Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaki Anti-vir, jaki Firewall?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
Gość





PostWysłany: Sob 23:18, 11 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
To również wzięłam pod uwagę i od dłuższego czasu mam to w realizacji. Zastanawiam się też nad linuxem. Analizuję sobie jego plusy i minusy

Co to teraz napisze jest troszke obrazoburcze... ale dla przecietnego uzytkownika komputera podstawowa zaletą linuxa jest to iz jest darmowy . Bo to jest - moim zdaniem tak.... dystrybucje "okienkowe" linuxa nie daja nic więcej niz winda, poza znacznie ubozsza paletą dostepnych aplikacji narzędziowych. Dystrybycje których interface sprowadza sie do wiersza poleceń... hmmm... o ile nie jestesmy zaawansowanym uzytkownikiem, czy administratorem jakiejs sieci..... cóz zrobila sie pewna moda wedle której "prawdziwy" uzytkownik komputera działa wylacznie na linuxie. To jest po prostu w dobrym stylu, tyle tylko iz o ile nie wykorzystujemy mozliwisci jakie daje ten system,to po prostu obsluga linuxa lest cięzsza.
A czy linux daje takie zabezpieczenie przed virami?.. oczywiscie tak.. tyle ze znów dlatego ze jest malo popularny i znikomy procent wiirow pisany jest pod ten system.

Generalnie. Nie demonizujmy wirusów.... naprawde minimum zdrowego rozsadku pozwala sie przed nimi uchronic.. niezaleznie w jakim systemie pracujemy.
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 18:02, 12 Lis 2006    Temat postu:

To, co napisałeś jest przede wszystkim Twoją opinią na poruszony przeze mnie temat wad i zalet linuxa. Skoro napisałam wcześniej, że przyglądam się plusom i minusom cieszę się, że wtrąciłeś kilka zdań na ten temat.
Podobnie jak w przypadku ochrony przed wirusami, tak i tutaj są zdania podzielone i nie spodziewam się, że wszyscy będą stali po stronie tak, bądź nie. Niemniej mała pokusa istnieje. Lubię nowinki techniczne. To dzięki nim można wirusika zgnębić bardziej lub mniej, a poszerzenie wiedzy w tym kierunku z pewnością sprzyja takiej realizacji działań.
Powrót do góry
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Nie 18:25, 12 Lis 2006    Temat postu:

Witam.

nudziarz napisał:
cóz zrobila sie pewna moda wedle której "prawdziwy" uzytkownik komputera działa wylacznie na linuxie. To jest po prostu w dobrym stylu, tyle tylko iz o ile nie wykorzystujemy mozliwisci jakie daje ten system,to po prostu obsluga linuxa lest cięzsza.
Eee tam. Uważam się za "prawdziwego użytkownika komputera", ale kiedyś próbowałem wykonać swoją pracę pod Linuksem i nie miałem potrzebnych mi narzędzi. A może sobie nawet były, ale nie umiałem ich wykorzystać. Mam gdzieś takie mody! Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka. W Windows pracowałem jeszcze wtedy, kiedy Linuksa nie było na świecie. Pozostanę więc przy tym "swoim" systemie operacyjnym. :-P

nudziarz napisał:
Generalnie. Nie demonizujmy wirusów.... naprawde minimum zdrowego rozsadku pozwala sie przed nimi uchronic.. niezaleznie w jakim systemie pracujemy.
Oczywiście, tak jak napisałem wyżej. Nawet świetnie zabezpieczone mieszkanie, a także najnowocześniejszy alarm w samochodzie nie uchroni właściciela przed skutkami braku rozsądku lub bezmyślności.

znana ktośka napisał:
Podobnie jak w przypadku ochrony przed wirusami, tak i tutaj są zdania podzielone i nie spodziewam się, że wszyscy będą stali po stronie tak, bądź nie. Niemniej mała pokusa istnieje. Lubię nowinki techniczne. To dzięki nim można wirusika zgnębić bardziej lub mniej, a poszerzenie wiedzy w tym kierunku z pewnością sprzyja takiej realizacji działań.
Hehe, Ktosiu, no tak - wystarczy tylko zaufać DOBRYM firmom produkującym oprogramowanie antywirusowe. Do tego dodamy jeszcze to co napisałem w poprzednim akapicie, czyli rozsądek, ewentualnie profilaktykę (sprawdzanie systemu pod kątem śmieci) i właściwie to wystarczy dla przeciętnego użytkownika. :-)

Myli się bowiem ten, kto uważa, że do Linuksa nie da się włamać. Może i jest to trudniejsze, ale także MOŻLIWE. Czy słyszeliście o czymś takim jak exploity czy rootkity? Nie ma systemu w 100% bezpiecznego samego z siebie, ale też każdy może się czuć na swoim komputerze bezpiecznie, o ile będzie miał trochę oleju w głowie.

Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 18:50, 12 Lis 2006    Temat postu:

jaras napisał:
Hehe, Ktosiu, no tak - wystarczy tylko zaufać DOBRYM firmom produkującym oprogramowanie antywirusowe. Do tego dodamy jeszcze to co napisałem w poprzednim akapicie, czyli rozsądek, ewentualnie profilaktykę (sprawdzanie systemu pod kątem śmieci) i właściwie to wystarczy dla przeciętnego użytkownika.

W rzeczy samej. Ale z tymi firmami to wiesz ja tak ostrożniej hehehe. Wolę sama pewne rzeczy sprawdzić. Zresztą ten caps chyba mówi o tym samym hihihi

jaras napisał:
Myli się bowiem ten, kto uważa, że do Linuksa nie da się włamać. Może i jest to trudniejsze, ale także MOŻLIWE. Nie ma systemu w 100% bezpiecznego samego z siebie, ale też każdy może się czuć na swoim komputerze bezpiecznie, o ile będzie miał trochę oleju w głowie.

Wyznaję zasadę, że nie ma rzeczy niemożliwych tylko są nieprawopodobne. Zabezpieczenia wymyślają ludzie, zatem i ludzie są po to żeby je łamać. Blue_Light_Colorz_PDT_02 Ale zapobieganie to też pewien rodzaj działania na własną korzyść, więc dlaczego nie.
Co do myślenia - z pewnością nie boli. Wiedzą o tym nawet blondynki
Powrót do góry
katolik
ewenement na skalę światową


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 19:09, 12 Lis 2006    Temat postu:

Własciwie to nalezłąo by przytoczyc Mitnika i jego doswiadczenia we włamywaniu sie do sysytemów komupterowych, z cała pewnością gdyby nie niefrasobliwość i najwnośc ludzka nie byłby najbardziej znanym i poszukiwanym hacerem na swiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 21:24, 12 Lis 2006    Temat postu:

Ach tych hackerów i crackerów jest całe mnóstwo. Dla mnie prawdziwym hackerem jest ten, o którego działalności nikt nic nie wie. Taki informatyczny gentelmen w białych rękawiczkach. Ich działalność jest przede wszystkim mile widziana, kiedy dzięki swoim umiejętnościom potrafią naparwić to, co ktoś zniszczył z premedytacją. Jeżeli sam niszczy to nawet te białe rękawiczki nie robią na mnie wrażenia. Ale ta sfera działalności należy przeważnie ( chociaż nie zawsze)do tej drugiej grupy ludzi.
Powrót do góry
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:27, 25 Lis 2006    Temat postu:

Witam przeglądam sobie różne topiki i jak widzę czasami można coś ciekawego przeczytać co do tematu gdyby Linuks był taki dobry na wirusy to na pewno ludziska już dawno przerzucili się na system który by przed nimi uchronił a przecież są programy antywirusowe pisane pod Linuksa.Miałem już i Noda i Pandę i Avasta teraz mam Kasperskego.Gdy miałem Noda to nie znalazł wirusa chociaż podobno jest to dobry program.Panda bierze dużo pamięci Avast jest dobry(zależy która wersja czy Home Edishyn czy profiesjonal za którą trzeba zapłacić)tyle tylko że aktualizuje się co dwa dni oraz nie skanuje wszystkich plików chociaż miałem włączone wszystkie usługi dopiero gdy mam Kasperskiego jestem mniej więcej pewny że komputer jest dobrze chroniony.Mam też Ad adware chociaż teraz niedawno czytałem że Ad adware najlepiej aby był z innym podobnym programem który ma monitor rezytentalny.Muszę taki znaleźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:37, 25 Lis 2006    Temat postu:

