Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samolot z Prezeydentem Kaczynskim - rozbity
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 90, 91, 92 ... 224, 225, 226  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 13:25, 25 Lut 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
Podziwiam Waszą wiarę w ujawnienie wszystkich elementów katastrofy.
Nie oszukujmy się po takim czasie, gdy wszystkie dowody zostały doszczętnie zniszczone nie ma mowy o dojściu do prawdy.
Polski rząd dopuścił się karygodnych zaniedbań. Kolejny raz karmią ludzi kłamstwami i manipulacjami.


A powiedz, niby jakie to dowody zostały doszczętnie zniszczone?
Samolot?
Czarne skrzynki są zabezpieczone.
A jakie to polski rząd zrobił zaniedbania?
Szczątki samolotu będą oddane po zakończeniu śledztwa rosyjskiego.
Tylko ciekawe po co? żeby zrobić trzy miliony medalików i rozdać to jako relikwie? Już jednego strażnika relikwi w Polsce mamy.
PiSowskie lemury widać mają ogromny wpływ na Twoje myślenie. Już sam Macierewicz dał sobie na luz ze sztuczną mgłą. Prawda jest gdzie indziej, a mianowicie wk... na maksa pilot prowadzi samolot pod ogromną presją. Ignoruje ostrzeżenia jakie wydaje mu maszyna, bo był i jest pod presją generała, a na dodatek zachęcony wypowiedzią pilotów z Jaka, że im się udało. Brawura i brak zdrowego rozsądku doprawadzają do tragedii.
Powrót do góry
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:56, 25 Lut 2011    Temat postu:

Yachoo. napisał:
bea777 napisał:
Podziwiam Waszą wiarę w ujawnienie wszystkich elementów katastrofy.
Nie oszukujmy się po takim czasie, gdy wszystkie dowody zostały doszczętnie zniszczone nie ma mowy o dojściu do prawdy.
Polski rząd dopuścił się karygodnych zaniedbań. Kolejny raz karmią ludzi kłamstwami i manipulacjami.


A powiedz, niby jakie to dowody zostały doszczętnie zniszczone?
Samolot?
Czarne skrzynki są zabezpieczone.
A jakie to polski rząd zrobił zaniedbania?
Szczątki samolotu będą oddane po zakończeniu śledztwa rosyjskiego.
Tylko ciekawe po co? żeby zrobić trzy miliony medalików i rozdać to jako relikwie? Już jednego strażnika relikwi w Polsce mamy.
PiSowskie lemury widać mają ogromny wpływ na Twoje myślenie. Już sam Macierewicz dał sobie na luz ze sztuczną mgłą. Prawda jest gdzie indziej, a mianowicie wk... na maksa pilot prowadzi samolot pod ogromną presją. Ignoruje ostrzeżenia jakie wydaje mu maszyna, bo był i jest pod presją generała, a na dodatek zachęcony wypowiedzią pilotów z Jaka, że im się udało. Brawura i brak zdrowego rozsądku doprawadzają do tragedii.

Byłeś w tej kabinie? ...A szczątki samolotu i rozległy teren wokół tuż po tragedii w jaki to niby sposób były zabezpieczone? A jak mam kupić bajeczkę o czarnej skrzynce, która tak długo była w rękach Rosjan? I do dziś (oczywiście) nie da się odczytać wszystkich nagrań( albo nie chce? ).
A nie uważasz, że sam fakt, iż w takim składzie samolot wystartował ( mówię o pasażerach> naczelne dowództwo sił zbrojnych Polski) jest olbrzymim zaniedbaniem? Zaś postępowanie po katastrofie utwierdza mnie jedynie w przekonaniu, że jednostki nie mają znaczenia...ważne są stołki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:59, 25 Lut 2011    Temat postu:

Ps. A od kiedy to na pokładzie samolotu dowodzi prezydent czy generał?
Mam w dupie PiS i PO i całą armię im podobnych oraz te wszystkie głodne kawałki, którymi sa karmieni ludzie, ale wiem również , że prawdę znają jedynie Ci, którzy tam zginęli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 14:14, 25 Lut 2011    Temat postu:

Poldek napisał:

poniewaz najbardziej umoczeni w katastrofe juz nie zyja jestes w komfortowej sytuacji Blue_Light_Colorz_PDT_02


Donek, Klich, Arabski nie żyją?
Jak mi przykro?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 14:34, 25 Lut 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
(...) ale wiem również , że prawdę znają jedynie Ci, którzy tam zginęli.

myślę, że większość z nich zginęła, zanim zdołała zrozumieć, że właśnie umiera.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:19, 25 Lut 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
Ps. A od kiedy to na pokładzie samolotu dowodzi prezydent czy generał?
Mam w dupie PiS i PO i całą armię im podobnych oraz te wszystkie głodne kawałki, którymi sa karmieni ludzie, ale wiem również , że prawdę znają jedynie Ci, którzy tam zginęli.


Oj... Beo! Zabrnęłaś w ślepą uliczkę atrakcyjnych "prawd" z kolorowych czasopism. Czytam Twoje wpisy zawsze z dużą sympatią, ale tym razem mam ochotę zadać Ci podstawowe pytania:
1. Ile razy byłaś w kabinie pilotów w czasie lotu?
2. Co wiesz na temat budowy samolotu?
3. Co wiesz o procedurach przygotowania lotu i jego wykonania?
4. Czy znasz regulamin lotu i wszystkie dokumenty jakie MUSZĄ być przygotowane przed lotem?
5. Czy znasz proceury obowiązujące służby naziemne ze szczególnym uwzględnienie służb kontroli lotów?
6. Czy znasz potencjał techniczny poszczegolnych typów wyposażenia kontroli naziemnej oraz aktywnych systemów kontroli parametrów lotu włącznie z urządzeniami wspomagającymi naprowadzanie samolotu oraz jego lądowanie?
7. Czy znasz stosunki jakie panują w wojskach lotniczych - bardzo różniących się od pozostałych rodzajów wojsk?
8. Czy masz pełen zestaw informacji i dowodów, takich jakie posiada prokuratura i Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
9. Co w ogóle wiesz o lotnictwie?
10. Co wiesz o przepisach dotyczących badania wypadków lotniczych szczególnie w aspekcie stosunków międzynarodowych.

Z dużym prawdopodobieństwem jestem w stanie odpowiedzieć za Ciebie na zadane pytania:
ad 1 - 0,
ad 2, 3, 9 i 10 - nic,
ad 4 do 8 - nie.

W tej sytuacji, najdelikatniej mówiąc, dyskusje z użyciem takiego potencjału wiedzy jaki jest bardzo typowy nie tylko tutaj - na forum, ale i wśród dziennikarzy i polityków, mają wartość opowiadań typu "na imieninach u cioci". Tragedia powstaje wtedy, gdy takie opowiastki zaczynają mieć rangę poważnie traktowanych poglądów w ustach polityków.

Niestety - Yachoo ma rację z tym sprowadzaniem szczątków samolotu i innymi "ciekawostkami" dotyczącymi katastrofy...

Pozostaję z niezmienna sympatią, ale również nie zmienioną opinią o Twoich aktualnych możliwościach do wyrażania poważnej opinii na tematy lotnicze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 16:22, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:12, 25 Lut 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
bea777 napisał:
Ps. A od kiedy to na pokładzie samolotu dowodzi prezydent czy generał?
Mam w dupie PiS i PO i całą armię im podobnych oraz te wszystkie głodne kawałki, którymi sa karmieni ludzie, ale wiem również , że prawdę znają jedynie Ci, którzy tam zginęli.


Oj... Beo! Zabrnęłaś w ślepą uliczkę atrakcyjnych "prawd" z kolorowych czasopism. Czytam Twoje wpisy zawsze z dużą sympatią, ale tym razem mam ochotę zadać Ci podstawowe pytania:
1. Ile razy byłaś w kabinie pilotów w czasie lotu?
2. Co wiesz na temat budowy samolotu?
3. Co wiesz o procedurach przygotowania lotu i jego wykonania?
4. Czy znasz regulamin lotu i wszystkie dokumenty jakie MUSZĄ być przygotowane przed lotem?
5. Czy znasz proceury obowiązujące służby naziemne ze szczególnym uwzględnienie służb kontroli lotów?
6. Czy znasz potencjał techniczny poszczegolnych typów wyposażenia kontroli naziemnej oraz aktywnych systemów kontroli parametrów lotu włącznie z urządzeniami wspomagającymi naprowadzanie samolotu oraz jego lądowanie?
7. Czy znasz stosunki jakie panują w wojskach lotniczych - bardzo różniących się od pozostałych rodzajów wojsk?
8. Czy masz pełen zestaw informacji i dowodów, takich jakie posiada prokuratura i Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
9. Co w ogóle wiesz o lotnictwie?
10. Co wiesz o przepisach dotyczących badania wypadków lotniczych szczególnie w aspekcie stosunków międzynarodowych.

Z dużym prawdopodobieństwem jestem w stanie odpowiedzieć za Ciebie na zadane pytania:
ad 1 - 0,
ad 2, 3, 9 i 10 - nic,
ad 4 do 8 - nie.

W tej sytuacji, najdelikatniej mówiąc, dyskusje z użyciem takiego potencjału wiedzy jaki jest bardzo typowy nie tylko tutaj - na forum, ale i wśród dziennikarzy i polityków, mają wartość opowiadań typu "na imieninach u cioci". Tragedia powstaje wtedy, gdy takie opowiastki zaczynają mieć rangę poważnie traktowanych poglądów w ustach polityków.

Niestety - Yachoo ma rację z tym sprowadzaniem szczątków samolotu i innymi "ciekawostkami" dotyczącymi katastrofy...

Pozostaję z niezmienna sympatią, ale również nie zmienioną opinią o Twoich aktualnych możliwościach do wyrażania poważnej opinii na tematy lotnicze...

Jak rozumiem moja wiedza na ten temat = 0, natomiast Twoja i Yachoo zdecydowanie jest fachowa. Zatem bardzo proszę byś zamiast wypunktowania udzielił odpowiedzi na pytania przez siebie postawione.
Będę wdzięczna za krótki kurs odnośnie lotnictwa .
Ps. Kolorowe czasopisma nigdy nie były dla mnie źródłem informacji i nie sądzę, by to się zmieniło.
Nie posiadam tzw. wiedzy fachowej, a jedynie szczątkowe informacje podobnie jak Ty i jedynie wyciągam wnioski. Nie twierdzę, że mam rację, a jedynie wyrażam swoją opinię( nie fachową) na temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:36, 25 Lut 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
Formalny napisał:
bea777 napisał:
Ps. A od kiedy to na pokładzie samolotu dowodzi prezydent czy generał?
Mam w dupie PiS i PO i całą armię im podobnych oraz te wszystkie głodne kawałki, którymi sa karmieni ludzie, ale wiem również , że prawdę znają jedynie Ci, którzy tam zginęli.


Oj... Beo! Zabrnęłaś w ślepą uliczkę atrakcyjnych "prawd" z kolorowych czasopism. Czytam Twoje wpisy zawsze z dużą sympatią, ale tym razem mam ochotę zadać Ci podstawowe pytania:
1. Ile razy byłaś w kabinie pilotów w czasie lotu?
2. Co wiesz na temat budowy samolotu?
3. Co wiesz o procedurach przygotowania lotu i jego wykonania?
4. Czy znasz regulamin lotu i wszystkie dokumenty jakie MUSZĄ być przygotowane przed lotem?
5. Czy znasz proceury obowiązujące służby naziemne ze szczególnym uwzględnienie służb kontroli lotów?
6. Czy znasz potencjał techniczny poszczegolnych typów wyposażenia kontroli naziemnej oraz aktywnych systemów kontroli parametrów lotu włącznie z urządzeniami wspomagającymi naprowadzanie samolotu oraz jego lądowanie?
7. Czy znasz stosunki jakie panują w wojskach lotniczych - bardzo różniących się od pozostałych rodzajów wojsk?
8. Czy masz pełen zestaw informacji i dowodów, takich jakie posiada prokuratura i Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
9. Co w ogóle wiesz o lotnictwie?
10. Co wiesz o przepisach dotyczących badania wypadków lotniczych szczególnie w aspekcie stosunków międzynarodowych.

Z dużym prawdopodobieństwem jestem w stanie odpowiedzieć za Ciebie na zadane pytania:
ad 1 - 0,
ad 2, 3, 9 i 10 - nic,
ad 4 do 8 - nie.

W tej sytuacji, najdelikatniej mówiąc, dyskusje z użyciem takiego potencjału wiedzy jaki jest bardzo typowy nie tylko tutaj - na forum, ale i wśród dziennikarzy i polityków, mają wartość opowiadań typu "na imieninach u cioci". Tragedia powstaje wtedy, gdy takie opowiastki zaczynają mieć rangę poważnie traktowanych poglądów w ustach polityków.

Niestety - Yachoo ma rację z tym sprowadzaniem szczątków samolotu i innymi "ciekawostkami" dotyczącymi katastrofy...

Pozostaję z niezmienna sympatią, ale również nie zmienioną opinią o Twoich aktualnych możliwościach do wyrażania poważnej opinii na tematy lotnicze...

Jak rozumiem moja wiedza na ten temat = 0, natomiast Twoja i Yachoo zdecydowanie jest fachowa. Zatem bardzo proszę byś zamiast wypunktowania udzielił odpowiedzi na pytania przez siebie postawione.
Będę wdzięczna za krótki kurs odnośnie lotnictwa .
Ps. Kolorowe czasopisma nigdy nie były dla mnie źródłem informacji i nie sądzę, by to się zmieniło.
Nie posiadam tzw. wiedzy fachowej, a jedynie szczątkowe informacje podobnie jak Ty i jedynie wyciągam wnioski. Nie twierdzę, że mam rację, a jedynie wyrażam swoją opinię( nie fachową) na temat.


Odpowiem ogólnie, ale odnośnie pobytu w kabinie samolotu - kilkadziesiąt razy. Poza tym przedstwiam się - mechanik lotniczy po Technicznej Oficerskiej Szkole Wojsk Lotniczych (nie dokończonej z pewnych względów), konstruktor podzespołów dla lotnictwa, członek kilku komisji badających wypadki lotnicze - nie takie duże jak ten, ale procedury są te same. Sam już niestety nie latający, ale mający nieprzerwany kontakt z lotnictwem i ludzi z lotnictwa wojskowego i cyilnego. Moje informacje - z całą pewnością nie pełne, pozwalają jednak nie brać pod uwagę bzdur z popularnych czasopism i bredni wygłaszanych przez polityków.
Nie istnieje "krótki kurs na temat lotnictwa", miła Beo. Całe nieszczęście polega na tym, że większość wiedzy na temat katastrofy, a ogólnie na temat lotnictwa, jaką epatowane jest społeczeństwo, pochodzi od ludzi, którzy po przeczytaniu paru zdań w Wikipedii i informacji typu "jedna pani drugiej pani" uważają, że odbyli "krótki kurs" i to starczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:41, 25 Lut 2011    Temat postu:

Jeszcze dla uzupełnienia: tak się składa, że znam związki Yachoo z "branżą"... Pewnie dlatego też na temat lotnictwa wypowiada się z sensem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:53, 25 Lut 2011    Temat postu:

Uzupełnienie nr 2. Jeśli zajrzysz do moich wypowiedzi na tym topiku, zobaczysz sporo konkretnych informacji, które w sposób konkretny obnażają różne bzdury wygłaszane przez polityków i zamieszczane w prasie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 18:00, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Pią 18:08, 25 Lut 2011    Temat postu:

taaak.. i tak przyjdzie Katolik i Ci powie:
Kilo OK napisał:

Najlepszym przykładem tutejszy "ekspert".


bo on wie lepiej
a wogóle, to chciałem Ci, Formalny, przypomnieć, że kolejna wiosna idzie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:41, 25 Lut 2011    Temat postu:

Formalny chylę czoła przed Twoją wiedzą w tym temacie. Ale czy Twoja wiedza i doświadczenie w takiej sytuacji są w stanie zrekompensować niewiedzę w tym konkretnym temacie i wyjaśnić TO konkretne zdarzenie?
Nie podważam Twojej czy Yachoo wiedzy, jedynie zadaję pytania... Znasz na nie odpowiedź? Potrafisz udzielić odpowiedzi co stało się przyczyną katastrofy?
Jestem jedynie bardzo daleka od wiary w to, że poznamy prawdę o tej katastrofie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:49, 25 Lut 2011    Temat postu:

bea777 napisał:
Formalny chylę czoła przed Twoją wiedzą w tym temacie. Ale czy Twoja wiedza i doświadczenie w takiej sytuacji są w stanie zrekompensować niewiedzę w tym konkretnym temacie i wyjaśnić TO konkretne zdarzenie?
Nie podważam Twojej czy Yachoo wiedzy, jedynie zadaję pytania... Znasz na nie odpowiedź? Potrafisz udzielić odpowiedzi co stało się przyczyną katastrofy?
Jestem jedynie bardzo daleka od wiary w to, że poznamy prawdę o tej katastrofie...


Nie chodzi o chylenie czoła, ale o to, żeby nie dac się karmić dyrdymałami.
Jeśli chodzi o wyjaśnienie TEGO wydarzenia, to chciałem jednak zachęcić do spojrzenia do pierwszych dni po tragedii. Dla kogoś, kto siedzi w zagadnieniach lotnictwa, już pierwsze zdjęcia z miejsca katastrofy i nawet skąpe informacje pozwalały na stworzenie sobie obrazu katastrofy. Nie wystarczy to, żeby stworzyć oficjalny raport, bo on musi zawierać pełen zestaw materiałów dowodowych technicznych i proceduralnych. Pisałem na tym forum - w tym topiku sporo na ten temat, przeciwstawiając wiedzę i logikę bzdurnym dywagacjom "wyssanym z palca".
Zwróć uwagę, że w moim pierwszym wpisie zamieszczonym już 12 kwietnia o godzinie 20.20 (w odpowiedzi na post Animavilis), napisałem jak widzę katastrofę. Jedyna różnica w stosunku do obecnej wiedzy jest taka, że skrzydło nie zostało uszkodzone w zderzeniu z masztem radiostacji, ale z brzozą. W pierwszych informacjach pisano i mówiono o ścięciu masztu radiostacji skrzydłem :
******
Pon 20:28, 12 Kwi 2010 Temat postu:

animavilis napisał:
Oglądam rekonstrukcję wydarzenia i pewnie dlatego, że nie mam żadnej wiedzy na temat wypadków lotniczych, jest dla mnie smutne i dziwne, że żaden cud się nie wydarzył, że nie przeżyła ani jedna osoba, tak jak dla ekspertów zaskakującym nie jest coś wręcz przeciwnego. Nie rozumiem, dlaczego potężny samolot, który "zahaczył" o jakąś wieżę na wysokości 20 m, a następnie kosił wierzchołki drzew na wysokości 10 m, rozpadł się w kawałki praktycznie zanim uderzył o ziemię. Nie spadł też jak kamień z wielkiej wysokości (skoro nad drzewami leciał około 10 metrów nad ziemią), nie stanął cały w płomieniach (eksplozja była stosunkowo niewielka, a ogień szybko ugaszony), a jednak nie udało się przeżyć ani jednej z prawie stu osób. Czy naprawdę nikt w tym samolocie nie zasługiwał na cud? Przecież ludzie wyskakują z wieżowców - i żyją.

Moja odpowiedź:
Nie bierzesz pod uwagę tego, że te kilkadziesiąt ton delikatnej aluminiowej konstrukcji, poruszającej się z prędkością blisko 300 km/godzinę, po naruszeniu jej struktury MUSI się zacząć rozpadać. Moim zdaniem nieszczęście zaczęło się od naruszenia konstrukcji - skrzydła lub jednej z płaszczyzn sterowych lewego skrzydła (lotka, klapa, klapka wyważająca) samolot stracił sterownośći i uderzając o drzewa zaczął się rozpadać. Przecież od samego początku pisze się i mówi o uderzeniu w jeden z masztów anteny naprowadzającej instalacji lotniskowej. Tąk zaczął się zwis na lewe skrzydło i odejście o 50 m. w lewo od osi pasa lotniska...
*****
14 kwietnia pisałem
Wszystkie filmy pokazują niewielkie fragmenty terenu na którym znajdują się szczątki samolotu. Samolot rozsypał się na powierzchni około 13 hektarów więc trudno natrafić akurat na takie elementy jak fotele, części awioniki, czy osobiste rzeczy pasażerów. W zasadzie pokazywany jest z daleka palący się fragment skrzydeł w części ze zbiornikami, oraz bliżej segmenty skrzydeł z podwoziem.

(co do winy, na pewno należy dodać jeszcze winę wiadomej nacji i oczywiście cyklistów...)

Również 14 kwietnia o 23.32 pisałem:
Plotek jest ogromnie dużo, a większość z nich ma zupełnie absurdalne interpretacje wynikające z niewielkiej wiedzy na temat lotnictwa. Te tak zwane strzały nie są niczym nadzwyczajnym i mogą być "wszystkim". Na przykład widać płomienie więc biorąc pod uwagę tło dźwiękowe, mogą to być wybuchające pod wpływem gorąca elementy hydrauliki.
Znacznie większe wpadki mają nawet poważne stacje. TVN24 i inne media podały rzekomy zapis rozmowy pilotów feralnego lotu z wieżą lotniska. Słychać tam zgłoszenie samolotu o znakach India Golf Alpha Siem Nul Tri czyli IGA703. Tymczasem lot rządowego samolotu ma zawsze oznaczenie Papa Lima Foxtrot czyli PLF. W spisie kodów towarzystw lotniczych znajdujemy bez trudu: IGA-703 co oznacza samolot należący do polskiej firmy: "Skytaxi" uzywający kodu "IGUANA Poland" czyli w zalezności od lotu IGA-703. Według spisu uzytkowanych przez tę firme samolotów był to lot samolotu Saab-340. Tymczasem wiele osób już usłyszało, że po wymianie komunikatu o locie załoga samolotu zamilkła. Rzeczywiście zamilkła, bo otrzymała potrzebne informacje po zameldowaniu się i przystąpiła do procedury lądowania. Już zaczęły powstawać mity dotyczące tego milczenia w dodatku zupełnie innego samolotu.

Takich moich konkretnych wpisów było jeszcze kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt... Myślę, że niektóre z jednej strony przybliżają fakty, o których można mówić, a inne obalają zwyczajne bajanie.

Oczywiście, że potrafię udzielić odpowiedzi co jest przyczyną katastrofy.
Jest nią tak jak w 76% katastrof lotniczych czynnik ludzki, którego udziałowcami było co najmniej kilkanascie osób. Największym jednak i podstawowym błędem, który doprowadził do katastrofy było zachowanie pilotów, którzy ulegli naciskom i nieodpowiedzialnie zdecydowali się na manewry, absolutnie niedopuszczalne i skazane na niepowodzenie w istniejących warunkach!!! Zrzucanie winy na obsługe naziemną, na gen. Błasika czy prezydenckich urzędników łącznie z samym Prezydentem, jest zamazywaniem obrazu i wskazuje tylko na karygodne błędy systemu i chore układy.
Jeśli w czasie jazdy samochodem w trudnych warunkach dzieje się coś niespodziewanego i wykraczającego poza bezpieczeństwo prowadzenia, to każdy normalny i odpowiedzialny kierowca zatrzyma się na poboczu i sprawdzi co się dzieje. W lotnictwie takim "zatrzymaniem się na poboczu" w czasie manewru podejścia do lądowania jest natychmiastowe przerwanie podejścia, poderwanie samolotu i wejście na drugi krąg, lub odejscie na inne lotnisko. Piloci "tutki" tego nie zrobili i efekt tego jest wiadomy. To, dlaczego tak zrobili, to zupełnie inna sprawa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 19:50, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:41, 25 Lut 2011    Temat postu:

Dzięki za bardzo obszerną odpowiedź. Próbowałam sama przebrnąć przez gąszcz forumowej dyskusji na ten temat, ale przyznaję...poległam. oops

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jemands
wełna z choinki


Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:48, 26 Lut 2011    Temat postu:

Nikt już nic nowego nie wymyśli. To jest taka dziwna sprawa, że z wielkiej tragedii i naprawdę niesamowicie smutnego wydarzenia zrobiono cyrk, gdzie tłumek polityków i różnych innych dziwaków usiłuje przyciągnąć do siebie jak najwięcej publiczności, nie bacząc na to, czy mówi do rzeczy czy wręcz przeciwnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:47, 26 Lut 2011    Temat postu:

A to nie nowina co niektórzy to omnibusy i znają się absolutnie na wszystkim a niektórzy zrobią wszystko aby zaistnieć.Przez ileś tam czasu ślizgali się aby dotrwać do kolejnych wyborów a teraz znaleźli wydarzenie które da im zaistnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:53, 26 Lut 2011    Temat postu:

Jemands napisał:
Nikt już nic nowego nie wymyśli. To jest taka dziwna sprawa, że z wielkiej tragedii i naprawdę niesamowicie smutnego wydarzenia zrobiono cyrk, gdzie tłumek polityków i różnych innych dziwaków usiłuje przyciągnąć do siebie jak najwięcej publiczności, nie bacząc na to, czy mówi do rzeczy czy wręcz przeciwnie.

Właśnie o to chodzi, żeby nic nowego nie było WYMYŚLANE, lecz żeby Komisja i prokuratura ze spokojem, bez nacisków doprowadziła swoje prace do końca. To już normalne, że "publiczność" pod wpływem głupot głoszonych przez polityków i dziennikarzy, wymyślających dziwne lub użytkowe "prawdy", snuje własne teorie mające taki związek z faktami, jak bajeczka o krasnoludkach. Zabawne, ale i smutne jest to, że niektórzy traktują swoje rojenia wynikające z niewiedzy, jako uzasadnienie do krytykowania zawodowców i ludzi, którzy wiedzą od nich na omawiany temat o galaktykę więcej. Niektórym też wystarcza wklejenie sobie w awatar samolocika, żeby krytykować tych, którzy mają rzeczywistą wiedzę na temat lotnictwa.

Masz rację, że z tragedii zrobiono cyrk. Niestety, filie tego cyrku działają także na internetowych forach...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 11:03, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 11:08, 26 Lut 2011    Temat postu:

a może jak to przystało na ludzi - trzeba koniecznie znaleźć winnego tragedii, takiego winnego, który satysfakcjonowałby każdą ze stron,
szafot,
zawsze musi byc ktoś winny, no jak tak bez winnych tragedii.
Każda tragedia ma swojego bohatera oraz odpowiedzialnych za tragedię, a więc do pracy...

przepraszam za to, ze dziś kpię,


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Sob 11:08, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:17, 26 Lut 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
a może jak to przystało na ludzi - trzeba koniecznie znaleźć winnego tragedii, takiego winnego, który satysfakcjonowałby każdą ze stron,
szafot,
zawsze musi byc ktoś winny, no jak tak bez winnych tragedii.
Każda tragedia ma swojego bohatera oraz odpowiedzialnych za tragedię, a więc do pracy...

przepraszam za to, ze dziś kpię,


Nie przepraszaj - kpina jest jak najbardziej uzasadniona i trafna. To na co wskazujesz, to jeden z elementów układanki, z której składa się otaczająca nas rzeczywistość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 19:43, 26 Lut 2011    Temat postu:

Lech Wałęsa o katastrofie:
"Prezydent Kaczyński nie powinien był organizować pielgrzymki do Katynia, naraził ludzi – to jest jego wina, walka i konfrontacja, rozpoczęcie kampanii od pokazania się w Katyniu" (w "Kropce nad i" w TVN24).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 90, 91, 92 ... 224, 225, 226  Następny
Strona 91 z 226

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin