zastanowie... Think

pojechalam z miskiem raz do media. jedna taka pralka mi sie spodobala i z wygladu i parametry miala cacy i cena ok, bo jeszcze 22% taniej... i tak, jak rano jeszcze nie wiedzialam, ze bede kupowac pralke, tak teraz w poludnie podchodze do milego pana i prosze, zeby zapakowac nam do auta, a pan na to, ze to ostatni egzemplarz, i do tego jeszcze nie dziala, i wlasciwie to on nie wie, dlaczego ktos go na wystawie zostawil... no i nie kupilam pralki, ale za niewydana, czyli zaoszczedzona gotowke, bede kuchnie robic. no i co? prawo Murphy'ego? czy niekoniecznie?

Mati.

stara_reklama · Gość

STALKER

Akumulator w laptopie pada kilka sekund przed wysłaniem dużego najfajniejszego najgenialniejszego , i naj naj posta do trzydziestek .
Nigdy to się nie zdarza w przypadku krótkich , a tym bardziej głupich postów

EMES

Jak się ma coś spier.... to zawsze jest to tydzień , miesiąc po gwarancji.

bobro

dokładnie tak było z moim ostatnim aparatem fotograficznym... dokładnie miesiąc po

STALKER

Bateria w komórce jest rozładowuję się kiedy stojąc pod deszczem na wiadukcie chcemy zadzwonić do Pomocy Drogowej .
W sprawnym aucie zawszę jest naładowana i ma zasięg

Poldek

bosska

slepa i brzydka

Kewa

Proszę mi nie wmawiać i nie głosić samospełniających się proroctw Not talking

Zgodzę się tylko z tą ulotką w pudełku - też tak mam, ale to chyba raczej moja niedbałość, bo powinnam otwierać pudełko od strony bardziej wyrobionej d'oh!

Gdy mi coś nie idzie, to daję na przeczekanie - po co się szarpać i potem idzie lepiej. Tak jak ze Ślepej pralką, będzie miała za to wyremontowaną kuchnię.

bosska

Seeni

Ja mam odwrotnie. Dotknięta jestem klątwą spełnianych życzeń. Jak jadę kupić konkretną pralkę- to ona zawsze jest w sklepie, nawet jeżeli takie pralki przestali już produktować.
Urodziłam się w podwójnym czepku.
Zdarza się, że czasami coś nie wypali. Ale zwalam to na roztargnienie sił wyższych, którym od czasu do czasu myli się, kto jest pechowcem a kto nie.

bosska

Mii