A co do hakerów to prawdziwy haker to atakuje tylko poważne instytucje albo twórców systemów a ci co atakują inne komputery to jacyś pseudohakerzy albo dzieciarnia która ma zabawę patrząc jak inni chronią swoje komputery uda się komuś zepsuć kompa czy nie oni nie mają nic wspólnego z prawdziwym hakerstwem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sob 21:40, 25 Lis 2006    Temat postu:

Problem z Linuksem jest taki, że o ile Windows jest jeden (a nawet jeśli nie jeden, to wszystkie jego wersje mają jeden standard dla programistów, tzw. API), to Linuksów jest jak psów. Mało jest oprogramowania, które dobrze chodzi na wszystkich rodzajach tego systemu.

Pytałem o to mojego Tatę, który też jest komputerowcem, a który zawsze mi tak zachwalał Linuksa. I, niestety, przyznał mi w tym rację.

Ja jednak, oprócz bezpieczeństwa systemu, jako programista, cenię sobie standard. Dla przykładu i porównania o co chodzi: strasznie złości mnie różnorakie interpretowanie standardów przez różne przeglądarki internetowe (wiem co mówię, bo pracuję przy wykonywaniu stron i aplikacji internetowych). I właśnie podobna sprawa jest z Linuksami. Pod jednym programy będą chodzić aż miło, a pod innymi... sorry Batory.

Co jak co, ale u Microsoftu podoba mi się bardzo ta taktyka: zgodność systemów w dół. Czyli jeśli dany program był pisany pod system Windows 98, to wiem na pewno (o ile program oczywiście działa poprawnie), że da się go uruchomić także pod Windows 2000, XP, Longhorn, czy jakimkolwiek innym, jaki kiedyś może będzie.

Linuksowe wersje, szczególnie te opensource-owe mają w tym względzie pełną dowolność. Nawet ja sam mógłbym coś tam sobie poprawić w ich kodzie, nie bacząc na to, że spowoduje to mniejszą zgodność z innymi jego wersjami, a potem chwalić się, że proszę, oto zrobiłem kolejną, lepszą, nowszą wersję Linuksa.

Bezpieczeństwo? Powtarzam jeszcze raz. Także pod Linuksa są programiki tzw. eksploity i rootkity, dzięki którym, w wyniku błędów w oprogramowaniu towarzyszącym systemowi, próbuje się uzyskać uprawnienia root-a i namieszać. Nie ma systemów doskonałych.

Pamiętajcie (także plując na Windows), że system operacyjny, to nie tylko jego jądro. Wiecie ile zajmuje jądro systemu Windows 98? Tylko jedną dyskietkę (1,44 MB). Dlaczego zatem na dysku zajmuje on tyle miejsca? Bo reszta tego systemu to właśnie to oprogramowanie towarzyszące, a także programy instalowane przez użytkownika. Niekoniecznie pochodzące od firmy Microsoft, a jednak potrafiące znacznie zmniejszyć odporność systemu na ataki.

Dlatego właśnie trzeba wszystko na komputerze (jak i w życiu codziennym) robić z głową.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Sob 21:56, 25 Lis 2006    Temat postu:

Wtrącę tylko,że Ad-Adware ma Ad-Watch będącego właśnie takim strażmikiem systemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:14, 29 Lis 2006    Temat postu:

Dziś zainstalowałem tarczę jak się sprawdzi dam znać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:40, 29 Lis 2006    Temat postu:

ja już pół roku bez osłony jadę... za bardzo mnie muliła, aż się wkurzyłem i wyłączyłem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 21:46, 29 Lis 2006    Temat postu:

a ja z calym szcunkiem stwierdzam, ze strzelacie z armaty do wróbli
KAZDY avir i KAZDY firewall zabezpieczy PC-ta w domu.....
i zaden(!!!) nie zabezpieczy przed zawodowwym hackerem.,. tylko pada pytanie, po co czlowiek majcy tak ogrona wiedzę miałby sie pchac właśnie do Waszego kompa?. Żeby przeczytać jakiegos maila ????????? czy zerknąc na niekoniecznie ubrana fotke Waszej Pani ?
Kłania sie rachunek nakladów i zysków
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Śro 22:27, 29 Lis 2006    Temat postu:

Moge zadac gupie pytanie?

Dlaczego ktos, kto nie korzysta z programow napisanych wylacznie pod Windows (czyli aplikacje biznesowe) nie kupi sobie Maca?
Kosztuja obecnie niewiele wiecej niz pecety, zadne wirusy sie nie imaja, stabilne do bolu - zadnego zawieszania, latwe w obsludze nawet dla kompletnych laikow. Czemu te pecety?
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:41, 29 Lis 2006    Temat postu:

bo się przyjęły... stoi toto, miejsce zajmuje, hałas wydaje, kurzy się... ale przyjęło się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:08, 30 Lis 2006    Temat postu:

Anula bardzo sobie Maczka chwali, no ale wykorzystuje go do prac plastycznych. Natomiast ja po mordędze z Maczkiem, który miał system w języku francuskim, a oprogramowanie z Wietnamu, nabrałem trochę dystansu do niego Co do pecetów - kwestia przyzwyczajenia chyba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 13:03, 30 Lis 2006    Temat postu:

Francuski system i soft z Wietnamu?
Dziwadlo jakies

W Polsce sprzedaje sie sprzet z anglojezycznym softem. Sa nawet jakies spolszczenia systemu, tzn. jest dolaczona plyta z Polonizatorem, ale nawet nie probowalem jej odpalac.

Mowie o OS X, bo OS 9 byl rzeczywiscie srednio przyjazny obslugowo, cos jak windows.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:27, 30 Lis 2006    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:
Dziś zainstalowałem tarczę jak się sprawdzi dam znać.


I jak wrażenia?

Jeśli chodzi o tego Maca, to zawiła historia, znajomy poprosił mnie o pomoc, a w swojej firmie miał akurat właśnie taki francusko-wietnamski zestaw. Trochę metodą prób i błędów udało mi się coś zainstalować, ale przebić się przez francuskojęzyczne ustawienia połączeń sieciowych już mi się nie udało, choć ze 2 godziny nad tym siedziałem zgrzytając przy tym zębami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:14, 30 Lis 2006    Temat postu:

Aproxymat napisał:
chłopak z nizin napisał:
Dziś zainstalowałem tarczę jak się sprawdzi dam znać.


I jak wrażenia?

Jeśli chodzi o tego Maca, to zawiła historia, znajomy poprosił mnie o pomoc, a w swojej firmie miał akurat właśnie taki francusko-wietnamski zestaw. Trochę metodą prób i błędów udało mi się coś zainstalować, ale przebić się przez francuskojęzyczne ustawienia połączeń sieciowych już mi się nie udało, choć ze 2 godziny nad tym siedziałem zgrzytając przy tym zębami.

Jeszcze za szybko na jakiekolwiek wiadomości.Każda maszyna jak wiadomo przechodzi serię testów a ja dopiero co zainstalowałem także dopiero po testach będę mógł coś więcej powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:57, 01 Gru 2006    Temat postu:

W zasadzie skuteczność ochrony komputera można weryfikować tylko gdy jest rzeczywiście atakowany. Kolega, który ma komputer w sieci osiedlowej narzekał, że ktoś próbował mu się włamywać. Chroniący program wykazywał kilka takich prób dziennie. W końcu poszedł do administratora, zażądał logów i okazało się, że sprawcami było dwóch ...jedenastolatków Nie wyrządzili co prawda żadnej szkody, ale uważali się za wielkich hackerów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin