po 30-tce

AliAs99 · Gość

Mam końcową tabelę [link widoczny dla zalogowanych] .
Pierwszą rundę zdecydowanie wygrała pani animavilis, drugą rundę tak samo zdecydowanie wygrał pan Aproxymat. Sumarycznie oboje uzyskali po 20 punktów i razem staną na najwyższym podium. Prawdziwe mistrzostwo forum w typowaniu.
W nagrodę oboje otrzymują wycieczkę rowerową po naszym starym kontynencie. Trzeba odwiedzić wszystkie kraje, które kiedykolwiek zdobyły tytuł mistrzowski. Na pewno będzie dużo wrażeń. Tutaj na forum będziemy niecierpliwie czekali na sprawozdania z tego pięknego rajdu rowerowego. I oczywiście na piękne fotografie.
Zwycięzcom serdecznie gratuluję i zazdroszczę takich trafnych typowań wyników.

Jeśli chodzi o mecz finałowy, to nie było istotnie aż tyle emocji, ile mogłoby być, gdyby grali piłkarze amatorzy. Piłka nożna jest teraz chyba za bardzo wyrafinowana. Taktyka, ustawienia, szczelne krycie, wyuczone zachowania. Roboty, a nie sportowcy. Mało błędów, mało sztuczek i fajerwerków. Nikt nie gryzł trawy. Szkoda, że Brazylia i Kamerun nie przyjechały na mistrzostwa.

Mii

To było zasłużone zwycięstwo

[link widoczny dla zalogowanych]

Aproxymat

Gratuluję współzwyciężczyni

Kiedyś wygrywałem nawet niewielkie (ale regularne) sumy w zakładach piłkarskich, zarzuciłem jednak tę zabawę, bo mi się znudziła. Może pora wrócić?

Zastanawiałem się skąd we mnie niechęć do obu finałowych drużyn i doszedłem do wniosku, że nie lubię ich "od zawsze". A to najprawdopodobniej wynika z tego, iż pierwszą wielką piłkarską imprezą, którą śledziłem z zapartym tchem i wielkimi emocjami, był Mundial w Hiszpanii w 1982. Gdzie zniecierpiałem Niemców za to, że przekręcili Algierię i Hiszpanów za oszukanie Hondurasu (i nieskrywaną pomoc sędziowską udzielaną im w opresjach). Od tego czasu nigdy nie pamiętam, żebym kibicował Niemcom czy Hiszpanom.

animavilis · Gość

Czy pan chce mnie zabić, panie AliAs?!
Na rowerze bez zadyszki jestem w stanie przejechać góra 5 km! Poza tym nie sądzę, aby pani Anula była zachwycona tak długą wspólną wycieczką rowerową z panem Aproxymatem.
Przepraszam, tak się uniosłam, że zapomniałam pogratulować współzwycięzcy.
Serdecznie gratuluję

Ten położony przeze mnie półfinał i finał dowodzi jednoznacznie tego, że nawet minimum zaangażowania emocjonalnego fatalnie wpływa na typowanie. W pierwszej rundzie typowałam "na pałę", w drugiej - "życzeniowo", no i efekty widać.

Aproxymat

Ja też jestem kiepskim cyklistą, a odwiedzanie krajów, które kiedykolwiek zdobyły tytuł mistrzowski może być o tyle kłopotliwe, że raz wygrał Związek Radziecki.

Szymon Krusz

Witam
Gorączka pomeczowa opada nieważny wynik końcowy najważniejsze że prawidłowo wytypowałem Mistrza

Anka

i już sie skończyło

animavilis · Gość

fedrus

Nic nie wróci, w wakacje są same powtórki Tongue out (1)

Aproxymat

Może właśnie dlatego "wrócą" należy potraktować dosłownie?

Anka

eee to nie dla mnie

fedrus

proszę zamknąć ten topik i przenieść sie na jedyny słuszny - kibicowski!

Aproxymat

Niech sobie zostanie wydzielony na pamiątkę Euro. A typowaniowoligowy może w końcu założymy.

Anka

tu już sama bleblanina jest

nic o sporcie

Anka

fedrus

Tak Apro założymy. Jak tylko będzie znany skład ligi.

Aproxymat

Polonia Warszawa kupiła sobie Dyskobolię i miejsce w lidze. Wciąż nie wiadomo co z Jagiellonią.

fedrus

No widzisz. Za chwilę przywrócą do ligi Polonię Bytom. Pytanie czyim kosztem? Dno. Not talking

Anka

a tak nie powinno być

fedrus

Nie powinno. Co z tym Reksiem? Think