po 30-tce

Aproxymat

uff... no i z tematu, który chyba miał być zabawny w założeniu zrobiła się niemiła sytuacja. Pasztecie, czasem warto chyba powściągnąć swą wrodzoną przekorę... Jeśli moderatorzy się zgodzą, to część z kłótniami przeniosę na "Wysypisko"...

Pasztet · Gość

Jeszcze jeden z nozyczkami...

Niemcy tez tak sadzili lasy, rowniutko, pod sznurek, ten sam gatunek. Jak ma byc sosna, to nie ma zeby sie jakies inne cholerstwo pojawilo. W koncu jesli czlowiek idzie do sosnowego lasu, to nie po to, zeby na brzoze, czy tam inny buk trafic. Takie dziadostwo nalezy wykarczowac i przeniesc do tartaku albo do lasu bukowego, czy brzeziny. Ordnung muss sein. Przyjemnego karczowania.

Beeper, lepiej sie juz nie podkladaj

Kasztanka · Gość

Wiesz Pasztecie jak ciezko jest wyhodowac czarna roze?
Nie ma zadnego miejsca na sentymenty, ani na choroby.
Kwestia priorytetow, ale nie negacja.

Btw,
faktem jest, ze jadac przez niemiecki las ciezko jest dostac owadem w szybe samochodowa. Estetyczniej wtedy, no i jaka przeciwwaga? Ze przyjezdzaja do nas na bagna? Nie wszyscy ... Tongue out (1)

lulka

Przeciwwaga jest olbrzymia.
W jednorodnym lesie może żyć tylko pewna grupa zwierząt, roślin i owadów.
Polska należy do jednego z niewielu już krajów w którym jest takie bogactwo fauny i flory.
Wiele krajów uczy sie teraz od nas - obserwują stare, szlacheckie parki i ogrody, a nawet kępy drzew na polach, które sadzone były kiedyś po to by krowy mogły się schować w cieniu.
Dlatego mnie osobiście nie denerwuje stwierdzenie, że Polska mogłaby zostać skansenem Europy. To ma mnóstwo zalet i niekoniecznie musi się kojarzyć z li tylko owadami rozbitymi na szybie samochodu.

No...Grunt to pozostać w temacie i klimacie - oj dana, oj dana....

sen

beeper