po 30-tce

Aproxymat

Takie niejednoznaczne filmy bywają naprawdę dobre.

Trochę podobnie miewam z Lynchem.

animavilis · Gość

Ja go odebrałam dość dosłownie (rozdwojenie osobowości).
W ogóle nie wpadłam na pomysł walki instynktów z kulturą.
Gdzie moja refleksyjność?!

Film jest super, ma fajną oprawę muzyczną, oprócz cudownego, oczywiście, Nortona, Pitt spisuje się też całkiem nieźle i ciekawa jest, jak zwykle H. Bohan - Carter.

Norton podobał mi się też szalenie (zresztą, gdzie mi się nie podobał) w "Lęku pierwotny", thrillerze sprzed kilkunastu już chyba lat, gdzie brawurowo zagrał wioskowego przygłupa, a był w tej roli, ze swoją fizjonomią, tak szalenie wiarygodny... że tym bardziej zaskakiwał koniec, mimo że nie powinien to być film szczególnie zaskakujący.

lulka

Już na tego Nortona zagięłam parol więc pewnie coś tam jeszcze obejrzę.
Zresztą wyszukiwanie filmów po aktorach wcale nie jest pozbawione sensu.
A Pitt? Szalenie mi się podobał.
Przez długi czas nie trawiłam tego aktora. Po tym jak wiele lat temu zagrał psychopatę (nie pamiętam tytułu i nie chce mi się teraz szukać).
Po "Joe Blacku" odmieniło mi się o 180 stopni.
To jest tak: Banderas ma dzikość w oczach, Depp jest kameleonem, a Pitt ma spojrzenie niewiniątka. W rolach negatywnych ( w połączeniu z czynami) to przybiera obraz takiego niekontrolowanego szaleństwa.

animavilis · Gość

Obejrzałam wczoraj świetne kino akcji z 2001 r. - film "Szpieg". W głównych rolach dwaj "wieczni chłopcy" czyli Robert Redford, nadgryziony zębem czasu, ale wciąż uroczy i wspomniany wyżej przez lulkę Pitt o "spojrzeniu niewiniątka". Obaj panowie w rolach agentów CIA. Długie i interesujące retrospekcje, trzymająca w napięciu akcja "na bieżąco" i cynik, który okazuje się być idealistą nie mniejszym niż jego podopieczny. Momenty... nie, momentów w zasadzie nie było. Ogólnie b. satysfakcjonujące.

Szymon Krusz

ribka_pilka

"Wszyscy bohaterowie mają około 30 lat, różne życiowe doświadczenia. Choć różni ich status społeczny i materialny, sytuacja, jedno jest dla nich wspólne: poczucie klęski i psychiczne "zasupłanie". W związkach, które tworzą jest im za ciasno, za trudno, zbyt nudno. Nie dlatego, że druga osoba jest nieatrakcyjna, mdła, nijaka, lecz dlatego, że współcześnie ludzie zatracają umiejętność zbliżenia się do siebie, obcowania ze sobą. Pragną ekstremalnych doznań, a tych nie jest w stanie w każdej chwili dostarczyć im bliska osoba. Bohaterowie nie potrafią wyjść ze swoich ról. Tkwią w głębokim marazmie. I trudno wyobrazić sobie, co musiałoby się stać, by wyrwać ich z niemocy i "teatru złudzeń". Ciekawe, że są "bardziej sobą", gdy komunikują się z przypadkowymi, nieznanymi sobie osobami na internetowym forum "0_1_0". Wtedy mówią o sobie prawdę. Taką, o której ich bliscy nie mają pojęcia."

To opis filmu Łazarkiewicza 0_1_0, zaintrygował mnie. Czy ktoś z Was widział ten film?

rosegreta · Gość

ribka_pilka

rosegreta · Gość

Rewers to nowy film. Też nie obejrzałam. Powiem szczerze, że troche zaniedbałam ta muzę. jednak chyba wrócę do oglądania filmów. Mozna oglądać z wygodnych pozycji np. leżąc.
I trochę się z tęskniłam i muszę nadrobić.
Jak coś będę miała z wybranych pozycji kiedyś i jeszcze będziesz zainteresowana to nie ma sprawy.

ribka_pilka

Ja rozpocznę poszukiwania

ribka_pilka

Obejrzałam dokument "Królik po berlińsku". O królikach żyjących między murami, dzielącym Berlin...Z zaskoczeniem stwierdzam, że mnie wciągnął.

Aproxymat

Bo bardzo fajnie zrobiony, nie widziałem od początku ale i tak zrobił pozytywne wrażenie.

melpomena

Dom zły.
Bardzo ciężki film.

Kewa

melpomena

Miałam mieszane uczucia. W CC o tej porze wyświetlali drugą część Zmierzchu i Nigdy nie mów nigdy. Ja mogłam oglądać co innego niż towarzysząca mi osoba.
Poszłam na Dom.

Film niesamowicie ciężki, jak już napisałam. Mam wrażenie, że pewne sprawy zostały wyolbrzymione, ale z drugiej strony tak naprawdę nie wiemy co się w tych latach działo.

Pewnie dobrze, że go zobaczyłam. Nie powiem, że polecam, ale nie powiem również, że nie polecam. Jednak kolejny film ja wybiorę. Być może to będzie Avatar. A być może Dziewięć.

slepa i brzydka

Ron

Płakanie na filmach jest ohydne. Blue_Light_Colorz_PDT_21

EMES

EMES

oobejrzałem 2012

tak wiem , mam zboczenie do katastroficznych filmów i zawsze bedą mi się podobały więc moje oceny w tym gatunku nigdy nie są obiektywne, ale powiem tylko jedno

o niebo lepszy od pojutrza

no i płci przeciwnej pewnie będzie się podobał bohaterski J. Cusack