po 30-tce

animavilis · Gość

biedactwo

Niezastąpionym sprzętem kuchennym do czyszczenia trudno dostępnych powierzchni jest szczoteczka do zębów.
Poza tym na temat mycia niewiele mam do powiedzenia, bo unikam, jak mogę. Gdy się coś bardzo przypali lub bardzo pobrudzi - wyrzucam i kupuję nowe.

Aproxymat

Szczoteczka do zębów jest znakomita do takich celów (tylko potem zębów już nie należy nią myć). Tłuszcze schodzą przy zastosowaniu benzyny ale nie polecam

melpomena

Niebieski... muszę Cię niestety uświadomić. To nie jest toster.

[link widoczny dla zalogowanych]

To, o czym pisałeś, to opiekacz elektryczny czy też opiekacz do kanapek/sandwiczy.

Zgadzam się z Animą co do szczoteczki do zębów, ale musi być miękka. Oczywiście, jak wyciągasz kanapki z niego używaj wyłącznie drewnianych łopatek czy tam widelca.
Najlepiej zaraz po użyciu opiekacza zeskrobać wszytko drewnianą łopatką, w trudniej dostępnych miejscach używam patyczków do szaszłyków. Potem wilgotną szmatką z niewielką ilością płynu - właśnie, żeby się nie pieniło, potem wilgotną szmatką i na sucho.

A propos szczoteczki do zębów. Od kiedy komuś się w domu zachciało przysznica, szczoteczka jest używana do jego czyszczenia. Nie, nie do czyszczenia powierzchni płaskich tylko tych wszystkich krzywych i zakręconych, których, wierzcie mi, prysznic ma miliony.

zaraz

Szczoteczka do zębów rozwiązuje większość problemów natury - "czyścicielsko porządkowych" ...

Natomiast mój prysznic ... ma trudno-dostępnych i zakręconych krzywizn- ponad dwa miliony

i ja muszę to przeżyć ....
... jakoś

Aproxymat

I tu rysuje się wyraźnie przewaga wanien (także nad tosterami)

stara_reklama · Gość

teraz

niebieski - ten toster ma chyba, gdy go otworzysz takie zółte guziki z wyciśniętą kłódką - gdy naciśniesz te guziki, dwa na raz będziesz mógł wyjąc element na który zwykle kładzie się potrawy do podgrzania - nawet na zdjęciu widać, że te wyjmowalne elemnty mają "rączki" - te czarne uszka wystające poza obręb pokrywy - prawdopodobnie elemnty te możesz umyć w zmywarce

a co do pomysłu animy - mieliśmy gofrownicę, która z powodu niedomywalności została zastapioną domywalną - czyli z wyjmowanymi elementami przypiekającymi -czyli tymi, które znajduja się pomiędzy grzałkami a żywnością
bo reszta nawet jeśli się porysuje nadaje się do używania

olasz

a frytkownice? stoi toto na lodowce i mnie denerwuje, jak nie probowalam tak sie nie da doczyscic w 100%. Moge podpowiedziec jedynie sposob na mycie obudowy - chusteczki do tylka dla niemowlat, jakkolwiek kretynsko to brzmi. Czajnik bezprzewodowy, kwiaty o duzych lisciach, plastiki wewnatrz samochodu...

Iv__Ona

Pasztet · Gość

Indian Summer

Pasztet · Gość

marconi1000

Szanowny Niebieski ! Przypomnę starą praktyczną zasadę, że problem usuwania zabrudzeń, przypieczeń, przypaleń etc. można najlepiej rozwiązać, jeżeli po każdorazowym użyciu każde urządzenie kuchenne wyczyścić! Niestety - kiedy opiekacz zostanie zanieczyszczony, trzeba poczekać z czyszczeniem aż ostygnie. Zazwyczaj odkładamy więc to do nastepnego użycia, bo się śpieszymy, zanieczyszczenia twardnieją i są potem znacznie trudniejsze do usunięcia. Podobnie zresztą postępujemy często np. z kubkami do herbaty jakie uzywamy w pracy. Po herbacie zostaje brunatny osad, który - jeśli go nie usuniemy,bo nie mamy czasu- będzie narastał i będzie wogóle nieusuwalny!
I jeszcze jedna sprawa. Każde kupowane urządzenie kuchenne posiada szczegółową instrukcję użytkowania, której zazwyczaj nie czytamy, tylko odkładamy i potem gdzieś się zapodziewa... Warto jednak nie tylko nauczyć się ją czytać, ale również sprawdzić przy zakupie czy taka instrukcja zawiera niezbędne dla nas dane, także dotyczące konserwacji i czyszczenia.

animavilis · Gość

Marconi1000, jesteś nieznośnie pragmatyczny!

Nie wiem dlaczego, ale przypomniała mi się scena, w której moja koleżanka, po wyjściu z publicznej toalety, zapiała w górnym rejestrze oburzenia: "ależ tę szczotkę [do WC], trzeba przecież starannie pielęgnować!"
Co do kubka z herbatą - trudu dokładnego czyszczenia kubka po każdorazowym kubka użyciu można zaoszczędzić, pijąc herbatę z cytryną.

Wiem, już nikogo nie uda mi się zaprosić do siebie na herbatę

Aproxymat

Zależy czy podajesz więcej cytryny niż herbaty w tej herbacie

ribka_pilka

Wczoraj myłam takie cudo... Jeśli chodzi o mnie...do końca życia mogę już nie kosztować tych zapiekanek. Chyba, że w gościach Tongue up (1)

marconi1000

Anima... - napisałaś:
"Marconi1000, jesteś nieznośnie pragmatyczny!"
Myślałem, że moja uwaga będzie zrozumiana jako jedynie dyskretne, delikatne i kulturalne zwrócenie uwagi pytającemu, że jego pytanie nie ma sensu, a świadczy jedynie, że jest gatunkiem t.zw. "męża pozującego na głupawego niedorajdę" po to, aby go żona nie absorbowała problemami gospodarstwa domowego.
Osobiście wolę być "nieznośnie pragmatyczny"...

pozdrawiam

stara_reklama · Gość

ch@uka