Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

fajny film wczoraj widziałem ... a momenty były ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 294, 295, 296, 297, 298, 299  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 22:21, 14 Kwi 2018    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dosyć nietypowy horror. Długie wprowadzenie, niebanalna fabuła, minimum dialogów (co zrozumiałe - dżwięki niosą śmierć), dobrze zagrane, ogólnie, polecam - nie tylko miłośnikom horrorów.
Jeśli mogę staropanieńsko pomarudzić, to cisza na ekranie, niestety, potęgowała odgłosy chrupania, mlaskania, siorbania i szeleszczenia w sali kinowej
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 19:02, 22 Kwi 2018    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Małżeństwo zaprasza do swojej willi grupę starych przyjaciół, w tym eks-małżonka gospodyni z jego nową partnerką. Niby jest miło, ale atmosfera gęsta. Eks-małżonek węszy niebezpieczeństwo. Kim jest nikomu nieznana dziwaczna dwójka gości zaproszonych przez pana i panią domu? Kto zwariował - gospodarze czy pogrążony w rozpaczy eks-małżonek? Kto jeszcze uczestniczy w spisku, o który podejrzewa gospodarzy? Reżyser stara się mylić tropy, ale całość jest dość przewidywalna. Jest to, jednak, dość przyzwoite i trzymające w napięciu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Za Ryanem Goslingiem nie przepadam i jego fizjonomia też nie robi na mnie wrażenia, ale w roli młodego, ambitnego prokuratora, starającego się udowodnić popełnione z premedytacją, wyrafinowane morderstwo, wypada bardzo przekonująco. Zimno- i wodnistwooki Anthony Hopkins jako cyniczny zbrodniarz (to nie spoiler, wiemy kim jest od pierwszych minut), cóż, to mówi samo za siebie.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:04, 23 Kwi 2018    Temat postu:

animavilis napisał:


I kolejna starość:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po filmie z Umą Thurman spodziewałam się więcej (po Ethanie Hawke nie, a Jude Law był na osłodę). Ciekawy temat (świat, w którym o wartości człowieka świadczy jego przynależność do kasty genetycznie modyfikowanej), ale sam film raczej mdły.


Ja uwielbiam ten film.
Za klimat, za grę aktorską i dalekowzroczność.
Gdybym miała wymienić 20 najlepszych filmów,które widziałam, to on by się w tej 20-ce znalazł.

Tak sobie przeglądam co tu jeszcze obejrzeć ... Padło na Fracture. Lubię Twoje recenzje choć jak widać gusta mamy inne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:23, 23 Kwi 2018    Temat postu:

To "Zaproszenie" też obejrzę bo tęsknię za"przegadanym" filmem, choć ten może okazać się kryminałem.
Ostatni z tych przegadanych to "Sierpień w Hrabstwie Osage" - całkiem niezły, ale nic nie przebije "Porządnej kobiety". No ale poza grą aktorską i reżyserią autor tegoż niesamowity.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:59, 23 Kwi 2018    Temat postu:

lulka napisał:
To "Zaproszenie" też obejrzę bo tęsknię za"przegadanym" filmem, choć ten może okazać się kryminałem.
Ostatni z tych przegadanych to "Sierpień w Hrabstwie Osage" - całkiem niezły, ale nic nie przebije "Porządnej kobiety". No ale poza grą aktorską i reżyserią autor tegoż niesamowity.

a Locke ogladała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:10, 28 Kwi 2018    Temat postu:

Animko, masakryczne te filmy. Soorrryyyy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:13, 28 Kwi 2018    Temat postu:

rosegreta napisał:
lulka napisał:
To "Zaproszenie" też obejrzę bo tęsknię za"przegadanym" filmem, choć ten może okazać się kryminałem.
Ostatni z tych przegadanych to "Sierpień w Hrabstwie Osage" - całkiem niezły, ale nic nie przebije "Porządnej kobiety". No ale poza grą aktorską i reżyserią autor tegoż niesamowity.

a Locke ogladała?


Chyba nie. Ale zapamięta i na pewno oglądnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:19, 28 Kwi 2018    Temat postu:

Jesssuuuu....Oglądała! I uwielbia! Nie mam pamięci do tytułów.
Kocham Toma. Kocham pasjami!
Pisałam o tym filmie tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:40, 30 Kwi 2018    Temat postu:

lulka napisał:
Animko, masakryczne te filmy. Soorrryyyy.

Serio?
Nie, no wiem, że mamy inne gusty. Np. jeśli chodzi o "przegadane" filmy, to ja bardzo dobrze toleruję przegadanego Tarantino, którego bohaterowie chrzanią czasem po kilkanaście minut w totalnym amoku, natomiast, obawiam się, że na tych polecanych przez Was filmach pewnie bym się zaziewała.

