Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dym tytoniowy a myślenie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pon 17:56, 11 Gru 2006    Temat postu:

To szczegół.Ważne jest by ludzie mogli wybrać nieistnienie konkretnej władzy,jeśli jej utrzymywanie jest pozbawione sensu.Mamy prawo wybrać,ale jeśli nie chcemy tej władzy,dalej jesteśmy zmuszani do jej wybierania.Weźmy przykład-jeśli tylko rodzina pewnego człowieka zagłosuje wyborach to dalej zostanie on wybrany...To właśnie teraz mamy taki bezsens wyborczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Wto 10:54, 12 Gru 2006    Temat postu:

Czyli zasadniczo pragniesz państwa w minimalnym zakresie. Działaj prężnie w Unii Polityki Realnej, głosuj, a ok. 2040 roku Twoje marzenia się spełnią. Think
Powrót do góry
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Wto 10:58, 12 Gru 2006    Temat postu:

Raczej początków anarchii pragnę...Jeśli już mamy nazywać rzecz po imieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Wto 11:16, 12 Gru 2006    Temat postu:

Kipol napisał:
Raczej początków anarchii pragnę...Jeśli już mamy nazywać rzecz po imieniu.


Zasadniczo anarchia jest ohydna. Czlowiek pragnie być wolny, a zostaje niewolnikiem kogoś kto też pragnie być wolny z tym, że jest silniejszy fizyznie. Think
Powrót do góry
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Wto 12:06, 12 Gru 2006    Temat postu:

Jupiter-mylisz teorię współczesnej anarchi z niewolnictwem czasów pozbawionych prawa.Anarchia oznacza stan wolności ludzkiej przy braku wybieralnych władz decydujących o tzw konieczności wyższej(to taki stwór językowy oznaczający w praktyce,że dla dobra "państwa"-można łamać prawa jednostki).W anarchii to jednostka jest najważniejsza i jej wolność ograniczana jest tylko wolnością innych ludzi.To utopijne,na razie,społeczeństwo rozumu.
Kiedy światem władali królowie dość powszechna była myśl,że ludzie zależni od władców muszą być rządzeni,gdyż nie potrafią rządzić sobą sami.To po prostu przeżytek do dziś pokutujący wśród polityków.Prawo tak oraz jego egzekwowanie-natomiast niewydajna władza,która poza własnym gronem nie jest nikomu potrzebna-mie.Widzisz przepisy prawne,gospodarcze i inne powinni układać fachowcy,a nie ludzie,którzy nie dość,że nie rozumieją wprowadzanych koincepcji,to często pod wpływem różnorakich czynników,zmieniają je w sposób dowolny i często szkodliwy dla zwykłych ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Wto 13:28, 12 Gru 2006    Temat postu:

E tam... Blue_Light_Colorz_PDT_21 Na razie mamy tylko dwa podmioty pragnące, żeby było dobrze tzn. władze i elektorat. I jest zasadniczo niedobrze. W anarchii podmiotów marzących o tym, aby było dobrze byłoby ok. 40 mln i podejrzewam, że wtedy byłoby bardzo niedobrze.
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 13:47, 12 Gru 2006    Temat postu:

Niestety porzadna anarchia wymagalaby zinstytucjonalizowania, co nieco kloci sie z sama idea. Poza tym ludziom anarchia kojarzy sie z lewackimi lub bolszewickimi brudasami rozbijajacymi okna wystawowe, podobnie jak satanizm, ktory w oczach wiekszosci polega na ubraniu sie w czarne skory, sluchaniu metalowej muzy i kretynskich niby-obrzedach rodem z glupich filmow.

Anarchia opiera sie na indywidualizmie i nadrzednej roli czlowieka wobec instytucji (glownie panstwa), ktore prowadza do calkowitej odpowiedzialnosci za siebie i swoje zycie, a nie na radosnych kradziezach, czy demolkach. Glowna idea kultu Szatana rowniez polega na czyms podobnym, gdzie centralna postacia jest czlowiek, a nie Bog, ktoremu czlowiek mam podporzadkowac swoje zycie, a nie na czczeniu kopytnego kolesia z rogami i widlami ziejacego siarka.

Ot, sila potocznych prawd
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:52, 12 Gru 2006    Temat postu:

hej,
nikomu oczu nie mydlę ... mówię tylko o pewnych regułach ... regułach które nie powinny być naruszane ...
demokracja to przede wszystkim idea ochrony praw (przyznania praw) mniejszości ... legalna opozycja , kadencyjność , wolność słowa i społeczne instytucje kontrolne , zasada transparentności podejmowania decyzji ... autonomia sądów ...
to nie są banały lecz fundamenty umożliwiające względnie zgodne współżycie wielu setek milionów obywateli ...
poszanowanie prawa , uchwalanie prawa według uwzględnienia jak największej sprawiedliwości ...
państwo powinno ochronę i stanowienia takiego prawa gwarantować niezależnie od mniejszości czy większości rządzącej ...
nie wspomniałem o wielu jeszcze sprawach ; o dostępności bez dyskryminacji rasowej czy finansowej do systemów ochrony zdrowia czy edukacji ... o ochronie praw pracowników i pracodawców ...
o gwarancji konkurencyjności czy demonopolizacji ... w naszym globalnym świecie tak przecież ważnej gwarancji ...

anarchia jest mrzonką , utopią ... która być może mogłaby funkcjonować w jakiejś odciętej od świata komunie ... ale przecież i w takiej komunie ustalenie praw i obowiązków jest fundamentem bez którego jej funkcjonowanie jest niemożliwe ...

pozdrawiam
makuś

ps.
napisz proszę w jaki sposób w anarchii podejmuje się decyzje ...
i w jaki sposób anarchia gwarantuje bezpieczeństwo jej uczestników ...
dziękuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Wto 17:59, 12 Gru 2006    Temat postu:

Dobrze.Po kolei.
Jupiter napisał:
W anarchii podmiotów marzących o tym, aby było dobrze byłoby ok. 40 mln i podejrzewam, że wtedy byłoby bardzo niedobrze.

Tak samo jest w każdym ustroju.Mówi się na to odpowiedzialność obywatelska.
Pasztet napisał:
Niestety porzadna anarchia wymagalaby zinstytucjonalizowania, co nieco kloci sie z sama idea.

Anarchia nie przewiduje totalnego sobiepaństwa z czym jest kojarzona,lecz stosowanie prawa uchwalonego bez udziału rządu jako instytucji nadrzędnej.
Makukek napisał:
demokracja to przede wszystkim idea ochrony praw (przyznania praw) mniejszości ... legalna opozycja , kadencyjność , wolność słowa i społeczne instytucje kontrolne , zasada transparentności podejmowania decyzji ... autonomia sądów ...

W anarchii:
Co do praw mniejszości-to tacy sami ludzie-nie widzę powodów faworyzowania jakiejkolwiek człowieka.
Legalna opozycja...wobec kogo?
Wolność słowa,sumienia ,wyznania-to oczywiste prawa należne każdej jednostce.
Społeczne instytucje kontrolne....to jest właśnie punkt,który przemawia za niedublowaniem kontroli-czyli pozbycia się niepotrzebnej konsumpcji pieniędzy przez kontrole państwowe.
Co do zasady transparencyjności-w demokracji wprawdzie od dawna się do tego dąży,ale nie było jej i nie ma.Dlatego demokracje są potencjalnie najbardziej korupcjogennymi układami we współczesnym świecie.
Autonomia sądów-jak najbardziej-bo nigdy nie uwierzę,że zniknie przestępczość
Sądy przy pomocy niezawisłej,kontrolowanej społecznie policji mogłyby funkcjonować bez pomocy bata w postaci nie znających się na prawie ludzi.Zresztą demokracja również przewiduje nadrzędność TK nad ustawami w parlamencie-wystarczy wyeliminować Parlament.
I jeszcze jedna uwaga.Anarchia nie miała nigdy nic wspólnego z komunizmem.Dążenia XIX wiecznych anarchistów do eliminacji przywódców państwowych to idea dawno nie praktykowana,uznana za niedoskonałą i błędną.Wiedza ta "została objawiona"w trakcie rewolucji październikowej,gdy anarchiści po obaleniu rządu nie zamierzali tworzyć żadnych struktur władzy.Od tamtego czasu myśl anarchistyczna poczyniła znacze postępy.Okazało się,że ludzie potrzebują sądów,oraganizacji przedsiębiorców i innych,jednak zazwyczaj czynnikami hamującymi postęp są administracja rządowa i prawo parlamentarne.Ten czynnik należy wyeliminować .
Najważniejsze pytanie-kto jest prawodawcą?
Odpowiedź daje konstytucja amerykańska-naród jest głównym prawodawcą.W/g myśli anarchistycznej ludzie żyjący na danym terytorium.Jego wielkość jest rzeczą drugorzędną.Teraz wydaje się tylko,że mamy wpływ na tworzenie prawo-podam prosty przykład-dlaczego nie możemy sami pędzić bimbru(to z książki SF,ale odpowiedź jest prosta-ludzie chcieliby,ale "władza"-przedstawiciele,elita,czy jaja nie byłaby nazwa dla ludzi u tzw steru władzy nie zgodzą się na to)?Dlaczego nie możemy mieć broni?Przecież za jej niezgodne z prawem użycie jest przewidziana kara?Dlaczego nie możemy przekraczać granic bez paszportu?Kto chroni własne interesy?MY???Czy ludzie,którym się tak wydaje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:28, 13 Gru 2006    Temat postu:

hej,
zadałem ci pytania na które nie odpowiedziałeś ...
to ... co napisałeś w żaden sposób mnie nie przekonuje ...
w społeczeństwach tak złożonych w jakich przyszło nam żyć nie ma takiej możliwości aby wszyscy decydowali o wszystkim ...
chodzi natomiast o to aby zapewnić ludziom jak najwięcej swobody ale też przecież granice w których mogą się realizować ...

daj wszystkim broń i rozwiąż policje ... niech ludzie sami decydują ...
pozdrawiam
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Śro 18:31, 13 Gru 2006    Temat postu:

Decyzje jak się podejmuje,no nie-apowinna być jakaś różnica pomiędzy decyzjami wydawanymi teraz i w okresie hipotetycznej anarchii?Mówiłem już,że jest to rodzaj samorządności ograniczonej wolnością pojedyńczej jednostki-to odwrócenie prawa i postawienie człowieka na pierwszym miejscu,a nie państwa.Wytłumaczę to prościej-wybory odbywałyby się tak samo,jeśli zaszłaby taka konieczność-to w końcu zwykli ludzie są odpowiedzialni za lokale wyborcze.Mamy tu dobry przykład właśnie USA,gdzie w pierwszym okresie różne stany podejmowały własne decyzje i dopiero w obliczu wspólnego zagrożenia wprowadzono wspólną politykę i prawo federalne.
Natomiast bezpieczeństwo uczestników podobnego społeczeństwa jest gwarantowane podobnie jak teraz-sądy i policja-napisałem już to...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:40, 14 Gru 2006    Temat postu:

hej,
a więc , z tego co ja rozumiem ...
nie chodzi o anarchię (i dobrze) ale o ograniczanie kompetencji rządu centralnego i oddawanie jak największej władzy samorządom ...
chodzi o ograniczanie przeróżnych monopoli ...

natomiast wydaje mi się bardzo średnim pomysłem zgoda na to aby w jednym regionie uczono wyłącznie teorii kreacji a w drugim teorii ewolucji , aby jeden , bogaty region zapewniał wysoki standart opieki medycznej a drugi nie zapewniał żadnej ... tutaj potrzebne jest jakieś uśrednienie , wypośrodkowanie ... jakieś porozumienie między regionami ...
kto miałby takie porozumienie zagwarantować ... ?
jakie urzędy czy jaki mechanizm ... ?

