po 30-tce

Aproxymat

Po meczu z Finlandią chyba tytuł topiku powinien brzmieć: "Piłkarzu, obudź się"

Szkoda słów.

Anka

Ja napiszę coś jak ochłonę

Prawdziwy koszmarek

Aproxymat

Koszmarek ciężkiego kalibru. Wyglądało to strasznie żałośnie i przyznam, że im dłużej się przyglądałem, tym czarniej widzę tę piłkarską jesień, jeśli chodzi o polskie drużyny.

Anka

Obwiniają Dudka - ja myślę że to czerwień Głowackiego wbiła gwóźdź do trumny. Co za bezczelne hamowanie na Fińskiej koszulce

Myślał że nie będzie widać czy co ? A może Romek zapraszał go na dzisiejszą pikietę i ten chciał sie urwać

Owy piłkarz

Aproxymat

Głowacki to prawdziwy pechowiec, nawet jak dobrze gra, to zawsze coś wywinie, a nawet jak nie, to się nabawi kontuzji... Niektórzy ludzie po prostu tak mają, przecież do tej czerwonej kartki grał całkiem poprawnie, a tu nagle mu odbiło, to już lepiej mógł upaść, bo Fin miał za wysoko uniesioną nogę, może sędzia odgwizdałby faul Fina, a tak...

znana ktośka · Gość

Nie oglądałam meczu - balowałam i chyba całe szczęscie

animavilis · Gość

Aproxymat

Moim zdaniem w tym meczu wyglądali raczej na pozbawionych psychiki i zupełnie bezmyślnych. Dobrej gry dopatrzyłem się tylko w wykonaniu Jelenia (za którym nie nadążała reszta drużyny) i ewentualnie Garguły (zdobył ładną bramkę).

Anka

Po ostatnim meczu z Serbami sprawdziła się moja teoria – stawiać na piłkarzy ligowych – takich którzy mają obecnie wysoką formę . To się powoli zaczyna sprawdzać. Garguła , Matusiak , Jelen , Golanski – to oni królowali na boisku . Na wysoką notę zasługuje bramkarz . Teraz trzeba sobie chyba jasno powiedzieć - Janas miał racje nie zabierając ze sobą Dudka na MŚ. Nie sadziłam że kiedyś doczekam czasów i ujrzę na ławeczce takie gwiazdy jak Smolarek , czy Franek . Teraz czekamy do października aby zobaczyć wyczyny w Azji

Ja stawiam że nie przejdziemy dalej .

Aproxymat

Może to kwestia tego, że polscy piłkarze mają problemy z utrzymaniem wysokiej formy, na stabilnym poziomie, przez dłuższy czas. Zwykle po rundzie, góra sezonie, przychodzi kryzys, tracą skuteczność, czy miejsce w składzie, robią się słabsi psychicznie i fizycznie, długo też wracają do dobrej dyspozycji...

Anka

Własnie - super to Aproks ujołeś

Gratulację dla Portowców - nawet mozna nie dac sie Wisle

Majdan pewnie szczęsliwy

Aproxymat

Trochę dziwna atmosfera zapanowała w Pogoni po tym meczu. Liczono się z ciężkim laniem, a tu omal nie udało się wygrać. Gratulacje też dla Korony, mówiłem, że Łęcznej (z całym szacunkiem dla niej), nie ma się co dziś specjalnie obawiać

Anka

Wiesz zwykle jak gra się z mistrzami – lub wice mistrzami to wariant lania optymalnie się zakłada . Co jest ważne że grali w Krakowie i nie polegli – a to nie zdarza się wielu drużyną . Z tego co pamiętam to Biała Gwiazda dostała u siebie jakiś czas temu od Świętokrzyskich Krzoków . Korona ma na nich sposób ale tylko u siebie . Wygrać w Krakowie? hmm ciężka sztuka

Ciekawe jak obie Wisły wypadną ? Jak typujecie ?

Pytanie : Czy to prawda - że Portowcy wracają do Szczecina ?

Aproxymat

Tak, wrócili... I od razu przegrali z Lechem, co tu jest traktowane nie w kategoriach porażki, tylko klęski

Za to Korona wygrała i to wyjazdowo, pnie się w górę

znana ktośka · Gość

Obejrzałam sobie wczoraj mecz towarzyski z Wisłą Kraków w roli gównej. No

Aproxymat

Tylko czy daje to jakąś nadzieję przed pucharowym rewanżem z Iraklisem?

Nikt

znana ktośka · Gość

Jeśli chodzi o naszą piłkę nożną, nie patrząc na kluby, to stawiam raczej na cud, a one czasami się zdarzają

Niemniej wczorajszy mecz nawet mi się podobał. Jedynie kibice mnie irytowali. Przez tę dymówę nic nie widziałam

Aproxymat

A mi się widzi, że to będzie jedna z "czarnych jesieni" polskiego futbolu. Co kilka lat się takie zdarzają - kluby i reprezentacje przegrywają wszystko co się da, teraz na dokładkę doszedł bałagan z PZPN (tzn. ten bałagan był zawsze, ale teraz jest spotęgowany). No chyba, że rzeczywiście stanie się jakiś cud.