po 30-tce

Aproxymat

Bo to świetny film jest.

Muszę go sobie w spokoju znowu obejrzeć. Może jutro powyszukuję jakieś różne sceny, które utkwiły mi w pamięci z różnych filmów.

UM

No tak... film jest w czołówce także moich ulubionych. Na zeszłą Gwiazdkę dostałem wersję reżyserską, tak że oglądnąłem ją całkiem niedawno. Nie ma co narzekać. I poprzednia wersja, mimo niepełnych znaczeń była kultowa. Już za sam obraz totalnego China Town.

animavilis · Gość

25 godzina
[link widoczny dla zalogowanych]

melpomena

BR mam na VHSie....
Dlaczego nikt nie napisał nic o muzyce?

Aproxymat

Oj, muzyka to jeszcze odrębna sprawa

A tak w ogóle, to nie widziałem tego filmu co go Anima umieściła a ten fragment jest zachęcający

Aproxymat

A propos słynnych scen i niemieckiego dubbingu. O tym filmie kiedyś pisaliśmy. A ta scena jest bardzo znana. I bardzo niemiecko zdubbingowana

http://www.youtube.com/watch?v=ff5r9lDNdAk

melpomena

Wiem Apro, że ostrzegałeś...
Nie cierpię niemieckiego dubbingu, chba zostało mi od czasu Top Gun, ale Kurosawa po niemiecku... Okropność!

Aproxymat

Straszliwa rzecz, no nie? Ja w ogóle raczej jestem wrogiem dubbingu, bo uważam głos za istotną cechę aktora i pozbawianie go jej - zastępując innym głosem zubaża mimo wszystko cały film.

bobro

dlatego też wolę oglądać film z napisami niż z lektorem

Aproxymat

Napisy też miewają swoje minusy - przy dłuższych wypowiedziach przeważnie są skracane albo migają bardzo szybko albo odwracają uwagę od wydarzeń w kadrze. Ale lepsze to niż nieudolny dubbing. A jeszcze jak się nie zna języka (choć niezłą metodą uczenia się obcych języków jest oglądanie filmów z napisami, podobno).

lulka

Nie wiem jak szukać tych fragmentów, ale ten niemiecki dubbing przypomniał mi jak kiedyś w Niemczech oglądałam Dżejmsa.
Po "nul, nul, ziben" nie byłam w stanie dalej oglądać.
Obejrzałam sobie wczoraj "Krwawy diament" z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Nie lubię go, ale film wstrząsajacy - o wojnie domowej w Sierra Leone. Taki film z przesłaniem. Chyba miewam jeszcze jakieś ludzkie odruchy bo odetchnęłam z ulgą (po obejrzeniu filmu), że nie jestem szczęśliwą posiadaczką żadnego diamentu.

Tutaj miałabym ochotę wkleić piosenkę (nie pamiętam kto ją śpiewa - o tłustych szujach, którym nafta sikła) - czy jakoś tak.

Edit: gdyby ktoś przypadkiem wiedział o jaką piosenkę chodzi to poproszę.

Aproxymat

Może na topiku muzycznym?

lulka

Aproxymat

Aaa... pamiętam ten kawałek

ribka_pilka

Czeski dubbing jest jeszcze gorszy. Odjeżdża Winetou, podnosi dłoń i mówi: Na schledanou...

Kewa

Wyciągnęłam córkę na "Katyń" Wstrząsające, byłam przygotowana, ale i tak...

Gość

Kewa

Aproxymat

Coś od dłuższego czasu nie mogę się zdecydować na obejrzenie czegoś w kinie i "Katyń" chyba też mnie nie przyciągnie

melpomena

Nie zamierzam iść na "Katyń" i na pewno nie pójdę. I wcale nie dlatego, że zginął tam mojej Babci kuzyn z synem.