pozdrawiam
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Czw 14:55, 14 Gru 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o pierwszą częśc-to mniej więcej tak.Natomiast różnice...istniejące w dzisiejszym świecie są zbyt duże,by nie próbowa ich zmienic-ograniczeniem dla niwelowania różnic jest właśnie państwowośc z prawem ograniczania dostępu do poszczególnych przywilejów.Tu nie chodzi przecież o zasięg i naucznie poszczególnych teorii,ale o możliwośc ich rozprzestszechrzeniania.To państwo decyduje o religii w szkole,aborcji i ingeruje w wielu innych problemach stanowiących o wolności jednostki.Jeśli chodzi o poziom opieki medycznej...Odchodzi się już od modelu państwa opiekuńczego i to wcale nie dlatego,że jest zły..."państwo",dzięki własnej ingerencji w gospodarkę staje się na tyle nieudole,że nie stac go na finansowanie takiej opieki.Weźmy realny przykład.Polska jest na tyle zadłużona wewnętrznie,że tylko "opiece"innych państw nie rozpoczęła się tu recesja.Jeszcze 30 lat temu państwo polskie zbankrutowałoby,ale od tamtego czasu mechanizmy kontroli znacznie się poprawiły-i nie państwa jest to zasługą...
W ostatniej częsic pytasz o mechanizmy-odpowiem szczerze-takie mechanizmy są wypracowywane przez poszczególne grupy społeczne i jest tak nawet w tej chwili,dlatego nie można podac uniwersalnego rozwiązania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:02, 16 Gru 2006    Temat postu:

hej,
piszesz o poszczególnych grupach społecznych ...
taaak ... poszczególnymi grupami społecznymi są przecież państwa ...
na planecie ziemia ...

w każdej szkole istnieją różne grupy ...
na każdym osiedlu istnieją różne grupy ...
w zakładach pracy ...
i tak dalej ...

chodzi o to aby żadna taka grupa nie posiadała monopolu , monopolu czyli pozycji bezwzględnie dominującej ... nie podlegającej żadnej kontroli i weryfikacji ...

makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Nie 14:41, 17 Gru 2006    Temat postu:

Zasadniczo poglądy Kolegi Kipola są mniej politycznie niebezpieczne niż Kolegi Makukeka. Think Socjaldemokrację nazywa on demokracją, a to różnica jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym niestety. Przepraszam za banał.
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:57, 22 Gru 2006    Temat postu:

jupiter napisał:
Zasadniczo poglądy Kolegi Kipola są mniej politycznie niebezpieczne niż Kolegi Makukeka. Think Socjaldemokrację nazywa on demokracją, a to różnica jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym niestety. Przepraszam za banał.



hej,
tak , to banał ... !
szkoda , że nie podajesz żadnych argumentów ...

ja nie mówię , że socjaldemokracja jest demokracją ... !
ja mówię czym jest demokracja ...

socjalistyczne idee wpisują się w społeczny dialog , nie burzą demokratycznego porządku państwa pluralistycznego ...
nie wiem doprawdy gdzie tutaj umieszczasz krzesło elektryczne ...
pozdrawiam
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Pią 16:25, 22 Gru 2006    Temat postu:

Idee sojalistyczne przekształcają w potworność każdą inną ideę, demokracji nie wyłączając. Krew mnie zalewa, gdy słyszę, że socjalizm ma szlachetne fundamenty lub cele. Jest to idea najbardziej pogardzająca człowiekiem. Zakłada, że człowiek jest zły, że trzeba go zmienić, aby zapanowała powszechna szczęśliwość. Przy tym nikt nie udowodnił, że byt "powszechna szczęśliwość" ma realny sens. Zmieniać na lepsze obywatela ma państwo przy pomocy państwowego aparatu przymusu. Idea zupełnie obłędna i antydemokratyczna. Hayek zastanawiał się - jak to możliwe, że w tak demokratycznym państwie jakim były Niemcy do władzy mógł dojść Hitler. I rozebrał demokrację na czynniki pierwsze. Doszedł do wniosku, że w demokracji wygrywają Ci, którzy zwracają się do najgłupszej części elektoratu, zamiast przedstawiać program, grają na uczuciach wyborców, oraz dzielą ludzi na tych dobrych i tych złych. Od pamiętnych wyborów w 1933 roku trochę czasu minęło ale czy obecne wybory czegoś Ci nie przypominają Drogi Makukeku? Demokracja nie może dawać zadawalających wyników politycznych dopóki nie wyeliminuje się z polityki idei socjalistycznych, bo te najłatwiej trafiają do świadomości politycznego plebsu i dają zwycięstwo polityczne nie tym, którzy chcą działać dla korzyści wszystkich obywateli, lecz tym, którzy chcą obywateli wychowywać, a przy okazji okraść.
Społeczeństwo to zamknięty układ rozwijający się w stanie dynamicznej równowagi. Socjalnie rozdęte państwo ten układ zaburza, potem stara się zlikwidować zaburzenie, rozpieprzając układ jeszcze bardziej i tak, aż do bankructwa, albo wojny.
Czy te argumenty Cię zadawalają?
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:26, 25 Gru 2006    Temat postu:

jupiter napisał:
Idee sojalistyczne przekształcają w potworność każdą inną ideę, demokracji nie wyłączając. Krew mnie zalewa, gdy słyszę, że socjalizm ma szlachetne fundamenty lub cele. Jest to idea najbardziej pogardzająca człowiekiem. Zakłada, że człowiek jest zły, że trzeba go zmienić, aby zapanowała powszechna szczęśliwość. Przy tym nikt nie udowodnił, że byt "powszechna szczęśliwość" ma realny sens. Zmieniać na lepsze obywatela ma państwo przy pomocy państwowego aparatu przymusu. Idea zupełnie obłędna i antydemokratyczna. Hayek zastanawiał się - jak to możliwe, że w tak demokratycznym państwie jakim były Niemcy do władzy mógł dojść Hitler. I rozebrał demokrację na czynniki pierwsze. Doszedł do wniosku, że w demokracji wygrywają Ci, którzy zwracają się do najgłupszej części elektoratu, zamiast przedstawiać program, grają na uczuciach wyborców, oraz dzielą ludzi na tych dobrych i tych złych. Od pamiętnych wyborów w 1933 roku trochę czasu minęło ale czy obecne wybory czegoś Ci nie przypominają Drogi Makukeku? Demokracja nie może dawać zadawalających wyników politycznych dopóki nie wyeliminuje się z polityki idei socjalistycznych, bo te najłatwiej trafiają do świadomości politycznego plebsu i dają zwycięstwo polityczne nie tym, którzy chcą działać dla korzyści wszystkich obywateli, lecz tym, którzy chcą obywateli wychowywać, a przy okazji okraść.
Społeczeństwo to zamknięty układ rozwijający się w stanie dynamicznej równowagi. Socjalnie rozdęte państwo ten układ zaburza, potem stara się zlikwidować zaburzenie, rozpieprzając układ jeszcze bardziej i tak, aż do bankructwa, albo wojny.
Czy te argumenty Cię zadawalają?




hej,
częściowo tak ... choć przyznam , że bardzo jednostronnie to przedstawiasz ...
masz dużo racji gdy mówisz , że w demokracji często wygrywa populizm ...
państwo potrzebuje regulacji prawnych , gwarancji i zabezpieczeń ...

najważniejszy w demokracji jest dialog , dostęp do informacji , przejrzystość działań publicznych a przede wszystkim prawo które nie dopuszcza do przejęcia całej władzy przez kogokolwiek ... !!!
to jest centralna idea demokracji ...
socjalizm wpisuje się w ten pluralistyczny dialog społeczny i nie ma w żadnym wypadku totalitarnych zapędów ...
pozdrawiam
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Czw 13:17, 01 Mar 2007    Temat postu:

Zapomniałeś o jednej istotnej rzeczy-o wojsku.To państwo potrzebuje tego tworu,by walczyć z innym państwem kosztem swoich obywateli- i teraz co to jest państwo?Zbiorowisko ludzi,którzy pragną wojny?Czy dają się zmanipulować kaście swoich przedstawicieli"nie mających innego wyboru"?Jest nawet teroria mówiąca,że wojny stanowią jak najbardziej zdrowy przejaw ludzkiego pędu do rozwoju...To tak ,jakby komunista twierdził,że chce równości dla wszystkich...Postaw jednego i drogiego pod ścianę a staną się fanatykami religijnymi krzyczącymi o powszechnym zakazie przemocy...Taki maleńki przykładzik...pewien rosyjski komunista,zabijający codziennie w popów zawsze w nocy modlił się żarliwie o własne...przeżycie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teraz
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:30, 01 Mar 2007    Temat postu:

To nie Państwo potrzebuje wojny, to Społeczeństwo potrzebuje sukcesu, a że jest głupie( niektórzy) lub leniwe( inni) zostaje postawione przed faktem dokonanym

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin