po 30-tce

Arth

Niekoniecznie diesel. Benzynki z tych roczników nieźle znoszą gaz. Diesel może przywalić po kieszeni w razie awarii - wtryskiwacze, turbina, dwumasa. Generalnie, jeśli mamy jakiś typ - warto poszukać informacji i porady na forum poświęconym danej marce. Multipla może być lepszym wyborem niź zajeżdżony Sharan. Większość aut to sprowadzone "od dziadka, pierwszy właściciel, igła, przebieg 150 kkm". Kilkunastoletni diesel i taki przebieg, to żart. W tej cenie chyba poszukałbym tej multipli od nowości jeżdżonej w Polsce, z wiarygodnym przebiegiem.

Hower

Z tym dieslem to jest racja.
Jasne, że nawet maluch będzie lepszy niż zajeżdżony Sharan. W tych rocznikach zdaje się, że nie montowano koła dwumasowego. A makaroniarzom nie wierzę i już!

Nikiasz

Szczerze mówiąc to dotychczas jeżdziłem tylko na benzynie ew.gaz ale tyle się nasłuchałem o wyższości diesla nad benzyną że postanowiłem spróbować zmiany ale nie wiem czy opowiadania o przewadze diesla nad benzyną mają coś wspólnego z rzeczywistością

saper

przez dwa lata jeździłem 1,9 TDI i muszę przyznać, że bajka. teraz jeżdżę 2.0 CDTI i jest trochę gorzej, ale mimo wszystko nieźle. A w nowoczesnych poza turbiną, wtryskami i dwumasą jest jeszcze DPF i to dopiero masakra

mam DPF i póki jest gwarancja wisi mi to, potem się będę martwił

illunga

Nikiasz, mam identyczny zestaw rodzinny (2+3) i dwa lata temu stanęliśmy przed podobnym wyborem: była Astra Combi, chcieliśmy vana. Jest Zafira. Diesel. Nie pamiętam pojemności, jakieś 2 i cośtam.

Plusy:
- 7 osobowy i fantastyczne, chowane pod podłogę dwa fotele, których nie trzeba wyjmować i zostawiać w garażu, bo zawsze są.
- jeśli fotele nr 5 i 6 leżą - ogromny bagażnik.
- paliwożerność na poziomie średnim ( jednak francuskie samochody są pod tym względem nie do pobicia, ale za to cena części jest przerażająca)
- wygodny, twardy w prowadzeniu, ma wszystkie podstawowe udogodnienia z klimatyzacją włącznie

Minusy:
- tylnie siedzenia: w zasadzie dwa,a to środkowe, to tak jak piszecie - za karę
- nasz egz. akurat dosyć pechowy - zimą zdechło coś w silniku i moc miał taką jak hulajnoga - naprawa.... 1600 zł.

Gdybym teraz kupowała to zdecydowałabym się na Forda Galaxy. Tam tylnie siedzenia są 3, każde z pasami przez ciało, a nia jak to środkowe w Zafirze - tylko przez biodra. Przy wożeniu dzieci to jednak ważne.
Galaxy ma też ostatnie dwa siedzenia składane na płask. I też jest 7-mio osobowy, co w przypadku wożenia od czasu do czasu dziadków, ma swoje zalety.
Astra, którą mieliśmy wcześniej byłą benzynowa. I chyba mimo wszystko wolałabym znowu benzynowca. Ropa mi przymarzała zimą, mimo garażu i dolewania różnych niezamarzaczy.

Nikiasz

No Galaxy prezentuje się nieżle jak na Vana przystało i muszę przyznać że o niebo lepiej niż Reno scenic

saper

jak byś znalazł przykładowo Galaxy albo Scharana w dieslu to zawsze sprawdź w książce (o ile jest, a jeżeli jest to czy jest prawdziwa) kiedy były wymieniane:
turbina
koło dwumasowe
ewentualnie wtryski

zapytaj również o radzaj paliwa, który był lany.
ja w swoim TDI wymieniałem olej co 10 tys i lałem tylko BP ultimate i Vervę.
Jeżeli kupujesz samochód z turbiną, wpływ na jej kondycję ma sposób jej użytkowania.
Nie wolno:
-gwałtownie przyspieszać na zimnym silniku
-po zatrzymaniu odczekać od 30 sek do dwóch minut zanim wyłączy się silnik (im ostrzejsza była jazda tym dłużej należy czekać)

Poldek

Moim zdaniem wskazania eksploatacyjne dla jakiegokolwiek TDI powinny sie zaczynac od "nie kupowac jakiegokolwiek starego samochodu z silnikiem TDI jezeli jego pochodzenie jest niepewne a przebieg nieustalony" Angel

Nikiasz

To raczej trudne do ustalenia....

Kewa

Potrzebuję taki ok 30 tys, 4-5 letni. Opel, czy Golf?

nudziarz

Jakościowo - zdecydowanie golf.
Choć Opel signum, ma bardzo, bardzo dobre recenzje. Szkoda tylko , że nie jest juz produkowany.
A nowa astra.... wybrałbym jednak golfa ( pomimo, że bywa uznawanany za trochę "obciachowe" auto)

Poldek

Golfa Ci zaraz podprowadza Brick wall

Jesli chcesz wybierac tylko z tych dwoch marek to Opel.

Kewa

A jeśli ani Golf, ani Opel to co polecasz?
Golf jest chyba trochę starszy w tej samej cenie co Opel Think

Poldek

Mazde 3

nudziarz

dokładnie

Kewa

Bardzo ładna zwłaszcza czerwona

Mąż ma propozycję wyjazdu do Belgii lub do Berlina spróbuję go namówić, żeby mi taką wyszukał. Jak się jedzie do komisu to nie można nastawiać się na jeden model, bo nigdy nie wiadomo co się trafi. Dopisuję Mazdę do Golfa i Opla

Co jeszcze?

EMES

Poldek

nudziarz

Xarę odradzam.
Po pierwsze - drogie (i to bardzo drogie) częsci.

Element hamulca ( nazwy nie pomnę.. w każdym razie jest to blok metalu do którego mocuje się klocki ) , który dla Passata kosztuje bodajże ok 300 zł... dla Citroena c5 kosztuje 1600 zł. O cenie durmych łozysk nawet nie wspomnę

Po drugie.. w sumie pierdoła .. ale...
Xara ma felgi bezotworowe, więc średnio tylko w co dwudziestym warsztacie da się wywazyć koło. A kapcie się zdarzają .....

Poldek

Slucham?
Wlasnie stoi na podworku siostrzane Picasso, ciagle ja pozyczam na urlopowe wyjazdy bo pakowne ale rowniez z tego powodu musze o ten samochod dbac...i aboslutnie nie powiem ze czesci sa drogie..a o problemach z wywazeniem tez pierwsze slysze