To jeszcze coś z maskarycznych filmów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Taki ni to horror, ni to thriller ni to dramat. Coś tam się rozjaśnia pod koniec i bardzo dobrze. Tzn. bardzo dobrze, że pod koniec i raczej dość niespodziewanie, a zatem film z klimatem i suspensem. Reżyser i scenarzysta w jednej osobie był również scenarzystą horroru "Sierociniec" i te filmy mają ze sobą wiele wspólnego. Jeśli komuś podobał się "Sierociniec", powinien także dobrze zareagować na "Marrowbone".


I film na podstawie prozy Stephena Kinga:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zasadniczo, można uznać, że film jest "przegadany", bo przykuta do łóżka kajdankami bohaterka rozprawia głównie ze sobą, co nie wydaje się zachęcającą recenzją filmu - ale... to jest całkiem niezłe, zupełnie wciągające i wcale niegłupie. Nie jestem jednak przekonana, czy to ten klimat "przegadania", który mógłby zachęcić Lulkę lub Różę. Nie jest to też horror, co mogłoby sugerować nazwisko Kinga.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:55, 30 Kwi 2018    Temat postu:

Chyba sobie przypomnę Czarny kot Biały kot.

https://www.youtube.com/watch?v=S5PD8CFRNvY


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 20:57, 30 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:35, 05 Maj 2018    Temat postu:

lowca jeleni [link widoczny dla zalogowanych]

o odkrywaniu samego siebie...
..ale takim badziej strategicznym, niz spontanicznym..



8.7


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:11, 06 Maj 2018    Temat postu:

A ja kolejny raz oglądam Serce Serduszko. Lubię obrazy Kolskiego, lubię jego bohaterów, te nadwrażliwe dusze. Przy filmach Kolskiego wypoczywam, nie męczą mnie. Nawet gdy są takie nierealne, naiwne... bajkowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:14, 12 Maj 2018    Temat postu:

animavilis napisał:
lulka napisał:
Animko, masakryczne te filmy. Soorrryyyy.

Serio?
Nie, no wiem, że mamy inne gusty. Np. jeśli chodzi o "przegadane" filmy, to ja bardzo dobrze toleruję przegadanego Tarantino...


Uwielbiam go pasjami, ale za kompletnie odjechane zwroty akcji. I kompletną nieprzewidywalność.
To jeden z moich ulubionych reżyserów.
Ostatni horror jaki obejrzałam to "Omen" - pierwsza wersja o ile powstała następna. No i jeszcze "Szczęki" choć ja tego nie uważam za horror. Ale i tak różne stwory spod łóżka podgryzały mnie co najmniej przez rok. King - poza "Lśnieniem" nie czytałam, nie oglądałam. Film mnie nie wystraszył. Obejrzałam ze względu na Nicolsona i uważam, że to najmniej ciekawa z jego ról. Moje dzieci uwielbiają horrory. I zapewne się powtarzam bo skoro jestem tutaj już tyle lat...Ale oglądaliśmy kilka lat temu razem "Ukryty wymiar". Stare już te moje dzieci były i wprawione w horrorach, ale przyleciały na pięterko. Do łóżka nie wpuściłam, ale posiedzieliśmy razem do rana. Dla mnie to było dosyć dobre sf.
Polecam jeśli nie oglądałaś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:16, 13 Maj 2018    Temat postu:

I jeszcze wpadłam żeby powiedzieć "bobranoc".
Tak dobrego przegadanego filmu jak Woody Allen nikt już nie zrobi zapewne.
Pierwszym mistrzem był Oskar Wield, ale tyle tego co kot napłakał.
Czasami powstają świetne ekranizacje Szekspira (Tyle hałasu o nic) choćby, ale wciąż mam niedosyt.

Bobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:17, 13 Maj 2018    Temat postu:

animavilis napisał:
jeśli chodzi o "przegadane" filmy, to ja bardzo dobrze toleruję przegadanego Tarantino, którego bohaterowie chrzanią czasem po kilkanaście minut w totalnym amoku,...


...gdyby to bylo takie proste...


wielu usilowalo nasladowac tarantina w tych przygadankach

np guy ritchie - nie zawsze z najlepszym rezultatem


a inspirowali sie przegadankami prawie wszyscy
mozna powiedziec, ze t. zmienil wspolczesne kino..

a imho, w tych przygadankach t. najlepsze jest trzecie dno...
bo drugie kazdy kumaty dostrzega.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 19:53, 13 Maj 2018    Temat postu:

lulka napisał:
King - poza "Lśnieniem" nie czytałam, nie oglądałam. Film mnie nie wystraszył. Obejrzałam ze względu na Nicolsona i uważam, że to najmniej ciekawa z jego ról. Moje dzieci uwielbiają horrory. I zapewne się powtarzam bo skoro jestem tutaj już tyle lat...Ale oglądaliśmy kilka lat temu razem "Ukryty wymiar". Stare już te moje dzieci były i wprawione w horrorach, ale przyleciały na pięterko. Do łóżka nie wpuściłam, ale posiedzieliśmy razem do rana. Dla mnie to było dosyć dobre sf.
Polecam jeśli nie oglądałaś.

Poczytałam i ten "Ukryty wymiar" zapowiada się nieźle, mimo że z pewną dozą ostrożności podchodzę do filmów, których akcja dzieje się w przestrzeni kosmicznej.
"Lśnienie" też nie powaliło mnie na kolana, ale mam podobny problem także z innymi kultowymi filmami - po prostu, obejrzałam je zbyt późno, żeby mogły na mnie zrobić takie wrażenie, jak powinny. Np. dopiero teraz, niedawno, oglądałam "Easy ridera" (tu, akurat, bardzo ciekawa rola młodego Nicholsona) i chociaż potrafię sobie wyobrazić, dlaczego to jest ważny film w historii kinematografii, nie jestem w stanie już poczuć jego "ducha" - zanadto trąci myszką. Czy, wracając do horrorów, przerażający kiedyś i także kultowy w swoim gatunku "Koszmar z ulicy Wiązów" dziś zapewne tylko by mnie rozbawił.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 8:17, 15 Maj 2018    Temat postu:

rosegreta napisał:
A ja kolejny raz oglądam Serce Serduszko. Lubię obrazy Kolskiego, lubię jego bohaterów, te nadwrażliwe dusze. Przy filmach Kolskiego wypoczywam, nie męczą mnie. Nawet gdy są takie nierealne, naiwne... bajkowe.

Też lubię. Są takie odrealnione, że pozwalają złapać oddech. Ostatnio trafiłam na "Jasminum". Gajos i ta mała genialni. Przy okazji wygooglałam Wiktorię Gąsiewską. Nie traci czasu dziewczyna - rocznik 1999, eh...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:24, 15 Maj 2018    Temat postu:

Kewa napisał:
rosegreta napisał:
A ja kolejny raz oglądam Serce Serduszko. Lubię obrazy Kolskiego, lubię jego bohaterów, te nadwrażliwe dusze. Przy filmach Kolskiego wypoczywam, nie męczą mnie. Nawet gdy są takie nierealne, naiwne... bajkowe.

Też lubię. Są takie odrealnione, że pozwalają złapać oddech. Ostatnio trafiłam na "Jasminum". Gajos i ta mała genialni. Przy okazji wygooglałam Wiktorię Gąsiewską. Nie traci czasu dziewczyna - rocznik 1999, eh...

Znam wszystkie filmy Kolskiego i każdy ma coś faktycznie z bajki. I może tej bajki nam potrzeba, w tej prozie życia codziennego. Lubię swojego terapeutę, właśnie za to, że radził mi, żeby pamiętać o sobie, rozpieszczać się, robić częściej to do czego nie muszę się zmuszać... czyli oddać się przyjemnością o ile to możliwe w życiu... Takie to oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:06, 21 Maj 2018    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

co za rozczarowanie
myślałam, że trio: Brody, Banderas i Malkovich nie jest mi w stanie tego uczynić, a jednak - bardzo przeciętny film. Motywem przewodnim jest pies, który pojawia się w różnych odsłonach: jako realny pies-zabójca i we wspomnieniach bohaterów, którzy w przerwach pomiędzy unikaniem kłów bestii i innych niebezpieczeństw, opowiadają sobie historie ze swojego życia wzięte. Generalnie, cała trójka strasznie zdziadziała - podstarzały Banderas stroi groźne miny, ale groźny nie jest za grosz, spierniczały Malkovitch ma jakąś mocno bladą rolę, a osiwiałego Brodego nie ratuje nawet maślane spojrzenie jego pięknych semickich (acz zielonkawych) oczu. Da się to obejrzeć bez większego bólu (oceniłabym wyżej niż na Filmwebie, może na 6), ale po takich nazwiskach oczekiwałam lepszej rozrywki.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:14, 11 Cze 2018    Temat postu:

Obejrzałam "Atak paniki"

[link widoczny dla zalogowanych]

Film jest dobry i sporo mówi o nas i o otaczającym nas swiecie. Gdzieś tam, między tymi kilkoma historiami różnych ludzi, których poziom frustracji i lęków zostaje przekroczony, każdy pewnie odnajdzie coś, co jest mu znajome, co "brzmi" znajomo. Historie zostają w finale dość zgrabnie powiązane, a dodatkowym atutem filmu jest fajna obsada aktorska (np. D. Segdy dawno nie widziałam, a G. Damięcki - 050 )
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 294, 295, 296, 297, 298, 299  Następny
Strona 295 z 299

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin