Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drugi Czarnobyl?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jakie jest Twoje zdanie o energetyce jądrowej:
Jestem zwolennikiem, to czysta tania energia niezbędna dla mojej lodowki i TV
68%
 68%  [ 13 ]
To zło, gina ptaszki, pszczólki i napromieniowani ludzie!
15%
 15%  [ 3 ]
Czy mogę prosić wiecej informacji o tych jądrach?
15%
 15%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:25, 17 Mar 2011    Temat postu:

To ja się zabawię w taką symulację. Załóżmy, ze w tej chwili zaskoczyłby nas brak ropy, to jaki by miał skutek na nasze życie.
Świat z MadMaxa byłby niebem w porównaniu z tym, gdzie ropy zabraknie.
A wyglądałby tak: Najpierw zatrzymuje się transport. Zaraz po tym rolnictwo, bo nie ma czym wozić płodów rolnych, nie produkuje się nawozów sztucznych. A jak się wyprodukuje, to czym je przewieźć i czym obrobić pola?
A co z pozostałą produkcją? Kto ma produkować, kiedy pracownicy nie mogą do pracy dojechać.
Zaraz po tym zatrzymują się elektrownie, bo cierpią na brak paliw i części zamiennych. W pozostałych dziedzinach gospodarki jest jeszcze gorzej.
I co ludzie robią? Ano zabijają się dla pożywienia i zdobycia niezbędnych rzeczy do przeżycia. A tu mróz w dupę szczypie.
Ja, Ty i wszyscy czujący się na siłach, muszą nakarmić swoje rodziny i będziemy napadać tych słabszych. To będzie gorsze, niż najgorsza wojna światowa.
Przeżyjemy, ale garstka ludzi w miejscach klimatycznych, gdzie da się przeżyć.
Tylko ilu nas będzie? Miliard? 100 mln? A może mnie?
Rzeczywistość może być jeszcze gorsza i to już niedługo. Jedno jest pewne - albo zredukujemy liczbę ludności do rozsądnego poziomu, albo energetyka jądrowa. Ja wybieram to drugie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:06, 17 Mar 2011    Temat postu:

Prawde powiedziawszy to bylbym raczej zwolennikiem zredukowania liczby ludnosci do rozsadnego poziomu, majac nadzieje ze jako osoba rozsadna znajde się w grupie tych niezredukowanych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:11, 17 Mar 2011    Temat postu:

czyli "rozwiązanie libijskie" Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:29, 17 Mar 2011    Temat postu:

raczej miałem na myśli "polskie drogi" Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 14:31, 17 Mar 2011    Temat postu:

W jaki sposób chcielibyście redukować liczbę ludności do rozsądnego poziomu? Think

Na marginesie, ciekawa jest tabelka tempa przyrostu ludności świata:

[link widoczny dla zalogowanych]

o ile po pierwszym miliardzie trzeba było czekać ponad 100 lat na drugi, o tyle późniejsze miliardy przyrastały w odstępach kilkunastoletnich. Przy utrzymaniu tego tempa prognozy są, faktycznie, nieciekawe. Myślę, że jeśli nawet nie my sami, natura będzie musiała coś z tym zrobić i jakoś nas wytłucze. Stawiam na nieznany wirus mutujący w zabójczym tempie Angel
Powrót do góry
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 14:34, 17 Mar 2011    Temat postu:

Człowiek wystarczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:35, 17 Mar 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Stawiam na nieznany wirus mutujący w zabójczym tempie Angel


aha!
terrorystka!

sądzę że natura stara się jak może, jak nie zabiją nas trzesienia ziemi, globalne ocieplenie czy ochłodzenie tudzież wirusy to postara się o ściągniecie jakiegoś niedużego astereoidy.

(problem z wirusami jest taki, że jak bardzo zjadliwy i szybko zabijający, to szybko wygasa a jak wolno zabija to albo znajdowane są na niego szczepionki albo organizmy się do niego przystosowują)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Czw 14:55, 17 Mar 2011    Temat postu:

była już Japonia, było Chile..
chyba teraz kolej na Sachalin, lub Chiny..
jeśli Sachalin, przejdzie stosunkowo bezboleśnie, jeśli Chiny-będzie gorzej..
a potem A.Pólnocna- i tu już będzie tragedia, żeby zakończyć w południowych Karpatach.. i dopiero mniej wiecej wyrównają się naprężenia skorupy ziemskiej..
jeśli dołożyć rosnące ceny zywności i narastająch głód- będzie wesoło..
tfu! tfU- splunąłem przez lewe ramię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Czw 18:51, 17 Mar 2011    Temat postu:

trochę mnie kopnęło.. wiadomość z telewizorni..
70 pracowników elektrowni z własnej woli postanowiło zostać i chłodzić reaktory..
ze świadomością, że dostaną śmiertelną dawkę promieniowania..
zapewne już dostali..
ze świadomością, że przed śmiercią będzie bolało..
chcieli pozostać bezimienni..
Ludzie.. przez duże L..

i dla równowagi z drugiej strony jakiś cwaniaczek, który właśnie przelicza zarobione miliony na ludzkiej tragedii..może lepiej niech to wszystko szlag, bo może potem będzie inaczej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 21:01, 17 Mar 2011    Temat postu:

W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na duchowośc. Wrażliwośc nie jest chodliwym towarem i spotyka się raczej z pobłażliwością. Mówi się - mam to gdzieś, bo inni też mają mnie gdzieś - i koło się zamyka. Panuje bezwzględnośc i brak wyobraźni.
Powrót do góry
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:02, 17 Mar 2011    Temat postu:

Poldek napisał:
Prawde powiedziawszy to bylbym raczej zwolennikiem zredukowania liczby ludnosci do rozsadnego poziomu, majac nadzieje ze jako osoba rozsadna znajde się w grupie tych niezredukowanych.


He,he, skąd u Ciebie tyle rozsądku.
Doradź klechom, żeby nie namawiali do ludzkiej hodowli w ich prawdziwej religii. To samo musisz powiedzieć pozostałym religiom, bo we wszystkich to jest powinnością człowieka. Do tego został powołany przez Boga, żeby czynił sobie ziemię poddaną. Ale tego ziemskiego poletka nie można uczynic poddanym i niestety będziemy sami musieli się poddać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:12, 17 Mar 2011    Temat postu:

animavilis napisał:

Myślę, że jeśli nawet nie my sami, natura będzie musiała coś z tym zrobić i jakoś nas wytłucze. Stawiam na nieznany wirus mutujący w zabójczym tempie Angel


Natura ma wiele sposobów, żeby nas wytłuc. Z wirusem sobie poradzimy tak, jak z hiszpanką i innymi kurzymi. AIDS też nas nie zabije. Ale jest wiele innych sposobów na samooczyszczenie się planety i świetnie mówi o tym hipoteza Gai.
Człowiek jest gościem na Ziemi i to bardzo niegrzecznym. Takim persona non grata. Ale jeśli by się dokształcił i wychował, Ziemia nadal będzie go gościć. Mało tego, mogłaby być z nas dumna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:18, 17 Mar 2011    Temat postu:

hachiko napisał:
W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na duchowośc. Wrażliwośc nie jest chodliwym towarem i spotyka się raczej z pobłażliwością.


Wrażliwym i duchowym można być najedzonym. Jeśli nie będziemy jeść na przykład tydzień, to nasza wrażliwość i duchowość nabierze zupełnie innego znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:07, 18 Mar 2011    Temat postu:

W2 straszny defetyzm siejesz.
Nikt nie jest pewien pewnych rzeczy przewidzieć bo nikt nie wie co będzie jutro.
Takie choćby emerytury w Polsce, na które nie będzie funduszy by je wyplacać niedługo.
Może uratuje nas tzw. Afrykańska Odyseja, czyli niespotykana jak do tej pory migracja afrykańczyków do Europy.
Póki co wolą Hiszpanię i Włochy, ale jak u nas zabraknie młodych to może
tłumnie przybędą do nas i na tych biednych emerytów zarobią?
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Pomijając Afrykę w której poza przyrostem ludności przez wiele lat nic się zapewne nie zmieni to jednak można się tego spodziewać w innych częściach świata.
Prędzej czy później cywilizacja dotrze wszędzie, a jak widać czym bardziej rozwinięty naród tym mniejsze rodziny.
Dlaczego więc nie myśleć w ten sposób?
A z religia to trafiłeś jak kula w płot. Patrz na Polskę - taki chrześcijański naród, a dzieci się rodzi tyle co kot napłakał.
Wzrost demograficzny wiąże się z zacofaniem, a nie religią.

To oświecenie bardzo powoli, ale jednak wkrada się wszędzie. Pomimo olbrzymiego przyrostu ludności w Afryce w ostatnich latach przyrost globalny się jednak zmniejszył nieznacznie.

E: Usmieszek dostawiłam bo pół żartem mialo być.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pią 0:14, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 8:46, 18 Mar 2011    Temat postu:

W2 napisał:
hachiko napisał:
W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na duchowośc. Wrażliwośc nie jest chodliwym towarem i spotyka się raczej z pobłażliwością.


Wrażliwym i duchowym można być najedzonym. Jeśli nie będziemy jeść na przykład tydzień, to nasza wrażliwość i duchowość nabierze zupełnie innego znaczenia.



Wszystkim można się najeśc,ale czy każda treśc czyni nas lepszymi?
Więc może należy uczyc się dystansu?
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 9:45, 18 Mar 2011    Temat postu:

dystansu do jedzenia?? Blue_Light_Colorz_PDT_45

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:56, 18 Mar 2011    Temat postu:

lulka napisał:
W2 straszny defetyzm siejesz..


Nie można przewidzieć szczegółów, ale ogólny bieg wydarzeń rozwoju społecznego tak. To jak przepełniony autobus zmierzający ku przepaści. Oczywiście może się wyłożyć wcześniej i nie dojechać do tej przepaści. Ale to też katastrofa. Jednak nie można jechać sobie spokojnie, bo ludzie i inne zwierzęta, mają tendencję do nadmiernego rozmnażania się. Dopiero równowaga między rozmnażaniem, a umieraniem z niedoboru żywności, lub innych ograniczeń, powoduje stałą liczbę populacji.
W czasach współczesnych zdolności wyżywienia ludzi przez planetę mają jeszcze ogromną rezerwę. Jednak to przy obecnym stanie dostępności energii i innych zasobów. Jeśli nastąpi deficyt któregoś z ogniw dóbr, łańcuch się przerwie i wszystko się wali na głowę. To walenie zwykle jest straszne.
Ja nie mówię o poszczególnych krajach i kulturach, a wszystkich mieszkańcach na Ziemi. Oczywiście w zmoheryzowanej Polsce obserwuje się spadek urodzeń, ale gdzieś tam indziej jest olbrzymi wzrost.
Religie żywią się ilością swoich wyznawców i zawsze będą nawoływać do maksymalnego rozmnażania. Nawet stało się to dogmatem.
Poza tym, aby utrzymać poziom rozwoju, lub tylko utrzymać go, musi być wyraźny przyrost naturalny. W przeciwnym przypadku jest regres i dlatego rozwinięte państwa muszą przyjmować tych z biednych krajów.
Moim zdaniem, religie powinny postawić na jakość, a nie ilość liczby wyznawców. Ale najpierw sami musieliby zrozumieć problem i mieć wolę ku temu. Ja się im nie dziwie, bo kto by chciał ograniczać swój biznes Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 9:58, 18 Mar 2011    Temat postu:

"Bo my musimy byc dzielni i zdrowi
chocby na skrobi/bis.
Bo musimy byc dziś mniej pazerni
roslinozerni/bis
Nam poledwica oraz schab,
nie smakuje tak jak szczaw"
Blue_Light_Colorz_PDT_03 Blue_Light_Colorz_PDT_29


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Pią 9:58, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:02, 18 Mar 2011    Temat postu:

hachiko napisał:

Wszystkim można się najeśc,ale czy każda treśc czyni nas lepszymi?
Więc może należy uczyc się dystansu?


Ja tam bym nie chciał jeść liści, jak w krajach 3 świata.
Chyba że wyrobiłbym sobie dystans do jedzenia i nie jadł. A czy taki dystans chciałabyś zastosować wobec własnego dziecka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 10:07, 18 Mar 2011    Temat postu:

W2 napisał:
hachiko napisał:

Wszystkim można się najeśc,ale czy każda treśc czyni nas lepszymi?
Więc może należy uczyc się dystansu?


Ja tam bym nie chciał jeść liści, jak w krajach 3 świata.
Chyba że wyrobiłbym sobie dystans do jedzenia i nie jadł. A czy taki dystans chciałabyś zastosować wobec własnego dziecka?


Ja też nie.
Nie zrozumieliśmy się. Miałam na myśli karmienie duszy refleksjami, które pozwalają nam uniknąc katastrofy, jakiegoś błędu wobec siebie i innych. Zwykły trzeźwy rozsądek.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
Strona 11 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin