po 30-tce

Aproxymat

Hmmm... właśnie ogłoszono, że ludzie wyczuwają smak numer sześć, smak tłuszczu.

Prawdę mówiąc, to nie daje się chyba już dojść ile tak naprawdę jest tych smaków.
Słodki, słony, gorzki i kwaśny - są podstawowe. Ale potem dodano glutaminian sodu, a tak naprawdę wyczuwamy podobno jeszcze smak metaliczny i smak czystej wody.
Wracając do tego nieszczęsnego tłuszczu. Odkrycie polega też na tym, że niektórzy ludzie są podobno nań nadwrażliwi (na smak ów) i dlatego spożywają mniej tłustych potraw, zaś na innych nie robi to wcale żadnego wrażenia.

animavilis · Gość

Myślałam, że glutaminian sodu jest, po prostu, słony.
Wszystkie przyprawy zawierające glutaminian są, przede wszystkim, bardzo słone.

Mogłabym przypuszczać, że mam naturalny wstręt do tłuszczu (tłuste mięsa i wędliny wywołują we mnie odruch wymiotny), ale uwielbiam np. opychać się czipsami, które są mocno nasączone tłuszczem, kocham słodycze, które często zawierają masę tłuszczu, więc chyba ta niechęć do niego nie jest taka oczywista.

Aproxymat

Może bardziej odstręcza wygląd tłustych potraw? Wyglądają po prostu czasem nieapetycznie - mam tu na myśli głównie tłuste mięsiwo.
Glutaminian też mi się kojarzy z czymś bliższym słonego. Odcieniem słonawości. Nie jakimś oddzielnym wyraźnym smakiem.

Seeni

A ja tam chyba mam ten szósty smak. Nie lubię i nie jadam słodyczy ( z wyjątkiem lodów ale i tutaj wolę sorbetowe) Ostatni raz chipsa jadłam w 92 roku i to tylko dlatego, że byłam głodna a nie bylo nic do żarcia. Nie jadam tłustych mięs i żadnych panierek( blee ohyda), żadnych smarowideł maślanych i nawet do sałatek wolę ocet balsamiczny soute bez oliwki z oliwek.
Chociaż Think