po 30-tce

flykiller · Gość

Idąc tropem Mii Wasikowskiej (chciałam sprawdzić, kto zacz ta Mii i jak gra), trafiłam na coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czego tam nie ma... klimaty jak z Zamku Kafki i Nowego wspaniałego świata Huxleya, a całość na motywach opowiadania Dostojewskiego. Ogólnie rzecz biorąc, dla cierpliwych. Na szczęście, w kwestii książek i filmów jestem dość cierpliwa.

Kilo OK

Ziarno prawdy, zacząłem oglądać ale po 1/3 filmu zadzwonił telefon i nie dane mi było wrócić. Zaczyna się nieźle, i dziwi mnie że cisza o nim na forume, bo jak dotychczas opisuje postrzeganie żydów przez statystycznego szymka.

Kilo OK

Fotograf.
Dobry, trzymający w napięciu thriller. Plastycznie odmalowane postacie, zaskakujący koniec (ale nie do końca), wielkie wielokrotnie zmieniane sceny i dekoracje. Jeden z lepszych filmów PL ostatnich lat.

EMES

Mało miałem czasu to i mało oglądałem ostatnimi czasy ale widze że Wy w tym czasie i tak głównie gnioty oglądaliście więc dużej straty nie mam

Obejrzałem za to z kategorii dokument (w takiej go wyfiltrowało niestety) film który ni chuja dokumentem nie był, nie będzie i no nie.

Arka przyszłości - historyjka o tym jak w w wyniku zniwelowania efektu cieplarnianiego zmrozilismy planetę do tego stopnia że całe życie zamarło i cała ludzkość dzieje się w jednym jedynym pociągu który działa póki działa czyli jadąc sam się napędza ot takie perpetuum mobile - klasyczny przykład.

Film japoński więc posrany, ale z zaciekawieniem zacząłem oglądać i potem mnie nawet refleksje naszły, ale na sam koniec mi przeszło

Na nudny wieczór polecam, siedzenie w jednym miejscu 17 lat może tłumaczyć nasranie w bani jakie pokazują "pasażerowie" czego nie powstydziłby się nawet Tarantino, aczkolwiek na dialogi jego miary nie macie co liczyć.

lulka

Kloss

Kilo OK

System (Child 44).
Mroczny film o mrocznych Stalinowskich czasach, pomieszanie Sołżenicyna z kryminałem, z tym że więcej tego pierwszego. Film ogląda sie dobrze, trzyma w napięciu. Obowiązkowa pozycja dla wyznawców "komuno wróć".

flykiller · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Ładna bajka. O chciwości i ambicjach, pożądaniu, które ogłupia, o samotności władców, o miłości niemożliwej i cenie, jaką trzeba płacić za desperackie pragnienia.
Momentami, nawet przejmująco smutna. Po wyjściu z kina, do rychłego, prawdopodobnie, zapomnienia.

Kilo OK

Tajemnica Andromedy 1971.
Stare dobre SF, oparte bardziej o S niż F, przy czym z lekka naciągane. Film bez wodotrysków w postaci wybuchów, latania, wielogodzinne charakteryzacji i Tb efektów specjalnych. Zakończenie typowe dla Holyłod, ale ogląda się przyjemnie.

Kloss

Kloss

Pochodzenie O-Ren Ishii

Na AXN-ie napierdzielają Gwiezdne Wojny od 6.30 rano - jestem na "jedynce" (Anakin ma się zaraz ścigać czyli chyba połowa filmu) i na razie nie ogarniam... znaczy "epickości" nie ogarniam... Think

ale obejrzę całość - w końcu "epicka" saga jest

melpomena

Dekoder się wykrzaczył i nie mam pierwszych 15 min Widma. Żałuję, że cz IV-V pokazują przetworzone, wolałam wersję pierwotną.

sir Francis Drake

Kilo OK

Spectre.
Aston Martin.... ale nie o tym.
Niezły, nie najlepszy ale niezły.
2i1/2godziny dobrego kina, klika smaczków i odniesień do wcześniejszych Bondów z Connerym czy Moorem - pers, nazwisko czarnego charakteru, logo syndykatu itp. Kto widział wszystkie wychwyci, troszkę fajerwerków. Dobre rozrywkowe kina. Recenzję mam w nosie, szukanie dlaczego Monica Bellucci wygląda na swoje lata w tyle... Przed odwiedzaniem kina radzę odświeżywszy ostatnie z Craigem od Casino Royale, by nie łapać zwisów podczas fabuły.

lulka

lulka

A ja coraz częściej wracam do lat dziecięcych.
Nigdy mnie filmy nie interesowały, a jednak ze dwa lata temu uległam.
Bardzo dużo oglądam, ale mało co zasługuje na to by napisać na forum.
Mam starcze ciągoty by powracać do staroci i chyba to o klimat chodzi.
"Kropla słońca" - Istvana Szabo.
I mam w nosie, że o Żydach bo sama nie jestem.
100 lat życia w Europie Wschodniej - czyli przekrój jak to było. I u nas.
Piękny film z Ralphem Fiennesem w roli głównej.

Pasztet

Usnąłem na 'Miłość' Gaspara Noe. Najnudniejszy film klasy 'vintage porn' jaki widziałem. Tyle nieogolonych cipek, że powinien być otagowany jako ekranizacja 'Dziadów'

Kloss

jeśli miałbym coś polecić, to chyba SOC (http://www.filmweb.pl/film/Straight+Outta+Compton-2015-652435)

trochę przeklinają, ale w sumie ciekawe klimaty - taka trochę "Selma" dla niegrzecznych chłopców