Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dogfight 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Dział growy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:11, 28 Lut 2011    Temat postu:

Aha, troche lepiej niz poprzednio, nieduzo lepiej ale lepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:15, 28 Lut 2011    Temat postu:

Zostały już tylko dwie walki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:16, 28 Lut 2011    Temat postu:

TRZY na mnie jedną?! No to tego ... gratuluję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:43, 28 Lut 2011    Temat postu:

Bo my se tak od niechcenia strzelalismy Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:51, 28 Lut 2011    Temat postu:

Zaraz Poldek powie, że Malena sama zaatakowała swoim samolotem przelatujące spokojnie pociski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 23:04, 28 Lut 2011    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Zaraz Poldek powie, że Malena sama zaatakowała swoim samolotem przelatujące spokojnie pociski.


bo Ona reaguje jak kot..widzi smuge lecacego pocisku i usiluje go gonic..nie zastanawiajac sie ze ze nim leci setka kolejnych Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:32, 28 Lut 2011    Temat postu:

To trochę historii wrzucę:
Najlepszym asem myśliwskim I wojny światowej był oczywiście Manfred von Richthofen, zwany "Czerwonym Baronem", ponieważ swoje samoloty często miał pomalowane na czerwony kolor. Zestrzelił aż 80 samolotów ale zginął (w nie do końca jasnych okolicznościach), w walce powietrznej na pół roku przed końcem wojny. Za nim w klasyfikacji niemieckich asów znajduje się Ernst Udet (62 zwyciestwa), Erich Loewenhardt (53) Werner Voss (4. Nie każdy to wie ale w tej samej wojnie 22 zwycięstwa powietrzne odniósł niejaki Hermann Goering.
W lotnictwie brytyjskim palmę pierwszeństwa dzierży Edward Mannock (73 zwycięstwa, choć niektóre źródła odejmują mu nawet 12 od tej liczby). Następni są William Bishop (72, Kanadyjczyk) i Raymond Collishaw (60, z lotnictwa morskiego).
Najskuteczniejszy z Francuzów to Rene Fonck (75 zwycięstw), za nim niezwykle popularny Georges Guynemer (54) i Charles Nungesser (45).
Najlepszy z Włochów Francesco Baracca zestrzelił 34 samoloty. Willi Coppens - czołowy as belgijski miał 37 zwycięstw (ale w tym 35 balonów).
Edward Rickenbacker - to najlepszy spośród Amerykanów - 26 zwycięstw. Godwin Brumowski, czołowy pilot austro-węgierski miał 35 zwycięstw. A najlepszy Rosjanin - Aleksandr Kozakow - 17.
Jeśli chodzi o Polaków, to w tym czasie, co zrozumiałe, walczyli po różnych stronach frontu przeważnie w siłach zaborców. Antoni Mroczkowski w lotnictwie rosyjskim zaliczył 9 zwycięstw - ale potem doliczono mu jedno w wojnie polsko-radzieckiej. Stefan Stec w niemieckim lotnictwie miał 9 (albo 3 jak liczą niektórzy) zwycięstw a dwa doliczono mu w czasie walk na Ukrainie. Wiktor Lang, w siłach powietrznych Austro-Węgier miał 4 zwycięstwa (ale nie jako pilot myśliwski a jako strzelec w samolotach wielozadaniowych).
Wreszcie Stefan Pawlikowski walczący w eskadrze francuskiej miał 3 zwycięstwa ale nie potwierdzone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:04, 01 Mar 2011    Temat postu:

Na 80 zestrzeleń ile razy Manfred wymieniał samolot? I czemu zmieniał - ze względu na poprawienie jakości technicznej czy raczej ze względu na uszkodzenia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 10:58, 01 Mar 2011    Temat postu:

ze wzgledu na zuuuuuuuuuu Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Wto 10:58, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:11, 01 Mar 2011    Temat postu:

Już wyjaśniam:
Manfred zaczynał służbę jako kawalerzysta, najpierw na froncie wschodnim, potem trafił do Francji. Szkolenie lotnicze odbył w 1915 i najpierw latał jako obserwator - m.in. w lotach nad morzem. Dopiero potem zdobył uprawnienia pilota myśliwskiego - podobno w czasie szkoleń szło mu raczej marnie, brał dodatkowe lekcje i rozbił kilka samolotów.
W końcu został pilotem myśliwskim ale trafił najpierw na front wschodni, gdzie natężenie walk powietrznych było niskie. Na froncie zachodnim znalazł się latem 1916, 17.09. zestrzelił pierwszy samolot - brytyjskiego FE-2b. Latał wtedy na Albatrosie D II. Walczył głównie z Anglikami, zestrzelił m.in. Lanoe Hawkera - wybitnego brytyjskiego pilota. W styczniu 1917 zmienił jednostkę na Jasta 11, latał głównie na Albatrosach w wersjach D II i D III, w marcu na krótko na Halberstadtach D II. W czerwcu przesiadł się na Albatrosa D V (miał już wtedy na koncie 53 zwycięstwa). Od marca 1918 walczył na trójpłatowych Fokkerach Dr I. 20 kwietnia 1918 odniósł swoje dwa ostatnie zwycięstwa (2 Camele).
Pierwszy raz pokonany został 6 lipca 1917 - przez strzelca samolotu FE-2d, Richthofen odniósł niegroźne obrażenia (kula trafiła go w głowę - ale tylko powierzchownie), wrócił do walki po miesiącu.
Drugi raz - zestrzelony został 21 kwietnia 1918. Tym razem śmiertelnie.
Historia tej ostatniej walki jest pełna zagadek. Oficjalnie przyjmuje się, że jego pogromcą jest Arthur Roy Brown (na Camelu), dla którego jest to 13 zwycięstwo powietrzne. Ale sam zwycięzca dowiedział się, że strącił "Czerwonego Barona" dopiero jakiś czas po tej walce. Po prostu ratował kolegę, którego czerwony Dreidecker zaatakował. Kolega ten, niejaki Wilfrid May wykonywał swój dopiero pierwszy lot bojowy. Dlaczego wybitnemu asowi nie udało się bez wysiłku strącić zupełnego nowicjusza - nie wiadomo. Może był zbyt pewny siebie, może zacięły się karabiny maszynowe - May wykonywał tylko nieporadnie podstawowe wyuczone manewry a jednak Richthofen długo go ścigał i nie zestrzelił.
Ale roszczenia co do zestrzelenia "Czerwonego Barona" zgłaszają też inni. Oddział Australijczyków niejakiego Cederica Popkina ostrzeliwał z ziemi Richthofena z karabinu maszynowego i podobno precyzyjnie trafili pilota. Z ziemi strzelał też przeciwlotniczy Vickers australijskiej brygady przeciwlotniczej, która również uważa, że to ona strąciła Fokkera. Mało tego, do listy jego pogromców dopisują się też Australijczycy z 3 Dywizjonu (na samolotach RE-, które wcześniej stoczyły walkę z Richthofenem i rzekomo na tyle poważnie uszkodziły jego samolot, że ten w rzeczywistości nie ścigał Maya a po prostu próbował przymusowo lądować i się rozbił.
Manfred został pochowany na cmentarzu po alianckiej stronie. Jeden z kanadyjskich pilotów zrzucił następnego dnia nad niemieckim lotniskiem informację o śmierci "Czerwonego Barona" i zdjęcie z pogrzebu.
Wojnę przeżył za to młodszy brat Manfreda - Lothar. Również wybitny as myśliwski (walczyli zresztą w tej samej jednostce), z 40 zwycięstwami powietrznymi.
Pełna lista zwycięstw Manfreda tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:12, 01 Mar 2011    Temat postu:

Chyba obie eskadry zasnęły w czasie tego mojego nudnego wykładu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:02, 01 Mar 2011    Temat postu:

No mamy, juz mamy ustalone ruchy od rana, tylko jeszcze nie ma akceptacji calej eskadry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 19:50, 01 Mar 2011    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Chyba obie eskadry zasnęły w czasie tego mojego nudnego wykładu.

Co się będę krygować? Przysnęłam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:15, 01 Mar 2011    Temat postu:

Tak myślałem.
To teraz czas na Niemców, żeby opracowali swoją taktykę (i przysłali mi ją).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:05, 01 Mar 2011    Temat postu:

Ja wol!
Zapis fonetyczny, bo ja nie szprecham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:56, 01 Mar 2011    Temat postu:

No dobrze, już podliczam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:17, 01 Mar 2011    Temat postu:

Kilka drobnych korekt i brzmi niemal jak relacja z dzisiejszych walk
Aproxymat napisał:
(...)
Poldek (...) zdobył uprawnienia pilota myśliwskiego - podobno w czasie szkoleń szło mu raczej marnie, brał dodatkowe lekcje i rozbił kilka samolotów. (...) niejaki Malen(a) wykonywał swój dopiero pierwszy lot bojowy. Dlaczego wybitnemu asowi nie udało się bez wysiłku strącić zupełnego nowicjusza - nie wiadomo. Może był zbyt pewny siebie, może zacięły się karabiny maszynowe - Malen(a) wykonywał tylko nieporadnie podstawowe wyuczone manewry a jednak Poldek długo go ścigał i nie zestrzelił. (...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:45, 02 Mar 2011    Temat postu:

Bylo nam się dłużej upajać zwycięstwem
Uważam, że pierwszą rundę należałoby powtórzyć, bo Niemcy latali w osłabionym składzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:56, 02 Mar 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
Bylo nam się dłużej upajać zwycięstwem
Uważam, że pierwszą rundę należałoby powtórzyć, bo Niemcy latali w osłabionym składzie

Ja bym powtórzyła pierwszych sześć i ostatnią

A poza tym uprzejmie proszę o uzasadnienie bezwzględnego odrzucenia mojej prośby o zmianę maszyny latającej na

Not talking


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Śro 9:56, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 11:36, 02 Mar 2011    Temat postu:

Wszystkie prośby odrzucają z typową dla siebie angielską flegmą
"Bój to będzie ostatni..."
Ziuuuuuu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Dział growy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23  Następny
Strona 20 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin