Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spóźniony przepis wigilijny...
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:14, 03 Sty 2006    Temat postu: Spóźniony przepis wigilijny...

Przed świętami Bożego Narodzenia miałem przygotowany przepis na tradycyjną rosyjską potrawę wigilijną - ale niestety awaria mojego komputera mi przeszkodziła w podaniu przepisu na forum, a potem już było za późno...
Jest to KULEBIAKA, czyli pieróg z nadzieniem z gotowanej słodkiej kapusty z grzybami. Poza Wigilią jest podawany również z nadzieniem mięsnym, lub także z rybą z gotowanym ryżem.

Kulebiaka (pieróg)
/przekład z rosyjskiego/


3 szklanki mąki, 2-3 jajka, ćwierć kg masła posiekać na stolnicy tak, aby się dobrze połączyły. 2 – 2.5 dkg drożdży rozrobić w 2 sporych łyżkach gęstej śmietany i dodać.
Wlać kieliszek spirytusu albo mocnej wódki (albo łyżkę octu winnego) i dobrze wszystko wyrobić tak, aby ciasto odstawało od ręki. Jeżeli ciasto za rzadkie – dodać trochę mąki. Powinno być dość luźne do wałkowania.
Wyrobione ciasto podzielić ma pół, każdą część wywałkować, potem wylepić spód i boki płaskiej blachy (posmarowanej masłem:). Nałożyć kapustę (lub mięso ) i przykryć wywałkowaną drugą częścią ciasta, zlepiając obie części.
Przykryć szmatką i odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny, aby ciasto wyrosło. Przed pieczeniem posmarować rozmąconym jajkiem i ponakłuwać wierzch ostrym patyczkiem, aby w czasie pieczenia ciasto nie odstało od nadzienia.
Piec w średnio nagrzanym piecu. Podawać na gorąco.

Nadzienie-farsz

Kapusta z grzybami

Główkę kapusty (1,5 - 2 kg) drobno poszatkować, dodać sól, pieprz i 2 duże cebule drobno pokrojone i lekko podsmażone na tłuszczu. Osobno ugotować grzyby suszone – najlepiej borowiki, ale mogą być i podgrzybki (2 – 4 dkg) w niewielkiej ilości wody. Świeże grzyby udusić. Potem grzyby pokroić w wąskie paski i wraz z wywarem dodać do gotującej się kapusty. Po ugotowaniu i wystudzeniu dodać posiekane, ugotowane na twardo – 2 –3 jajka. Kapusta powinna być gęsta, bez sosu..

Nadzienie z mięsa

Ugotowane mięso zemleć wraz z podsmażoną drobno pokrojoną cebulą. Dodać sól, pieprz do smaku oraz 2 – 3 surowe jajka. Można dodać też mieloną gałkę muszkatołową (chyba, że ktoś nie lubi – ale gałka uszlachetnia smak nadzienia).Dobrze wymieszać.

Kulebiakę polecam smakoszom, jest doskonała w połączeniu z wigilijnym esencjonalnym czerwonym barszczykiem - nie tylko w Wigilię!

Smacznego!

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Wto 18:18, 03 Sty 2006    Temat postu:

Super, marc
uwielbiam kulebiaki
u nas to sie nazywa strudel - i moja babcia robila w domu
Powrót do góry
emma.
space mona


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:23, 04 Sty 2006    Temat postu:

marc,

ja poprosze zorganizuj jakis spot integracyjny
i wlasnorecznie przygotuj menu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:15, 05 Sty 2006    Temat postu:

Yasha napisał:
u nas to sie nazywa strudel - i moja babcia robila w domu

Powszechnie wiadomo, że strudel - to zawijane ciasto z jabłkami. Ale z całym szacunkiem dla babci - mogła tak nazywać, jesli akurat tak jej się podobało... Angel

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Czw 16:12, 05 Sty 2006    Temat postu:

Babcia gotowała w żydowskim domu. Tam pewnie nazywało się to strudel, co gdzie indziej nazywa się z ukraińska kulebiakiem. Albo całkiem możliwe, żę ja coś ściemniłam, i strudel odnosi się tylko do jabłek
Z całą pewnościa jednak nie używa się w naszym domu nazwy kulebiak.
Powrót do góry
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:45, 18 Sty 2006    Temat postu:

Yasha napisał:
Babcia gotowała w żydowskim domu. Tam pewnie nazywało się to strudel, co gdzie indziej nazywa się z ukraińska kulebiakiem. Albo całkiem możliwe, żę ja coś ściemniłam, i strudel odnosi się tylko do jabłek
Z całą pewnościa jednak nie używa się w naszym domu nazwy kulebiak.


To jest potrawa rosyjska, nie ukraińska. Rosyjska jej nazwa, to: "KULEBIAKA". Przyjęta w Polsce nazwa:- KULEBIAK , rzadziej: PIEROG.

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzech
kolos z bitej piany


Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:53, 18 Sty 2006    Temat postu:

Co do kulebiaka to marconi1000 wyczerpał temat w 100%.
Na temat strudla próbowałem coś znaleść ale bez efektu jedyne przepisy jakie znalazłem to z nadzieniem z jabłek i z wiśni można powiedzieć że owocowe natomiast nie znalazłem nic co by określało sztywno czym powinno się nadziewać strudla .Wydaje misie że to jest ciasto typowo jabłkowe .

http://www.trzydziestki.fora.pl/viewtopic.php?t=487

WARTO WIEDZIEĆ:
Wprawdzie zrobienie perfekcyjnego ciasta sfrudlowego to prawdziwa sztuka, ale wysiłek na pewno się opłaci. Oto cztery najważniejsze czynności, o których nie można zapomnieć.
1. Ciasto należy odpowietrzyć: w tym celu formujemy z niego kulę i uderzamy nią o stolnicę z wys. 20 cm.
2. Potem układamy ciasto na talerzyku i przykrywamy ciasto ogrzaną i nasmarowaną olejem miską i odstawiamy na 30 minut, aby odpoczęło.
3. Wałkujemy cienko we wszystkich kierunkach i rozciągamy palcami, tak aby można było „czytać przez nie gazetę".
4. Po nałożeniu nadzienia, ciasto - za pomocą ściereczki-ostrożnie zwijamy i przenosimy na natłuszaoną blachę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:38, 19 Lis 2006    Temat postu:

moja znajoma wygadała się ostatnio, że u nich w domu, na Wigilię właśnie, robone są pierogi ze śliwkami suszonymi, ponoc pycha

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:42, 19 Lis 2006    Temat postu:

kulebiak - pycha.... 050

ale jak do tej pory nie udało się go uczynić potrawa wigilijną u nas
królują tendencyjne pierożki z dodatkami Blue_Light_Colorz_PDT_02

ale w tym roku mam wiecej czasu, więc może się uda przemycić na stół coś poza "co roku to samo"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 7:45, 21 Gru 2007    Temat postu:

u mnie w domu zawsze byla zupa z rybich glow, kapusta z grochem i kapusta z grzybami, a takze groch oddzielnie, smazony na masle karp oproszony tylko sola, pieprzem i maka. byl tez barszcz i grzybki. poniewaz tym razem mam mozliwosc ulozenia wlasnego menu (a pewnie nie wiecie, ale ukladanie menu to moje ulubione zajecie) wymyslilam, ze podam w tym roku:
zupe grzybowa, barszcz, zupe rybna (jednak beda to zimne sledziki z gorocymi pyrami), klejone i faszerowane osobiscie pierogi z kapusta i grzybami, groch z kapusta (typowo wielkopolskie), smazone karpie, pstrag w ziolach i czosnku, salatka sledziowa (sledzik, jablko, groszek, ziemniaki, cebula, majonez i pietruszka), krokiety z nadzieniem smietankowo-pieczarkowym i do tego jeszcze kompot z suszonych owocow.
oczywiscie oplatek i jakas kapuste pekinska na dodatek.

robilam rekonesans wsrod pan w pracy, na pewno nie podam makielek ani lazanek ani kutii. nie przepadam, chociaz sa ludzie, ktorzy uwazaja, ze bez tego nie ma Swiat.

jak to wyglada u Was?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pią 7:46, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 8:43, 21 Gru 2007    Temat postu:

Ślepa...u mnie kolacja wigilijna jest przygotowywana "po warszawsku" ponieważ dziadkowie pochodzili z tamtych stron...z czasem przybyły też inne potrawy...zaadoptowane z racji kubków smakowych poszczególnych "wigiliantów"

Oto co znajduje się na naszym stole a zaraz potem w żołądkach....dalszej drogi jadła nie będę podawała ze względów estetycznych. Blue_Light_Colorz_PDT_02

1. Śledź w śmietanie i utartym mleczu z cebulą
2. Barszcz czerwony z uszkami
3. Pierogi z kapustą i grzybami
4. Karp smażony tradycyjnie na maśle.
5. Karp w mocno czosnkowej galarecie.
6. Racuchy z suszonymi grzybami (moja ulubiona potrawa)
7. Śledzie w lekko octowej zalewie z marchewką i pieczarkami
8. Ryba po grecku.
9. Sałatka warzywna.
10. Ziemniaki w mundurkach.
11. Śledzie w oleju.
12. Kompot z suszu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pią 10:19, 21 Gru 2007    Temat postu:

Musi byc 12?
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 10:23, 21 Gru 2007    Temat postu:

Według tradycji ....powinno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 10:25, 21 Gru 2007    Temat postu:

dobrze wiesz, ze nie musi, ale zazwyczaj u tych, ktorzy trzymaja sie tradycji, tyle wlasnie jest. mam nadzieje, ze nie jest to dla Ciebie zaden problem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pią 10:44, 21 Gru 2007    Temat postu:

Musze policzyc ile bedzie tych potraw, ale nie slyszalem o takiej tradycji.
Zreszta tradycji wigilijnych jest tyle ile rodzin. U mnie juz jest taki mix, ze trudno nawet sprobowac wszystkich potraw - zupelnie do siebie nie pasuja. Sledzik w oleju zagryzany cynamonowym ryzem na slodko z rodzynkami i bakaliami

PS. Swoja droga skad liczba 12, moze ktos wie?


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pią 10:45, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 10:51, 21 Gru 2007    Temat postu:

od 12 apostolow

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 10:52, 21 Gru 2007    Temat postu:

To katolicka tradycja....od 12 apostołów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pią 12:21, 21 Gru 2007    Temat postu:

W Boze Narodzenie?

To raczej byla ostatnia wieczerza
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 12:36, 21 Gru 2007    Temat postu:

Tak...w Boże narodzenie

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pią 12:52, 21 Gru 2007    Temat postu:

"Według dawnych zwyczajów ilość obrzędowych potraw wigilijnych powinna być nieparzysta. Miało to zapewnić urodzaj w przyszłym roku."
a jednoczesnie
"12 potraw jest nawiązaniem do 12 apostołów, którzy usiedli z Jezusem do ostatniej wieczerzy"

O ile wiem 12 jest liczba parzysta d'oh!
Moze z tymi dwunastoma potrawami chodzi jednak o Wielkanoc?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin