Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

frutti di mare

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosska
Gość





PostWysłany: Sob 20:13, 16 Gru 2006    Temat postu: frutti di mare

została wyrażona chęć i ochota konsumpcji frutii di mare. ponieważ w kuchni bywam bez specjalnego wstrętu, a skutki przebywania tam są nawet jadalne i czasem potrafią dostarczyć wrażeń smakowo-zapachowo-wizualnych, podjęłam się zaspokojenia w/w zapotrzebowania.
otrzymałam mrożonkę krewetek, wrzuciłam na patelnię, ale wyszło z tego coś, co wolę nie opisywać.
następnym razem została zakupiona i wręczona mi mieszanka owoców morza, przewidująco z przepisem na opakowaniu. i tym razem, mimo najszczerszych chęci, moje umiejętności kulinarne poniosły sromotną klęskę. co prawda, zostało to skonsumowane, aczkolwiek o wiele bardziej ponętnie prezentowała się pierś indyka nadziewana szpinakiem. a zważywszy na to, że szpinak nie należy do ulubionych smakołyków, to że pierś była chętniej konsumowana, daje dużo do myślenia.

podobno do trzech razy sztuka, także kolejnego podejścia nie oddam bez walki.

może jesteście w posiadaniu wiedzy, jak należy prawidłowo przyrządzać frutii di mare zamrożone. czy one powinny być całkowicie rozmrożone, czy tylko częściowo? czy przed smażeniem należy je odgotować? a może je się nie smaży? a może jest jakiś, zawsze udający się, przepis?

próbowałam coś znaleźć na mniam mniam czy czarnej oliwce, ale nic konkretnego nie znalazłam.
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:54, 16 Gru 2006    Temat postu:

przykro mi- nie wiem;
ale, będąc w Paryżu, kupiłem sobie paczuszkę krewetek w zalewie jakiejś; one tam są piekielnie tanie, jak u nas jakieś parówki... zeżarłem w takiej postaci, jak je znalazłem- przepyszne były


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:16, 27 Gru 2006    Temat postu:

krewetki trzeba rozmrozic, ( mowa o małych krewetkacH)
potem wrzucić je na chwilę do wrzatku, osolonego lekko, na kilka minutek.
odcedzic i polać sosem zrobionym z oliwy, posiekanej natki pietruszki, zęba czosnku, soli i odrobiny pieprzu
ppdawać ze swież bagietką....
przepis przxywoeziony w toskanii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Sob 23:25, 30 Gru 2006    Temat postu:

Dżeska, mam zakupione kalmary, przyrządzę je podobnie jak napisałaś o krewetkach, tylko może jeszcze dodatkowo przygotuję jakiś sos czosnkowy, na bazie majonezu albo jogurtu. mam zamiar zrobić z nich jedną z potraw sylwestrowych - mam nadzieję, że się uda.
uprzedziłam już zresztą, że mam informacje od Ciebie, jak się należy odchodzić z takimi specjałami, także przygotuj się na ewentualne wpisy do książki skarg i zażaleń. bo jakby co, to pretensje będzie miał do Ciebie .... 050
Blue_Light_Colorz_PDT_02
ale ze mnie wiśnia, nie?
Powrót do góry
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:17, 31 Gru 2006    Temat postu:

co do kalmarów, to nie wiem....ale improwizować można......
a sałatkę krabową znasz?
paluszki krabowe pociachać na centymetrowe kawałki, dodać jajka ugotowane na twardo ( pokrojone w kostkę), ogórka kiszonego lub konserwowego ( też pociachanego), krewetki małe, majonez, sól i pieprz, acha - cebula drobno poszatkowana jeszcze.
Żadnych zażaleń nie przyjmuję.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:18, 31 Gru 2006    Temat postu:

acha, sos do krewetek powinien być ciepły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!( wszystko trzeba podgrzać)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 15:10, 04 Sty 2007    Temat postu:

Dżes,
zrobiłam jak pisałaś,
tylko jeszcze na wyraźne życzenie wrzuciłam na gorący tłuszcz dosłownie na sekund 5, by uzyskały chrupkość
a podałam posypane serem żółtym
i
050
hmmm
usłyszałam, że smakuje
Dancing
więc nie jestem taka ostatnia
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:15, 04 Sty 2007    Temat postu:

Uwielbiam kalmary, ale od stuleci nie zdarzyło mi się zjeść jakichś dobrych. Ostatnio, w całkiem dobrej restauracji, były zupełnie gumowe i bezsmakowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olasz
kolos z bitej piany


Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:00, 08 Sty 2007    Temat postu: kalmary

wiem jak, ale nie wiem gdzie zaczac
wyczyszczone, sensie maja jeszcze raczki i nozki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:41, 21 Lip 2007    Temat postu:

mrożone krewetki w kolorze różowym są już sparzone i nie trzeba ich gotować (surowe są szare). Prosty przepis na risotto z krewtkami tygrysimi (te różowe mają też już zdjęte pancerzyki i tylko zostawione ogonki, które sobie potem na talerzu odkrajasz), na 4 osoby.
Podsmarzamy na oliwie 2 ząbki czosnku i 1 dużą cebulę/2 cebulki w plastrach na dużej patelni albo w woku. w tym czasie zaczynamy gotować ryż (2 woreczki). Zalewamy 3 pomidory wrzątkiem, zdejmujemy skórkę i kroimy w kosteczkę. Dodajemy na patelnię. Jak ryż jest już prawie ugotowany odcedzamy z woreczków i dodajemy na patelnie, dorzucamy do tego wrzucamy krewety. I teraz naważniejsze - zalewamy to 2 kieliszkami białego wytrawnego wina, plus sól, piperz, trochę chili i cytryny. Gotuje się toto kilka minut (aż wyparuje trochę wino) i nasze danie nie będzie w nim pływać tylko będzie wilgotne. Posypujemy obficie natką. Czas przygotowania 30 minut. Smacznego Bosska!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:44, 21 Lip 2007    Temat postu:

dodam, że w miejsce krewetek mogą być oczywiście małże i inne morskie pyszn Angel osci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 14:12, 01 Sie 2007    Temat postu:

dzięki wypróbuję przy najbliższej okazji
Powrót do góry
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:24, 04 Sie 2007    Temat postu:

daj znać czy Ci smakowało Angel .
Ja na pewno jak wrócę z wakacji to je powtórzę Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:20, 30 Sty 2008    Temat postu:

Odkryłam coś w temacie: mrożona Paella firmy Frosta.
Kupiłam przypadkiem, bo byłam wściekle głodna, papatrzyłam ( na obrazek!) : jakieś mięso, warzywa, ryż... Szybko do koszyka, a w domu jeszcze szybciej na patelnię. I wtedy szok, bo w tym ryżu było coś jeszcze. Jak dokładnie przeczytałam opakowannie, to okazało się,że i krewetki i krążki z kalmarów i małże...
Konsternacja, bo ja nie przepadam z "owocami...", które mi zawsze robakowato wyglądały. Ale głód najlepszym nauczycielem. Dokończyłam smażenia, wsypałam na talerz i ..... Wczoraj kupiłam 4 opakowania. Do zamrażarki. Na kiedyś. To jest fantastycznie dobre! Nie znam się, bo nie jadałam, ale całość jest tak skomponowana,ze mam ochotę na to rano wieczór i w południe.
Szczerze polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:52, 31 Sty 2008    Temat postu:

brzmi super, choć jeszcze lepiej by było bez tego mięsa, ale dzięki, na pewno kiedyś przetestuję Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin