po 30-tce

Aproxymat

Też tak usłyszałem, że ma być jak uśmiech.

illunga

Na specjalne zamówienie wyprodukowałam ogród w książce. Plus meble ogrodowe

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

flykiller · Gość

Jakie pomysłowe!! I słodkie. To jest prawdziwa, "wydrążona" książka z jakąś plastikową rynienką w środku? To trochę pożyje?

illunga

Książka jest prawdziwa. Wycinana dziura, no może nie kartka po kartce, ale prawie. Nożykiem introligatorskim. W środku wsadzony pojemnik, taki po lodach. Z ziemią. Wszystko rośnie już od tygodnia.

Nie zdechło.

flykiller · Gość

Naprawdę jestem pod wrażeniem. Bardzo oryginalne.

illunga

Mnie największą frajdę sprawiały mebelki. To są .... zamknięcia od szampana

Takie druty przytrzymujące korek

Jak się odpowiednio powygina druciki to jest krzesełko. Pomalowałam tylko na biało. Nóżki od stolika też ten sam sposób

Fajne, prawda.

LampionyZeStarychSloikow

Dobrze, że to nie w Biblii, bo Ron mógłby nie przeżyć Tongue out (1)

Baron von DupenDrapen

Zobaczyłem na ebayu śliczny dwunastovoltowy motor elektryczny na akumulator więc go odrazu sobie kupiłem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz się zastanawiam do czego go przyczepić.. Think

Może dokupię przekładnie i zrobię silną dmuchawę do pompowania łódki, taką żeby miała kiladziesiąt tysięcy obr/min, taką co się nie stopi nawet w największe upały i napompuje mi łódke w parę sekund ?

A może doczepie go do mojej platformy do przewożenia ciężkich przedmiotów ...

Albo doczepię do rowera ?

A może kupić jeszcze jeden doczepić do silnika od dmuchawy spalinowej i zrobić napęd hybrydowy?

Albo kupić jeszcze parę i zrobić gokarta z napędem na każde koło?
Albo zrobić generator wiatrowy ?

Albo kupić wszystkie (bo mają jeszcze 10 na sprzedaż ) i zrealizować wszystkie pomysły ?

Cha! Nie wiadomo co wybrać, tyle możliwości, aż mózg sie lasuje ...

LampionyZeStarychSloikow

myślę, że powinieneś Baronie najpierw nazwać swoje priorytety (nazwanie pozwala nam się na nich skupić - taka sztuczka psychologiczna)

jeśli więc zależy Ci, żeby zrobić wrażenie na kobietach (nie tylko forumowych), to czym prędzej powinieneś:

a) zarobić grubą kasę (kasa = bezpieczeństwo)

b) udowodnić, że potrafisz się zaopiekować (opieka = prezenty)

c) dorzucić szczyptę szaleństwa (szalony = romantyk)

zaczynanie od dwunastowoltowych motorków może być odrobinę odstraszającym działaniem (bo to raczej punkt c nie mający solidnej bazy w punktach a oraz b)

flykiller · Gość

Och, jaki śliczny i... czyściutki elektryczny motor dwunastovoltowy! :hamster_beautiful:

Jestem pewna, że trafił we właściwe ręce.
I proszę nie podcinać Baronowi skrzydeł - uważam, że punkt C realizuje wyśmienicie, nawet jeśli to romantyczne szaleństwo nie jest w pełni przez ogół rozumiane.

l

LampionyZeStarychSloikow

flykiller · Gość

Oblałeś test z czytania między wierszami Angel

l

LampionyZeStarychSloikow

l

Baron von DupenDrapen

Po prostu się zakochałem w muchołapce …

Ona, jako jedyna doceniła duszę silniczka (mimo, że na pewno żartowała (choć ja będę się oszukiwać udając, że nie żartowała

) )

A Lampiony powinienem teraz wyzwać na pojedynek za obrażanie muchołapki

Poza tym zdaje się, że wcześniej popełnił nietakt sugerując, że forumowe koleżanki (i nie tylko) skłonne byłyby okazać uczucia jedynie za … kasę i to do tego grubą

(zdaje się, że corsaire też podziela podobne poglądy).
Wstydźcie się panowie.

Choć z drugiej strony gdyby nie on (Lampiony) to muchołapka pewnie nie zwróciłaby uwagi na mój dwunastovoltowy motorek, z którym nie bardzo wiem co zrobić. I co więcej, od tej pory za każdym razem jak na niego(motorek) spojrzę to bedzie mi ją (muchołapkę) przywoływał na myśl

l

flykiller · Gość

l